Applemania testuje Grip Pada

Applemania testuje Grip Pada

Applemania testuje Grip Pada
Zbyszek Kowal
03.05.2012 05:00, aktualizacja: 03.05.2012 07:00

Firma Wrapsol znana jest ze swoich folii ochronnych dla iPadów oraz iPhone'ów. Jak się okazuje, w ofercie tego producenta akcesoriów znajduje się również mata antypoślizgowa. Mieliśmy przyjemność przetestować to rozwiązanie.

Na pierwszy rzut oka Grip Pad wygląda jak mało zachęcający plaster gumy. Jest to jednak sprytne akcesorium, które zapobiega ześlizgiwaniu się iPada lub iPhone’a z kolana, gwarantując jednocześnie bezpieczeństwo praktycznie na wszystkich śliskich powierzchniach. To, co odróżnia go od innych podobnych produktów, to przede wszystkim technologia o nazwie tactilla, działająca na zasadzie podobnej do macek ośmiornicy.

Dodatkowa ochrona dla iPada lub iPhone’a

Zamiast zwykłego rzepu czy jakichkolwiek substancji kleistych Grip Pad ma specjalne włoski, których końcówki zasysają powietrze po zetknięciu z powierzchnią. Dzięki temu urządzenie pozostaje nieruchome nawet na szklanym biurku lub ławie.

Obraz

Proces instalacji maty jest bardzo prosty. Wystarczy odkleić kawałek folii ochronnej (jest odpowiednie wcięcie) i przyłożyć matę do obudowy iPada lub innego urządzenia. Następnie powolutku odkleja się resztę i klei pozostały obszar maty. Całość trwa nie dłużej niż kilka sekund. Uwaga jednak, powierzchnia klejąca dość mocno trzyma, zatem przed przyklejeniem trzeba upewnić się, że początek jest dobrze dopasowany.

Jak możecie zobaczyć na zdjęciu, ja Grip Pada przykleiłem wprost na Gelaskina, więc nie ma różnicy, czy matę zastosujecie bezpośrednio na iPada, czy też na etui. Szczerze powiedziawszy, wolałbym go przykleić na etui, bo sam plaster nie wygląda zbyt estetycznie na tablecie. Nie chciałbym chodzić z czymś takim do znajomych, ale do prywatnych zastosowań w domu jest idealny.

Obraz

Producent zachęca do eksperymentów. Dużą matę można przyciąć nożyczkami do dowolnego rozmiaru, uzyskując w ten sposób Grip Pada dla iPhone’a lub innego, mniejszego tabletu. Ja ze zrozumiałych względów ograniczyłem się do przetestowania maty z iPadem.

Dobry w domu, na wynos niekoniecznie

Kąt nachylenia zapewniający optymalną przyczepność wynosi 45 stopni, przy czym Grip Pad działa w miarę dobrze także przy dużo większych odchyleniach. Rozwiązanie zaproponowane przez firmę Wrapsol może zatem uratować niejeden tablet czy komputer przed awaryjnym lądowaniem na podłodze.

Warto jednak zaznaczyć, że mata nie wpływa jakoś specjalnie mocno na stabilizację iPada. Mimo wszystko intensywne granie lub praca na tablecie prędzej czy później spowodują ześlizgnięcie się urządzenia z kolana. Dzieje się to jednak 50 razy wolniej niż bez zastosowania maty. Akcesorium idealnie sprawdza się w momentach, gdy użytkownik chce na chwilę zająć obie ręce czymś innym, a wolałby nie odkładać iPada na bok.

Słówko podsumowania. Grip Pad to bardzo ciekawe i niedrogie akcesorium do tabletów. Koszt zakupu maty to niecałe 50 zł. Z pewnością przyda się studentom, którzy noszą iPada ze sobą na wykłady. Jeżeli jednak nie macie w zwyczaju trzymać tabletu na kolanie, to będzie to raczej zbędny zakup. Ostateczna decyzja, jak zwykle, należy do Was.

[plus] Jakość wykonania

[plus] Mocna warstwa klejąca

[plus] Możliwość przycięcia powierzchni

[minus] Szpeci nieco iPada

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)