The new iPad! - odświeżona dwójka z ekranem 2048 x 1536 i obsługą LTE

Zakończyła się właśnie konferencja Apple'a, na której firma zaprezentowała nowego iPada. Jaki jest iPad 3? Czy potwierdziły się plotki o czterordzeniowym procesorze i ekranie Retina? Czy może nowy tablet jest tylko odświeżoną wersją poprzednika?

Konferencja rozpoczęła się w tradycyjnym dla Apple'a stylu. Nie mogło więc zabraknąć wzmianki o świetnych wynikach finansowych i ogromnej popularności urządzeń z iOS na pokładzie. Tim Cook, wchodząc na scenę, nie mógł nie wspomnieć również o erze post-PC, której doskonałym przykładem mają być produkty Apple'a.

iPody, iPhone'y i iPady w zeszłym roku przyniosły firmie z Cupertino aż 76% zysków. Apple twierdzi, że w ostatnim kwartale 2011 roku udało mu się sprzedać więcej iPadów niż komputerów jakiemukolwiek innemu producentowi, wliczając w to Della, HP czy Lenovo (aż 15,4 mln sprzedanych iPadów vs 15,1 mln sprzedanych komputerów lidera rynku - HP).

Na konferencji zaprezentowano również nowe Apple TV, które wspiera ekrany Full HD i ma zmieniony interfejs. Ogłoszono też wprowadzenie iOS 5.1, który wnosi m.in. obsługę języka japońskiego do Siri (więcej w tekście na SIMblogu). Najważniejszym punktem prezentacji był jednak "The new iPad". Czy warto było na niego czekać?

iPad trzeciej generacji zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wyposażony został w 10-calowy ekran IPS LCD o powalającej rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli. Jest to najwyższa rozdzielczość dostępna w urządzeniu mobilnym, a na ekranie iPada 3 znajduje się ponad 3,1 mln pikseli (gęstość pikseli to 264 ppi), czyli o milion więcej niż telewizorach Full HD. To jednak nie wszystko - dzięki ulepszonej technologii IPS charakteryzuje się on aż o 44% lepszym nasyceniem kolorów.

Dzięki dużej rozdzielczości 10-calowy ekran wciąż można określić mianem Retina Display. Gdy korzysta się z urządzenia w odległości 15 cali (standardowa do pracy), piksele mają nie być w ogóle widoczne, a w przypadku zbliżenia ekranu ich dostrzeżenie będzie prawie niemożliwe.

Nowością w porównaniu do poprzednich wersji jest aparat- iSight. Ma on matrycę 5 Mpix, wyposażony jest w sensor BSI, hybrydowy filtr IR (filtr podczerwieni) oraz przetwornik obrazu ISP (Image Signal Procesor), który jest częścią innej nowości - układu Apple A5X. Aparat wykorzystuje autofocus, automatyczną nastawę ekspozycji, obsługuje detekcję twarzy czy nagrywanie wideo w jakości Full HD (1080p), dokładnie tak jak kamera z iPhone'a 4S.

Niestety, nowy iPad nie ma czterordzeniowego układu ARM, jak plotkowano. Apple A5X to ulepszona wersja chipsetu A5, z lepszą, czterordzeniową grafiką (prawdopodobnie PowerVR SGX543MP4). Wydajność nowej jednostki ma być ogromna (wyższa niż czterordzeniowej Tegry 3), czego dowodem będą pierwsze tytuły gier przygotowane z myślą o nowym iPadzie.

Zupełną nowością jest funkcja dyktowania głosowego, która będzie dostępna z obsługą języków: angielskiego, francuskiego, niemieckiego oraz japońskiego, dla którego wsparcie w Siri zostało dodane w udostępnionym dzisiaj iOS 5.1. Być może to pierwszy krok we wprowadzeniu do iPada funkcji Siri dostępnej obecnie tylko w iPhonie 4S.

Nowy iPad będzie pierwszym tabletem Apple'a obsługującym łączność LTE! Tak, tak, nowy tablet obsługuje HSPA+ 21 Mb/s, DC-HSDPA do 42 Mb/s oraz LTE, które zapewni transfer do 73 Mb/s. Modele z obsługą LTE przygotowane są z myślą o amerykańskich operatorach, jak AT&T, Verizon Wireless, Telus, Rogers czy Bell. Wersja 3G (HSPA+/DC-HSDPA) dostępna będzie globalnie.

iPad trzeciej generacji ma 9,4 mm grubości, a jego bateria umożliwi do 10 godz. pracy podczas standardowego wykorzystania (łączność WiFi) oraz 9 godz. w przypadku korzystania z sieci LTE. Robi wrażenie.

Nowy iPad pojawi się w sprzedaży 16 marca w kolorze białym i czarnym. Na początku trafi do USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Szwajcarii oraz Japonii. Jak nietrudno się domyślić, na liście zabrakło Polski, ale mam doskonałą wiadomość dla fanów Apple'a. Tablet na naszym rynku pojawi się niecały tydzień później, bo już 23 marca, a przedsprzedaż powinna ruszyć już za parę dni.

Sprzęt będzie dostępny w trzech wersjach pojemnościowych - 16 GB, 32 GB i 64 GB, a ich ceny są następujące:

• The new iPad WiFi 16 GB - 499 dolarów
• The new iPad WiFi 32 GB - 599 dolarów
• The new iPad WiFi 64 GB - 699 dolarów
• The new iPad WiFi+4G 16 GB - 629 dolarów
• The new iPad WiFi+4G 32 GB - 729 dolarów
• The new iPad WiFi+4G 64 GB - 829 dolarów

Wraz z wprowadzeniem nowego iPada trzeciej generacji ceny iPada 2 spadną - będą się zaczynać od 499 dolarów. Już wkrótce do App Store mają trafić pierwsze aplikacje wykorzystujące potencjał urządzenia. Wśród nich Infinity Blade: Dungeons, czyli nowy tytuł oparty na silniku Unreal Engine 3, którego możliwości będzie można wykorzystać dzięki świetnej rozdzielczości nowego iPada, symulator samolotów myśliwskich SkyGamblers czy SketchBook przygotowany przez Autodesk. Apple wydał również iPhoto dla iPada oraz wprowadził odświeżone wersje iWorka, iMovie oraz Garage Band.

Jak się Wam podoba iPad trzeciej generacji? Z jednej strony to tylko odświeżona wersja dwójki, z drugiej - ma ekran o rewelacyjnej rozdzielczości 2048 x 1536, obsługę LTE (chociaż nie w Europie) oraz nową potężną grafikę (w Apple A5X). Na plus zaskakuje szybkie wprowadzenie modelu w Polsce - nie spodziewałem się tego.