Motorola "Projekt Ara" - czyli klocki przyszłością!

Motorola "Projekt Ara" - czyli klocki przyszłością!

Motorola "Projekt Ara" - czyli klocki przyszłością!
Źródło zdjęć: © http://www.dscout.com/ara#
Mateusz Macieja
24.11.2013 16:08, aktualizacja: 24.11.2013 17:08

Projekt Ara udowadnia, że smartfony dopiero staną się spersonalizowanymi do indywidualnych upodobań urządzeniami!

Obraz
© http://www.dscout.com/ara#

O pomyśle Phoneblocks słyszał już chyba każdy kto z internetem ma styczność, artykułów powstała na ten temat rzeka - postanowiłem jednak dolać wiaderko od siebie.

Sama idea tego projektu jest - co trzeba przyznać - szlachetna, bo w końcu, wreszcie zamiast gotowych produktów dostalibyśmy poszczególne moduły, dzięki którym możemy poskładać to co uznamy za idealne właśnie dla Nas! Czy nie brzmi już to dobrze?

Po kolei jednak. Motorola okazała się jedyną firmą myślącą niekonwencjonalnie i jak na złość innym postanowiła wystąpić naprzeciw klientowa. Przejmuje opiekę nad Phoneblocks i nadaje całej akcji nazwę Projekt Ara. Jak się okazuje gigantyczne wsparcie przynosi efekty, gdyż na dniach została ogłoszona wieloletnia współpraca pomiędzy Motorolą i 3D Systems którego zadaniem będzie stworzenie od podstaw całego systemu i metodyki wytwarzania modułów. Ma to być o tyle innowacyjne, że procesy mają odbywać się metodą druku 3D. Jeśli z czasem uda się doprowadzić do znacznego obniżenia kosztów druku i produkcji, sprzęt ten może być udostępniony dla firm trzecich które same będą mogły się zająć produkcją. Kto wie, może kiedyś w domowym zaciszu będziemy mogli wydrukować sobie własną - dajmy na to - obudowę.

Phonebloks - The next step

Dostrzegam w tym przyszłość, bo przecież ile razy jest tak, że przeglądając oferty dostępnych na rynku słuchawek zawsze dla każdej znajdzie się jakieś "ale". "Ten to zdjęcia robi takie, że schabowym bym chyba lepsze zrobił" , "ten to ma za małą baterię, be z ładowarki to nawet do sklepu strach wyjść", "ten nie ma slotu na kartę pamięci", "a jeszcze tamten, to procesor ma chyba z lodówki"! Wtedy nagle okazuje się, że żaden nam nie odpowiada i jesteśmy skazani na coś w czym nam coś nie pasuje. Tutaj z pomocą nadciąga Projekt Ara. Dobieramy sobie sami wielkość i rodzaj wyświetlacza, pojemność baterii, aparat, procesor. Gdy okazuje się, że procesor nie spełnia naszych oczekiwań - sprzedajemy go i kupujemy mocniejszy. Będziemy mogli konfigurować sobie telefon na różne okazje, np.: na dzień powszedni używać będziemy średniej wielkości baterię, mocny procesor i aparat 8mpx co z powodzeniem starczy na dzień pracy pod obciążeniem i zrobienie zdjęcia swojemu obiadowi.Natomiast na wyjazd na wypoczynek, odcinamy się od pracy i wymieniamy sobie procesor na bardziej energooszczędny, wsadzamy większą i pojemniejszą baterię, żeby dłużej nam wytrzymał, a także wymieniamy aparat na taki któremu zrobimy idealnie ostre zdjęcie krajobrazowi który chcemy uwiecznić. Ciekawym rozwiązaniem mogłaby być możliwość podmiany ekranu na e-papier na którym byśmy mogli konsumować treści pisane.

Obecne czasy są takie, że wszystko chcemy mieć dopasowane właśnie do nas. Więc dlaczego miałoby być inaczej z naszym telefonem - z którym to spędzamy lwią część doby. Gdy tylko wszystko stanie się rzeczywistością, to będzie przełom. Mam przynajmniej taką nadzieję, ten pomysł zasługuje na świetlaną przyszłość.

Trzymam kciuki.

mm.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)