Samsung Wave 3 - taki zły, jak go malują? [pierwsze wrażenia]

Samsung Wave 3 - taki zły, jak go malują? [pierwsze wrażenia]

Samsung Wave 3
Samsung Wave 3
Paweł Żołyniak
27.01.2012 20:00, aktualizacja: 27.01.2012 21:00

Samsung Wave 3 wywołał duże emocje jeszcze przed oficjalną premierą. Spodziewano się telefonu co najmniej tak rewelacyjnego jak Galaxy S II. Niestety pierwsza słuchawka z bada OS 2.0 nie sprostała wymaganiom fanów i nie wzbudziła wielkiego zainteresowania. Od kilku dni sprawdzam, czy najnowszy Wave jest aż taki zły (a może bardziej obrazowo - wtórny), jak wynika z opinii towarzyszących jego premierze.

Samsung Wave 3 wywołał duże emocje jeszcze przed oficjalną premierą. Spodziewano się telefonu co najmniej tak rewelacyjnego jak Galaxy S II. Niestety pierwsza słuchawka z bada OS 2.0 nie sprostała wymaganiom fanów i nie wzbudziła wielkiego zainteresowania. Od kilku dni sprawdzam, czy najnowszy Wave jest aż taki zły (a może bardziej obrazowo - wtórny), jak wynika z opinii towarzyszących jego premierze.

I znowu aluminium...

Samsung Wave 3
Samsung Wave 3

W najnowszym Wavie stanowi ona prawie unibody, co umożliwiło zastosowanie mechanizmu rozsuwania obudowy (która jest na stałe zespolona z korpusem telefonu). Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Tylna część obudowy rozsuwa się sprawnie i bez problemów. Po zamknięciu aluminium ciasno przylega do ekranu i plastikowego wykończenia, nie zostawiając szpar, w które mógłby wpaść kurz.

Wszystko jest dobrze dopasowane i nic nie ma prawa trzeszczeć. Również plastikowe wykończenia sprawiają wrażenie solidnych i (co ważniejsze) odpornych na porysowania. Widać, że Koreańczycy dbają o słuchawki z autorskim systemem znacznie bardziej niż o Androidy z serii Galaxy, które "i tak każdy kupi".

Samsung Wave 3
Samsung Wave 3

W odróżnieniu od poprzedników Wave 3 ma dotykowe przyciski funkcyjne. Mnie bardziej podobały się ich fizyczne odpowiedniki. Łatwiej i pewniej się w nie klikało, a przyzwyczajenie się do nowych wymaga trochę czasu. Wariant dotykowych przycisków ma jednak swoje uzasadnienie.

Po pierwsze wynika to z dbałości o stylizację. Po drugie odniosłem wrażenie, że w bada 2.0 rola przednich przycisków spadła i znacznie rzadziej się z nich korzysta. Zmieniła się również ergonomia pozostałych przycisków. Przycisk blokady ekranu oraz regulacji głośności zostały umieszczone wyżej w porównaniu z pierwszym Wave'em. Ich przesunięcie pozwoliło na pewniejszy chwyt telefonu, nie trzeba się martwić o przypadkowe naciśnięcie któregoś z klawiszy. Prawdopodobnie właśnie z tego powodu całkowicie usunięto dedykowany przycisk aparatu. Mnie nie robi to większej różnicy, ale osoby, które lubią robić zdjęcia telefonem, na pewno będą rozczarowane.

Samsung Wave 3
Samsung Wave 3

Z innych zmian warto odnotować przesunięcie portu jack i microUSB z górnej części obudowy na jej spód. To rozwiązanie znajdzie zarówno zwolenników, jak i przeciwników, jednak nie ma większego wpływu na korzystanie z telefonu.

Podobnie jak w Omnii W obudowa wokół ekranu jest czarna, co daje fenomenalny efekt zacierania się granicy pomiędzy nimi. Wspominając o ekranie należy wyróżnić świetną czułość na dotyk - odniosłem wrażenie, że Wave 3 lepiej reaguje niż jego poprzednik. Może to jednak wynikać z gorszej optymalizacji oprogramowania (bada 2.0) w jedynce. Oczywiście nie zabrakło również powłoki ochronnej Gorilla Glass.

bada OS 2.0

Największą różnicą trzeciej fali względem poprzedników jest oczywiście najnowsza wersja systemu operacyjnego. Na łamach Komórkomanii pisaliśmy już wiele o drugiej generacji bady, więc ograniczę się to najistotniejszych informacji.

Jak zawsze świetny ekran

Obraz

Najbardziej rzucającą się w oczy nowością jest panel domowy, zawierający systemowe widżety. Zmieniło się też zarządzanie ekranami. Ulepszono multitasking i system powiadomień, zmodyfikowano Ustawienia. Nowy podział zakładek jest bardziej czytelny. Zarządzanie kontami i ustawieniami np. klawiatury czy powiadomień zostało scentralizowane dla aplikacji systemowych.

Obraz

Centralizacja sprawdza się bardzo dobrze chociażby w przypadku Social Hub, który zbiera informacje o nowych wiadomościach SMS, e-mail, postach z Twittera, czy Facebooka. Model wykorzystania tylko jednej aplikacji zarządzającej wszystkim kontami bardzo mi się spodobał, szczególnie że jeśli potrzebujemy bardziej zaawansowanych opcji, mamy do dyspozycji dedykowane aplikacje dostępne za darmo w Samsung Apps (tu warto polecić znakomitego klienta Twittera).

Obraz

Nowa bada to również nowe aplikacje, z których najciekawszą jest ChatON - autorski multiplatformowy komunikator. Dzięki niemu można rozmawiać ze znajomymi korzystającymi nie tylko z autorskiego systemu Samsunga, ale też Androida. ChatON będzie dostępny również na iOS, Windows Phone oraz poprzez przeglądarkę WWW. Domyślnie instalowany jest także pakiet biurowy PolarisOffice, pozwalający na tworzenie dokumentów, arkuszy oraz szablonów w formacie MS Office.

Snapdragon lepszy od Hummingbirda?

Obraz

bada 2.0 na Wavie 3 działa szybciej i znacznie stabilniej niż jakikolwiek ROM dla jego poprzedników. Tylko raz przez te kilka dni miałem problem z systemem - po obciążeniu sieci Wi-Fi i instalacji aplikacji w tle system wyraźnie zwolnił, a animacje zaczęły się gubić. Był to na razie pojedynczy incydent. Więcej o wydajności przeczytacie w pełnym teście modelu.

Podsumowanie

Specyfikacja w dalszym ciągu rozczarowuje na papierze, jednak odnoszę wrażenie, że dużo mocniejszy układ czy ekran Super AMOLED Plus wcale nie były potrzebny (patrząc w szczególności na cenę telefonu). Na pewno jest pewien postęp w porównaniu z pierwszymi falami, jednak na pytanie, czy warto już teraz wymieniać starsze Wave'y na trójkę, odpowiem w pełnym teście urządzenia.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)