W sprawie figurki Jobsa głos zabrała nie tylko blogosfera lub fani Apple’a, ale również amerykańscy politycy oraz dziennikarze. Temat zbadano dogłębnie i - jak się okazuje - kontrowersyjny gadżet będzie mógł trafić do sprzedaży.
Kto by pomyślał, że cała historia z figurką Steve’a Jobsa zakończy się sukcesem marketingowym jej producenta. Zgodnie z amerykańskim prawem prawa autorskie do wizerunku Jobsa w znakomitej większości stanów wygasły w chwili jego śmierci!
Zaledwie 12 z 50 amerykańskich stanów uznaje prawo do wizerunku również po zgonie, zatem figurka będzie legalna na terytorium USA. Wspomniane stany to: Indiana, Illinois, Texas, Connecticut, Georgia, Florida, California, Ohio, Virginia, Washington, New Jersey, Nevada, Nebraska, Kentucky, Tennessee oraz Oklahoma.
Na e-bayu już ruszyły stosowne aukcje pozwalające zamówić figurkę nieco szybciej, niż będzie to miało miejsce w przypadku zamówienia na stronie producenta. Szum medialny, jaki wytworzył się koło tego gadżetu, z pewnością podbije sprzedaż. Co najciekawsze, tę promocję In icons dostało zupełnie za darmo!
Źródło: 9to5mac
