Wiadomo już, co będzie miał do zaoferowania "perfekcyjny smartfon". Zapowiada się świetnie!

Wiadomo już, co będzie miał do zaoferowania "perfekcyjny smartfon". Zapowiada się świetnie!

Oppo N1
Oppo N1
Miron Nurski
06.03.2014 17:37, aktualizacja: 07.03.2014 10:54

Coraz bardziej entuzjastyczne zapowiedzi modelu OnePlus One, którego twórca nazywa go "perfekcyjnym smartfonem", docierają do nas od dawna. Po raz pierwszy jednak ujawniono kilka konkretów na jego temat. Czy urządzenie faktycznie otrze się o perfekcję?

Gwoli przypomnienia: pan o nazwisku Pete Lau to były wiceprezes chińskiej firmy Oppo, który postawił sobie za cel stworzenie wspomnianego "perfekcyjnego smartfona". W tym celu założył firmę OnePlus, a nadchodzące urządzenie zapowiedział tym oto listem otwartym:

Czasami to jest nieuniknione. Ale nie zawsze.

Koncerny zalewają dziś rynek wszelkiego rodzaju urządzeniami. Niektóre z nich mają najnowsze podzespoły, inne świetne oprogramowanie, a inne są po prostu tanie. Ostatecznie trzeba coś poświęcić, by obniżyć cenę i zwiększyć zysk. Urządzenia powstają dziś z czystej chęci zysku, a nie z bezkompromisowej pasji i innowacji.

My wierzymy w świat, w którym produkt ma pierwszeństwo, a wszystko inne zawsze jest sprawą drugorzędną. Nie akceptujemy wymówek, że nie da się stworzyć perfekcyjnego smartfona w zdumiewającej cenie. My robimy to dobrze.

Życie jest zbyt krótkie, by zgadzać się na mniej niż doskonałość. Nie wnoś technologicznego kompromisu do swojego życia. Wymagaj więcej. Żądaj lepszego.

Nigdy się nie zadowalaj.

Brzmiało to bardzo zachęcająco, prawda? Na Reddicie trwa właśnie AMA (Ask Me Anything) z przedstawicielami koncernu. Z dotychczasowych odpowiedzi można już skleić obraz przygotowywanej przez nich słuchawki.

Przede wszystkim ujawniono, że OnePlus One - bo tak wspomniane urządzenie ma się nazywać - zadebiutuje na rynku w drugim kwartale. Potwierdzono obecność głośników stereo, choć nie wiadomo, czy znajdą się one na przednim panelu, bocznych krawędziach czy na tyle. Jakość dźwięku jest dla firmy "ważniejsza niż zastosowanie pulsometru", a telefon będzie się cechował "lepszym stosunkiem wymiarów ekranu do wielkości obudowy niż Nexus 5".

Trzej najważniejsi pracownicy poza prototypem One'a używają na co dzień modeli Oppo N1, iPhone 5s oraz HTC One, a to mówi nam co nieco na temat ich preferencji. W związku z tym, że smartfona ponoć "świetnie trzyma się w ręce" i że jest "naprawdę pięknym urządzeniem", możemy wstępnie założyć, że będzie wykonany z aluminium (choć nie zostało to potwierdzone).

Co z podzespołami? CEO firmy ogłosił wczoraj, że sercem sprzętu będzie Snapdragon 800 (4 x 2,3 GHz). Pojemność baterii nie została ujawniona, ale dzięki "tajemniczej technologii" ma ona pracować ponad dobę na jednym ładowaniu. Pliki będzie można przechowywać na 16 lub 64 GB wbudowanej pamięci. Wersja 64 GB ma kosztować "tyle, ile mogłaby kosztować wersja 32 GB".

Kontrolę nad urządzeniem sprawować ma CyanogenMod. Pojawiły się również zapewnienia, że użytkownik będzie mógł bez żadnych ograniczeń rootować i modyfikować oprogramowanie oraz żonglować ROM-ami, a gwarancja nie zostanie anulowana.

O dostępności wiadomo jedynie tyle, że w dniu premiery OnePlus One pojawi się w ponad dziesięciu krajach (w tym USA). Sieć dystrybucji ma być sukcesywnie rozszerzana. Wciąż nie jest do końca jasna kwestia ceny. Jakiś czas temu Pete Lau ogłosił, że smartfon będzie kosztował mniej niż 500 dol. Media zaczęły zatem spekulować, że cena będzie oscylować w granicach 499 dol. Lau sprecyzował jednak:

"Mniej niż 500 dolarów" nie znaczy 499 dolarów. OnePlus One będzie z pewnością kosztował mniej niż 400 dolarów.

Czy chodzi zatem o 399 dol.? ;) Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest natomiast to, że One w tym przedziale cenowym będzie musiał konkurować z Nexusem 5. Co prawda flagowiec Google'a i LG wbrew pozorom pełen jest kompromisów, których OnePlus ma zamiar unikać za wszelką cenę, ale dla wielu użytkowników słowo "Nexus" w dalszym ciągu pozostaje synonimem topowego urządzenia w korzystnej cenie. Czy Chińczykom uda się to przebić? Czas pokaże. Na razie ich zapowiedzi są bardzo obiecujące.

Na koniec zachęcam do przejrzenia uderzających w konkurencję grafik, które OnePlus wrzuca na swój profil na Facebooku.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/6]

Źródła: Reddit via GSMArena; Google+; OnePlus.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)