Galaxy Ace wkracza do świata mody

Galaxy Ace wkracza do świata mody

Samsung Galaxy Ace by Hugo Boss (fot. Le Journal de Geek)
Samsung Galaxy Ace by Hugo Boss (fot. Le Journal de Geek)
Kamil Homziak
01.11.2011 12:42, aktualizacja: 01.11.2011 13:42

Skoro LG zaprezentowało stworzonego w współpracy ze znaną projektantką smartfona z WP7, to sąsiad zza miedzy nie chce być gorszy. Efektem prac będzie nowa wersja popularnego Galaxy Ace'a, w którego nowego ducha tchnął... No właśnie - kto?

LG i Samsung pochodzą z Korei Południowej, a projektantka smartfona LG, Jil Sander, z Niemiec, więc wybór (oczywiście to przypadek) mógł paść tylko na innego niemieckiego giganta w świecie mody - Hugo Bossa. Co się zmieniło? Logo Samsunga nad wyświetlaczem zastąpił znaczek cenionego projektanta, a sama obudowa ma bardziej przyjemną w dotyku fakturę. Zmieniono też interfejs Androida, tak aby miał designerski wygląd.

A co podzespołami? Niestety, pozostały takie same. Na pokładzie są: 3,5-calowy ekran 320 x 480 pikseli z Gorilla Glass, jednordzeniowy procesor 800 MHz, aparat 5 Mpix z autofokusem i dioda LED, łączność HSDPA 7,2 Mbps i najprawdopodobniej fabrycznie zainstalowany Android w wersji 2.3 Gingerbread. Czy to wystarczy, aby zdobyć nowych użytkowników?

Dla miłośników Hugo Bossa każdy gadżet z jego logo może być skutecznym wabikiem. Gorzej w przypadku konsumentów kierujących się raczej rozsądkiem, ponieważ smartfon LG z WP7 jest znacznie lepszy technologicznie. Wreszcie standardowe wersje smartonów takich jak iPhone 4S, Nokia Lumia 800 czy Samsung Galaxy S II również dla wielu osób wyglądają atrakcyjnie, a przy tym mają lepsze parametry techniczne i często niższą cenę.

Cena modnego (dosłownie!) Ace'a nie jest jeszcze znana, ale z pewnością będzie wielokrotnie wyższa niż zwykłej wersji. Do butików odmłodzony produkt Samsunga trafi w ciągu najbliższych dni. Kolejek zapewne nie będzie, to nie iPhone.

Źródło: Ubergizmo

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)