5 dowodów na to, że smartfony mogą uratować życie

5 dowodów na to, że smartfony mogą uratować życie08.04.2014 21:55

Historie pięciu osób, których prawdopodobnie nie byłoby już na tym świecie, gdyby nie to, że nie rozstają się ze swoimi smartfonami.

Kuloodporny smartfon

W październiku ubiegłego roku w miejscowości Winter Garden na Florydzie doszło do niecodziennego napadu. Do jednej z tamtejszych stacji benzynowych wszedł uzbrojony mężczyzna, który wycelował broń w jednego z pracowników i "poprosił" o otwarcie sejfu. Ten na swoje nieszczęście nie był w stanie tego zrobić, dlatego niedoszły złodziej zawołał drugiego pracownika, ale również on nie mógł otworzyć sejfu.

Ostatecznie napastnik wystrzelił pocisk w kierunku jednego z pracowników, a następnie opuścił stację. Ten zeznał później, że nie poczuł żadnego bólu, więc był przekonany, że mężczyzna spudłował. Dopiero po całym zajściu wyjął z kieszeni telefon - HTC Evo 3D - i zobaczył coś takiego:

Źródło zdjęć: © wftv.com
Źródło zdjęć: © wftv.com

iPhone pierwszej pomocy

Podczas trzęsienia ziemi na Haiti w 2010 roku niejaki Dan Woolley spędził 65 godzin w ruinach Hotelu Montana w Port-au-Prince. Ciężko ranny mężczyzna najpewniej nie przeżyłby katastrofy, gdyby nie dwa przedmioty, które miał ze sobą: lustrzanka cyfrowa oraz iPhone.

Dan Woolley, Źródło zdjęć: © smh.com.au
Dan Woolley
Źródło zdjęć: © smh.com.au

Lampa błyskowa aparatu pomogła Woolleyowi znaleźć schronienie oraz doświetlić rany na ciele. Z kolei tego, w jaki sposób zatamować krwawienie i zrobić opatrunek, dowiedział się z medycznej aplikacji Pocket First Aid & CPR, którą pobrał wcześniej na swojego smartfona. O całym zajściu Dan Woolley opowiedział w materiale przygotowanym przez CNN. Napisał również książkę "Unshaken" oraz założył bloga.

Dwulatek uratował życie matce dzięki aplikacji na smartfona

Pochodząca z miejscowości Tucson w Arizonie Laura chwilowo zajmowała się psem znajomych. Gdy zaatakował on jej psa, próbowała rozdzielić zwierzęta, ale wtedy jedno z nich odgryzło jej kawałek palca. Krwawiąca i bliska utraty przytomności kobieta nie była w stanie samodzielnie zadzwonić po pogotowie, dlatego poprosiła o to córkę. Ta bała się wziąć do ręki zakrwawiony telefon, ale dwuletni syn Laury - Bentley - przetarł smartfona ścierką, a następnie zadzwonił do przyjaciółki matki, Connie. Chłopiec nie poradził sobie z wybraniem numeru alarmowego, ale umiał obsłużyć aplikację FaceTime do wideorozmów. Po usłyszeniu krzyku przyjaciółki Connie zadzwoniła po pogotowie.

Źródło zdjęć: © dziennikwschodni.pl
Źródło zdjęć: © dziennikwschodni.pl

Ze smartfonem na wojnę

22-letni Joel Stubleski brał udział w strzelaninie we wschodniej części Afganistanu, w której został postrzelony w udo. Chwilę później mężczyznę zabrano z miejsca zdarzenia helikopterem, ale bardzo krwawił i był pewien, że umrze. Zajmujący się nim lekarz w kieszeni jego spodni znalazł przedziurawionego na wylot iPhone'a. Stwierdził on później, że urządzenie prawdopodobnie zmieniło trajektorię pocisku, co zapobiegło rozerwaniu tętnicy udowej. To zabiłoby go na miejscu, tymczasem dziś Joel żyje i ma się dobrze.

Źródło zdjęć: © mediaite.com
Źródło zdjęć: © mediaite.com

I znowu HTC

To już kolejna strzelanina ze smartfonem HTC w tle. John Garber - pracownik Clubu Halo w Atlancie - był świadkiem awantury, która wybuchła pod jego lokalem. Chwilę później doszło do strzelaniny, podczas której John został trafiony przez jedną z kul. Mogłoby się to zakończyć dla niego tragicznie, gdyby nie znajdujący się w wewnętrznej kieszeni jego kurtki model Droid Incredible. Zniszczona bateria telefonu do dziś przypomina mężczyźnie o tym, jak bliski był śmierci, a on sam deklaruje, że już nigdy nie sięgnie po smartfona innego producenta. Możecie posłuchać jego wypowiedzi na poniższym wideo.

Ga. Valet's Cell Phone Stops Bullet

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.