Adobe ma dość braku Flash Playera dla iPhone'a
O tym, że Apple nie chce się zgodzić na umożliwienie użytkownikom swoich iPhone'ów i iPodów na uruchomienie elementów Flash wiadomo od dawna. Apple ma wiele powodów, dla których nie chce pozwolić na coś takiego. Adobe z kolei ma dość tego, że użytkownicy obwiniają głównie ich o komplikowanie całej sytuacji.
O tym, że Apple nie chce się zgodzić na umożliwienie użytkownikom swoich iPhone'ów i iPodów na uruchomienie elementów Flash wiadomo od dawna. Apple ma wiele powodów, dla których nie chce pozwolić na coś takiego. Adobe z kolei ma dość tego, że użytkownicy obwiniają głównie ich o komplikowanie całej sytuacji.
Mniej więcej w czasie, gdy zbliżaliśmy się do premiery firmware'u w wersji 2.0 zrobiło się głośno na temat Flasha i iPhone'a. Wiadomo było, że Adobe pracuje nad udostępnieniem specjalnej wtyczki, która umożliwiłaby swobodne korzystanie z takich elementów multimedialnych. Stanowisko Apple było takie, że Adobe musi jeszcze bardziej dopracować swojego Flasha dla iPhone'a.
Od tamtego czasu zmieniło się niewiele. Praktycznie wszystkie smartfony, będą obsługiwać Flash 10.1 - poza iPhonem. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że za całą tę sytuację odpowiada producent sprzętu z Cupertino. Adobe jest sfrustrowany do tego stopnia, że od pewnego czasu przy próbie znalezienia i instalacji wtyczki Flash na oficjalnej stronie pojawia się komunikat, który brzmi mniej więcej tak:
Apple ogranicza użytkowanie technologii wymaganej przez produkty takie jak Flash Player. Dopóki Apple nie wyeliminuje tych ograniczeń, Adobe nie jest w stanie dostarczyć Flash Playera dla iPhone'a lub iPoda touch.
Możemy być pewni, że Apple nie jest zadowolone z takiej sytuacji. Być może ma to stanowić pewnego rodzaju metodę nacisku na producenta iPhone'ów. Możemy jednak przypuszczać, że jeżeli Apple zdecydowałoby się na zezwolenie obsługi Flasha, to byłaby ona ograniczona w jakiś dotkliwy sposób.
Źródło: Yahoo