Antywirus na smartfona?

Antywirus na smartfona?26.11.2013 20:24
Źródło zdjęć: © http://www.braunschweigerzeitung.de
Mateusz Olejnik

Używanie smartfona z mobilnym systemem operacyjnym może nieść ze sobą ryzyko stania się celem ataku teleinformatycznego, nie mniejsze od tego, na które narażamy się używając tradycyjnych technologii informatycznych. Co więcej, jak najbardziej uprawniony jest pogląd, że ze smartfonów przestępcy mogą "wycisnąć" jeszcze więcej wrażliwych danych wartych spieniężenia, przez co takie ryzyko może okazać się znacznie wyższe.

Praktycznie nie ma dnia, by najpopularniejsze serwisy internetowe o tematyce związanej z IT, nie informowały o wykrytych podatnościach i nowych atakach na najpopularniejsze z systemów mobilnych. Nie dość, że wszelkiej maści cyberprzestępcy każdego dnia zwiększającą wysiłki w celu włamania się do systemów komputerowych wielkich korporacji i rządów państw, podłączonych do sieci Internet, by ukraść lub uszkodzić wrażliwe dane w nich przetwarzane, to coraz częściej celem ich ataków stają się smartfony zwykłych użytkowników. Do tego celu zaadaptowane zostały techniki znane już wcześniej w świecie cyberprzestępczości, które poprzez wykorzystanie podatności (tych ogólnie znanych, np. dostępnych na listach CVE jak i tych dystrybuowanych tylko na czarnym rynku) mobilnego OS'a czy aplikacji na nim uruchomionych pozwalają na instalację oprogramowania złośliwego bez wiedzy użytkownika.

Jednak ataki na smartfony to nie tylko wykorzystywanie podatności do uruchomienia szkodliwego kodu. Różnorodność montowanych w nich modułów rozszerzających standardową funkcjonalność telefonu (ba! w dużej mierze ją przysłaniających) tylko pobudza wyobraźnię potencjalnych atakujących i pozwala rozwinąć im skrzydła. Akcelerometry, kamery czy nadajniki GPS – wszystko to, wykorzystane w odpowiedni sposób, pozwala na utworzenie tzw. profilu użytkownika, poznanie jego zachowania i przyzwyczajeń, a w dalszej kolejności, na zidentyfikowanie osoby na podstawie tak zbudowanego profilu. Samo podsłuchiwanie rozmów też nie jest trudne i wcale nie musi wymagać ingerencji w oprogramowanie smartfona. Wystarczy, że atakujący posługuje się odpowiednim sprzętem (np. specjalnie do tego celu spreparowanym nadajnikiem BST, czyli IMSI catcher’em) – mamy wtedy do czynienia z klasycznym atakiem man-in-the-middle. Wszystko to wydaje się czystą abstrakcją – kto bowiem inwestował tyle trudu w zakup i konfigurację specjalistycznego sprzętu, po to tylko, aby podsłuchać „szarego Kowalskiego”? Dlatego też, wykorzystanie malware jest znacznie popularniejszym (bo prostszym i tańszym) rozwiązaniem, które dodatkowo może być kierowane przeciwko dużej liczbie potencjalnych ofiar.

Usługa Samsung Knox, Źródło zdjęć: © http://samsungmedia.pl
Usługa Samsung Knox
Źródło zdjęć: © http://samsungmedia.pl

Wyszukiwarka Google na zapytanie "mobile security" wyświetla prawie 30 stron odnośników, z czego pierwsze kilka okupowane jest przez producentów oprogramowania antywirusowego, oferujących mobilne wersje swoich produktów. Popularny polski portal, zajmujący się tematyką bezpieczeństwa także dodał ostatnio do swoich szkoleń zajęcia o tematyce bezpieczeństwa aplikacji mobilnych. Producenci urządzeń coraz częściej prześcigają się w dostarczaniu dedykowanych, sprzętowo-programowych zabezpieczeń. Wystarczy wspomnieć usługę Samsung KNOX zaprezentowaną na niedawnym Mobile Security Forum w Warszawie, czy skanery odcisków palca, montowane w nowych słuchawkach HTC One Max czy iPhone 5S. Firma BlackBerry, która niestety coraz mniej już znaczy na rynku klientów indywidualnych, jest w dalszym ciągu dość popularna wśród pracowników korporacji. Właśnie dlatego, że pozwala na kompleksowe zabezpieczenie dostępu do zasobów firmowych. Wszystko to świadczy to o dużym zapotrzebowaniu na rozwiązania mające na celu zabezpieczenie tych (póki co) najbardziej osobistych urządzeń elektronicznych, będących w naszym posiadaniu. Z drugiej jednak strony, ci sami producenci potrafią nawiązywać współpracę z różnymi agencjami rządowymi, którym jakoby udostępniają dane użytkowników, czy też zaliczać "wpadki" związane z (umyślnym lub nie) wyciekiem tych danych

Koniec końców, wszystko sprowadza się do naszych danych. Tych samych danych, które tak beztrosko udostępniamy na naszych profilach społecznościowych, a które dotyczą wielu ważnych sfer naszego życia, jak np. rodzina, praca, podróże, czy nowe zakupy, którymi chcemy się pochwalić. Ale także tych, które umożliwiają nam logowanie się do konta bankowego czy serwisu akcyjnego/sklepu internetowego z poziomu aplikacji mobilnej. Tych drugich (raczej) staramy się nie udostępniać, ale często są one zapisane w pamięci naszych smartfonów. Wszystkie wspomniane informacje, jeśli je odpowiednio użyć (pierwsze do profilowania kampanii reklamowych, drugie bardziej bezpośrednio, do przejęcia naszych kont w usługach internetowych) można w efekcie spieniężyć. Czy na pewno antywirus mobilny, chociażby od najlepszego producenta, wygrywający w rankingach, wystarczy, aby zapewnić nam odpowiedni poziom bezpieczeństwa? A może tak naprawdę w ogóle go nie potrzebujemy?

Źródło zdjęć: © http://www.iphoneincanada.ca
Źródło zdjęć: © http://www.iphoneincanada.ca
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.