Apple siad! Flash pokazuje Jobsowi i HTML5 gdzie jest ich miejsce (na razie)

Apple siad! Flash pokazuje Jobsowi i HTML5 gdzie jest ich miejsce (na razie)14.06.2010 11:58
Gniewomir Świechowski

Jestem gorącym zwolennikiem internetu z HTML5 w miejsce Adobe Flash, ale właśnie zostałem sprowadzony na ziemię przez znienawidzoną przez mnie technologię. Anonimowy miłośnik Flasha, stworzył stronę porównującą to co Flash potrafił już kilka lat temu z cudami zademonstrowanymi (tylko użytkownikom Safari) przez Apple z pomocą HTML5. Flash wciąż robi wrażenie.

Jestem gorącym zwolennikiem internetu z HTML5 w miejsce Adobe Flash, ale właśnie zostałem sprowadzony na ziemię przez znienawidzoną przez mnie technologię. Anonimowy miłośnik Flasha, stworzył stronę porównującą to co Flash potrafił już kilka lat temu z cudami zademonstrowanymi (tylko użytkownikom Safari) przez Apple z pomocą HTML5. Flash wciąż robi wrażenie.

Witryna zatytułowana "Jump back in time" zestawia demonstracje Apple z ich odpowiednikami wykonanymi w technologii Flash. Nie wszystkie porównania przekonują mnie w 100%, ale po zabawie dźwiękiem w HTML5, aplikacja AudioTool, która stanowi niemalże wirtualne studio nagrań i... została napisana w 1999 bije konkurencję na głowę. (uprzedzam, zestawiając elementy trzeba się chwilkę nagłowić)

Jednak zamiast wrócić biegiem pod sztandar Adobe, przypomniałem sobie bardzo interesujący wpis Marcina Kosedowskiego, który zwraca uwagę na prawdziwy powód, dla którego jesteśmy skazani na HTML5, a Flash powinien jak najszybciej wyciągnąć kopyta. Kosedowski pisze:

Czytając [specyfikację](http://dev.w3.org/html5/spec/Overview.html) (tak, czytam dokumentację, a nie ściągam gotowców z Google!) trafimy na kilka nowych tagów. Ich przydatność raz jest mniejsza (keygen, meter), a raz większa (header, article, footer, nav), ale trend jest wyraźny: te tagi coś znaczą! Nie to co divy. Bo co to niby jest?

W3C bawi się w futurologię i stawia (moim zdaniem słusznie), że za kilkanaście lat większość ruchu na stronach będzie pochodzić od botów indeksujących informacje. Roboty są głupie, więc trzeba im wyraźne pokazać co jest datą publikacji, co artykułem, a co podpisem do obrazka.

Flash przegrał tą wojnę w momencie, gdy powstałą idea Semantic Web. Sieci w której roboty indeksujące rozumieją, co jest treścią strony, co jej nawigacją, a co np. nagłówkiem. Dzięki temu w wypełniających sieć eksabajtach danych będą w stanie zrozumieć z czym mają do czynienia i ułatwić nam poruszanie się w tym informacyjnym burdelu.

Jakieś dwa lata temu, Adobie i Google ogłosiło, że chcą uczynić Flasha lepiej "indeksowalnym" dla robotów przeszukujących sieć. Słyszeliście, żeby miało to jakieś wymierne skutki? Ja nie.

Źródło: vBeta

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.