Czy pamiętacie nasz listopadowy wpis o rękawiczkach Mujjo? Zasugerowaliście nam wtedy zimowe testy tego produktu. Skontaktowaliśmy się z producentem. Był tak dobry, że podesłał parę do testów. Okazuje się, że korzystanie z iPhone’a na mrozie nie musi być już uciążliwe!
Czy pamiętacie nasz listopadowy wpis o rękawiczkach Mujjo? Zasugerowaliście nam wtedy zimowe testy tego produktu. Skontaktowaliśmy się z producentem. Był tak dobry, że podesłał parę do testów. Okazuje się, że korzystanie z iPhone’a na mrozie nie musi być już uciążliwe!
Podczas testu rękawiczek interesowało mnie głównie to, czy firma Mujjo to solidny partner i czy jeśli zamówi się produkt, to trafi on do Polski. Po drugie byłem ciekawy, czy filmik reklamowe nie kłamią i rzeczywiście można korzystać z iPhone’a w rękawiczkach.
Idealne rękawiczki na zimowe dni
Możemy potwierdzić, że producent okazał się dobrym partnerem. Korespondencja prowadzona była na bardzo wysokim poziomie. Na realizację zamówienia czekałem kilka dni. Paczka z rękawiczkami bez problemów dotarła do Polski.
Jeżeli zatem będziecie zainteresowani zakupem rękawiczek Mujjo, to możecie być pewni, że bezpieczną transakcję można przeprowadzić wprost z oficjalnej strony WWW. Co ciekawe, producent zapewnia, że co minutę sprzedaje 10 par.
Wyniki te nie powinny dziwić, bo rękawiczki rzeczywiście sprawdzają się dobrze w zimowych warunkach. Podstawową ich zaletą jest rozmieszczenie materiału przewodzącego. Testowany egzemplarz miał wplecione nylonowe włókna, pokryte srebrem na całej powierzchni. Pozwalało to bawić się iPhone'em bez zdejmowania rękawiczki.
Kiedy rękawiczki przydadzą się najbardziej? Oczywiście w mroźny dzień. Odebranie połączenia nie będzie już wymagać narażenia dłoni na zimno. Równie dobrze sprawdzą się podczas biegania. Jeżeli nawet w zimie dbacie o kondycję, to taka forma ochrony z pewnością się przyda. Przy okazji można obsługiwać odtwarzacz z muzyką czy aplikację do śledzenia postępów w treningu.
Klasyczny i znany styl
Rękawiczki Mujjo z wyglądu przypominają te klasyczne, czarne rękawiczki, jakie można kupić na bazarach czy targowiskach. Można powiedzieć, że dopasowują się do dłoni tak samo jak one i zapewniają identyczną ochronę przed zimnem. Warto jednak dodać, że wyróżniają się markową metką i srebrnymi niteczkami, które ładnie widać pod światło.
Nie ma co się oszukiwać. Jak każde inne rękawiczki, również i te produkcji Mujjo bardzo łatwo przemakają. Zabawa mokrym śniegiem nie jest wskazana, chociaż nie wpływa to w żaden sposób na możliwość obsługi iPhone’a. Nadal bez problemu będzie można bawić się dotykowym ekranem.
Czy materiał jest podatny na strzępienie się lub kulkowanie? Tak, po kilku tygodniach użytkowania na koniuszkach palców widać małe niteczki. Muszę jednak przyznać, że specjalnie nie oszczędzałem swoich rękawiczek. Chciałem sprawdzić, jak solidnie są zrobione. Przy zwykłym użytkowaniu powinny wystarczyć na całą zimę.
Mogę zatem potwierdzić, że pisanie SMS-ów, odbieranie telefonu, granie czy obsługa aplikacji w rękawiczkach Mujjo są jak najbardziej możliwe. Właściwości przewodzące rękawiczek są rewelacyjne i nie ograniczają się tylko do koniuszka jednego lub dwóch palców.
Zakup godny polecenia
Rękawiczki można zamówić w cenie 25 euro pod tym adresem. Do tego należy doliczyć koszty przesyłki, które w zależności od wybranego wariantu wynoszą 2,5, 8 lub 34,5 euro za Expres DHL. Ostateczna decyzja jak zawsze należy do Was.
[plus] Dobre rozmieszczenie materiału przewodzącego
[plus] Elegancki styl
[plus] Rozciągliwy materiał
[minus] Tylko jeden kolor