Za mało się ruszasz? Twórcy tej aplikacji chcą Ci płacić za pokonane kroki

Za mało się ruszasz? Twórcy tej aplikacji chcą Ci płacić za pokonane kroki23.11.2015 09:09
Biegacz
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
Konrad Błaszak

Zdrowy tryb życia jest aktualnie modny i nic dziwnego, że różne firmy chcą stworzyć przełomowe rozwiązania również dla użytkowników smartfonów. Jednym z nich jest Bitwalking, czyli płacenie za chodzenie.

Sprawiłem sobie ostatnio inteligentną opaskę i niemal nie ruszam się bez niej z domu, czy nawet sprzed komputera. Przed tym zakupem sądziłem, że regularne sprawdzanie moich wyników da mi motywacyjnego kopa do większej aktywności. Powiem więcej, liczyłem że tak się stanie. Historia ta nie ma niestety szczęśliwego zakończenia, ponieważ aplikacja powiązana z opaską najczęściej nie pokazuje mi ile osiągnąłem każdego dnia, ale niestety jak bardzo się leniłem. Jak się ruszam to i tak robiłbym to bez niej, więc nie zmieniła ona w moim życiu zbyt wiele. Mogłoby to wyglądać inaczej, gdyby ktoś mi płacił za ruszenie tyłka sprzed komputera.

Jeśli myślicie, że powinienem postukać się w głowę i przestać marzyć o takich rozwiązaniach to zaskoczyć Was może projekt Bitwalking. Jest to aplikacja na smartfona z Androidem lub iOS-em, która mierzy ilość kroków pokonanych każdego dnia. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, ale jej twórcy chcą za taką aktywność płacić.

Pomysł jest bardzo prosty. Za każde 10 000 kroków (wartość rekomendowana przez Światową Organizację Zdrowia) użytkownik dostaje 1 BW$ (Bitwalking dolar), który potem może zostać zamieniony na prawdziwe pieniądze lub wykorzystany do zrobienia zakupów. Jest to nowa kryptowaluta, która ma być tak bezpieczna, jak inne podobne rozwiązania. Za pomysłem stoją dwie osoby: Nissan Bahar oraz Franky Imbesi, którzy zdobyli już 10 milionów dolarów od japońskich inwestorów, ale cały czas szukają nowych firm chcących z nimi współpracować. Szczególnie takich, które chciałyby płacić użytkownikom.

Wbrew pozorom mogłoby na tym zyskać bardzo wiele firm, jak chociażby producenci odzieży i gadżetów sportowych, którzy oprócz sprzedawania swoich produktów mogliby dostawać sporo danych o osobach biorących udział w tym projekcie. Poza tym nie tylko sklepy internetowy mogłyby oferować swoje towary, ale również lokalne biznesy. Oprócz tego, firma Bitwalking ma również swój sieciowy market, gdzie wirtualne pieniądze byłyby wymieniane na różne produkty.

Bitwalking, Źródło zdjęć: © Bitwalking
Bitwalking
Źródło zdjęć: © Bitwalking

Oczywiście dla wielu najważniejsza będzie możliwość wymiany BW$ na zwykłe pieniądze. Jak podaje bbc.com, Salim Adam z Malawi codziennie pokonuje 10 kilometrów, dzięki czemu mógłby zebrać około 26 bitwalkingowych dolarów miesięcznie. Na razie przelicznik jest bardzo korzystny, ponieważ za swój wysiłek zarobiłby 26 dolarów (zapewne z czasem będzie on mniej opłacalny). Nie wydaje się to oszałamiająca suma, ale należy pamiętać, że nie wymaga ona od niego niczego więcej, poza zainstalowaniem aplikacji i pokonywaniu dystansu, który i tak codziennie przechodzi. Co więcej, takie pieniądze na terenach wiejskich w niektórych afrykańskich krajach byłyby sporym zastrzykiem gotówki, ponieważ średnia dzienna pensja tam wynosi równowartość 1 dolara. W skali miesiąca takie osoby mogłyby powiększyć swoją pensję o niemal 100%. Nawet w Polsce wiele młodych osób zapewne chętnie dorobiłoby sobie tak do kieszonkowego.

Będę się ruszać, ale nie za darmo...

Pomysł ten wydaje mi się genialny w miejscach na świecie, gdzie kilkanaście dolarów miesięcznie rzeczywiście może zrobić różnicę oraz nieco dziwny w krajach bardziej rozwiniętych. Zdaję sobie sprawę, że nadwaga oraz otyłość to współczesne choroby cywilizacyjne, ale wiem również, że w zdecydowanej większości przypadków wynikają one z lenistwa. Opierając się na własnym doświadczeniu mogę śmiało stwierdzić, że kilkadziesiąt złotych miesięcznie nikogo nie przekona do drastycznej zmiany swojego życia. Mimo tego może to być dla wielu dodatkowa motywacja.

Na końcu chciałbym dodać, że będę przyglądać się rozwojowi tej inicjatywy i - co więcej- sam wysłałem już prośbę o zaproszenie, które jest na razie jedynym sposobem wzięcia w niej udziału (znajdziecie je tu: Bitwalking). Moim zdaniem ta kryptowaluta ma ogromny potencjał i można ją wykorzystać chociażby przy akcjach charytatywnych związanych z wydarzeniami biegowymi. Może ona być świetnym sposobem na zarobienie dodatkowego grosza na kino czy kolację dla osób, które i tak dużo się ruszają.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.