Dwa nowe Snapdragony Qualcomma. Tylko megaherców mało...

Nowe układy Qualcomma z serii S4-Class nie zdążyły jeszcze zagościć w smartfonach, a już dołączają do nich dwa nowe modele. W przeciwieństwie jednak do starszych braci ich parametry nie powalają.

Nowe układy Qualcomma z serii S4-Class nie zdążyły jeszcze zagościć w smartfonach, a już dołączają do nich dwa nowe modele. W przeciwieństwie jednak do starszych braci ich parametry nie powalają.

MSM8625 i MSM8225 to dwurdzeniowce, których maksymalne taktowanie wynosi 1 GHz. Dzisiaj wartość ta nie robi wrażenia, nawet sam Qualcomm ma w ofercie podobne modele, tyle że z zegarem wyższym o połowę (układ stosowany np. w HTC Sensation). Procesor uzupełniają układ graficzny Adreno 203 oraz modem 3G.

Co zatem przemawia za nowym dziełem Amerykanów? Głównym wabikiem ma być kompatybilność ze starszymi chipsetami serii S1 (MSM7x27A i MSM7x25A), dzięki czemu łatwo będzie można wykorzystać stary projekt płyty głównej, a umieścić w nim bardziej nowoczesny model z rodziny S4. Świeżo zaprezentowane Snapdragony są już dostępne dla producentów w ramach programu Qualcomm Reference Design, a pierwszych smartfonów w nie wyposażonych należy się spodziewać w pierwszej połowie przyszłego roku.

Niestety, nie ujawniono ceny, ale nie może być ona wysoka. Wydaje się więc, że MSM8625 i MSM8225 mogą sprawić, że producenci, zamiast stosować jednordzeniowe układy z zegarem około 1 GHz, zwrócą się ku dwurdzeniowcom. Wzrost wydajności w typowym użytkowaniu może być niezauważalny, za to procesor dual core pod względem marketingowym wypada znacznie lepiej. Co na to konkurenci amerykańskiego silikonowego giganta? Może zamiast ścigać się o miano lidera wydajności, powinni skupić się na produkcji tańszych układów dla masowego odbiorcy?

Źródło: Engadget • Cellular News