Rynek komórkowy został porażony premierą Motoroli Droid (Milestone), jednak ofensywa Androida trwa i prędko się nie skończy. Jeden z najbardziej znanych autorytetów branży IT - Michael Arrington, właściciel i wydawca serwisu TechCrunch twierdzi, że informacje o Google Phone to "najprawdziwsza prawda".
Już wkrótce pojawić mają się oficjalne informacje na temat Androida sygnowanego logiem koncernu Google. Wszystko, co pojawiło się do tej pory na rynku Androida (nawet Droid), to tylko preludium dla Google Phone'a.
W Sieci pojawiało się wiele niepotwierdzonych informacji na temat Google Phone'a, ale Arrington twierdzi, że pewne informacje są już potwierdzone. Oto one: Google ma zamiar wyprodukować własny telefon, który sprzedawany będzie bezpośrednio przez koncern oraz przez przedstawicieli. Telefon miał pojawić się jeszcze przed świętami 2009, ale premiera przesunięta jest na początek 2010 roku. Koncern z Mountain View zleci produkcję urządzenia jednemu z wiodących producentów komórek. Któremu?
Plotek jest wiele. Niektóre źródła podają, że produkcją zajmie się HTC, jednak TechCrunch dotarł również do informacji o tym, że najnowszym telefonem Googla zajmie się Samsung lub LG. Koreańska firma Samsung jest jednak związana umowami z koncernem Apple i pośrednio - z produkcją iPhone'a, więc informacja ta wydaje się być nieprawdziwa. Najbardziej prawdopodobnym partnerem Googla przy produkcji Google Phone'a jest więc LG. Przynajmniej tak twierdzi TechCrunch i Michael Arrington - guru światowego internetu. Jak będzie? Zobaczymy już wkrótce, ponieważ plotki głoszą, że kampania marketingowa Google Phone'a ruszy już w styczniu 2010.
Z Arringtonem polemizuje jednak IntoMobile.com. Na łamach serwisu pojawił się właśnie wpis w którym stwierdzono, że informacje TechCruncha są błędne i nie mają potwierdzenia w faktach. Jak myślicie, kto ma racje?