HTC w dół, Samsung w górę, czyli wyniki finansowe za drugi kwartał

HTC w dół, Samsung w górę, czyli wyniki finansowe za drugi kwartał05.07.2013 12:17
Źródło użytego zdjęcia: nerdapproved.com

W maju HTC informowało, że sprzedało już 5 milionów egzemplarzy swojego flagowca. Liczby te napawały optymizmem, gdyż przełożyły się na przychód "tylko" o 3,35% niższy w stosunku do analogicznego okresu z ubiegłego roku. Niestety mimo udanego startu, dalej było już tylko gorzej i w czerwcu przychody spadły o 24% względem maja i 26% względem czerwca 2012.

Od kwietnia do czerwca tajwańska firma wypracowała łącznie 2,35 miliarda dolarów przychodów, przy czym czysty zysk wyniósł 41 milionów dolarów. Tymczasem w drugim kwartale 2012 roku, kiedy na rynku nie było jeszcze promowanego z wielką pompą modelu HTC One, przychody wynosiły 3 miliardy dolarów, a czysty zysk 246 dolarów. Oznacza to, że w ciągu roku przychody firmy spadły o 22%, a zysk aż o 83%.

[solr id="komorkomania-pl-172458" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://krzysztofkurek.komorkomania.pl/3431,czy-potrzebujemy-fotograficznych-supersmarfonow" _mphoto="samsung-galaxy-s4-zoom-1-3ae7d14.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4001[/block]

To wszystko pokazuje jedno - kondycja finansowa HTC w dalszym ciągi jest tragiczna. Peter Chou był przekonany, że najnowszemu flagowcowi uda się wyciągnąć firmę z kryzysu i zapowiadał, że zrezygnuje ze stanowiska, jeśli będzie inaczej. Na znaczącą poprawę w kolejnych miesiącach raczej nie ma co liczyć, gdyż naturalną koleją rzeczy sprzedaż One'a będzie już tylko spadać. Czy zatem CEO koncernu faktycznie zdecyduje się odejść, czy też ma w zanadrzu jeszcze jakiś plan B (albo raczej plan Z)? Tego powinniśmy się dowiedzieć w ciągu kilku nadchodzących miesięcy.

Nadziei można się upatrywać w nadchodzących (i niezapowiedzianych jeszcze) wariantach One Mini oraz One Max. Modele te raczej nie zrewolucjonizują jednak rynku, gdyż z pewnością i tak zejdą na dalszy plan.

Widać więc wyraźnie, że dobry produkt nie wystarczy, by podbić rynek. Z drugiej zaś strony nie można też wszystkiego zwalać na marketing, bo HTC ma na swoim koncie po prostu kilka złych decyzji. Przede wszystkim zastosowanie nietypowego aparatu i brak dywersyfikacji dostaw spowodowały opóźnienie rynkowego debiutu urządzenia. W efekcie tego One, który został zaprezentowany jeszcze przed targami MWC 2013, ostatecznie trafił na półki sklepowe wiele tygodni później niż planowano. W sprzedaży dostępny był już wtedy Galaxy S4, a to nie mogło skończyć się dobrze.

[solr id="komorkomania-pl-172275" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3443,murtazin-tizena-jest-praktycznie-martwy-czy-mozna-mu-wierzyc" _mphoto="rip-tizen-172275-135x84-38da9eb5.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4002[/block]

Tajwańczycy zdają się również nie doceniać garstki wiernych klientów, którą mają. Dość tutaj wspomnieć o ostatnich zapowiedziach dotyczących modelu One S, który - wbrew wcześniejszym obietnicom - nie otrzyma aktualizacji do najnowszej wersji oprogramowania. Cała sprawa odbiła się w sieci szerokim echem, co z pewnością nie przysporzy firmie sympatyków.

O wiele więcej powodów do zadowolenia ma natomiast największy rywal HTC, czyli Samsung. Prognozy wskazują, że gigant w minionym kwartale wypracował 8,3 miliarda dolarów czystego zysku. W analogicznym okresie ubiegłego roku było to “tylko” nieco ponad 5 miliardów dolarów, więc wzrost jest ogromny. Tutaj źródeł sukcesu nie trzeba szukać daleko – wystarczy spojrzeć na wyniki sprzedaży modelu Galaxy S4, z których wynika, że flagowiec rozszedł się już w liczbie 20 milionów egzemplarzy. Tymczasem na horyzoncie widać już kandydata na kolejny sprzedażowy hit, czyli trzecią generację Galaxy Note’a.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.