Huawei Ascend D quad (XL) oficjalnie - najszybszy smartfon świata?

Huawei Ascend D quad (XL) oficjalnie - najszybszy smartfon świata?26.02.2012 17:30
Huawei Ascend D quad / D quad XL (fot. Huawei)
Mateusz Żołyniak

Już przed targami informowaliśmy, że chiński Huawei zamierza powalczyć z czołowymi producentami Androidów. Firma twierdziła, że ma asa w rękawie. Okazał się nim model Ascend D quad, który został przed chwilą oficjalnie przedstawiony jako najszybszy smartfon świata.

Już przed targami informowaliśmy, że chiński Huawei zamierza powalczyć z czołowymi producentami Androidów. Firma twierdziła, że ma asa w rękawie. Okazał się nim model Ascend D quad, który został przed chwilą oficjalnie przedstawiony jako najszybszy smartfon świata.

Podczas CES 2012 Huawei pokazał ciekawego Ascenda P1 S - urządzenie pracujące pod kontrolą Androida 4.0 Ice Cream Sandwich, z dwurdzeniowym układem TI OMAP4460 (Cortex-A9 i PowerVR SGX 540) o taktowaniu 1,5 GHz. Najważniejszą cechą modelu była bardzo mała grubość - tylko 6,68 mm.

Na pokładzie Huaweia znalazły się również: 4,3-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości qHD (540 x 960) z powłoką Gorilla Glass, 1 GB pamięci RAM 4 GB pamięci flash, aparat 8 Mpix z sensorem BSI, który może rejestrować wideo w jakości Full HD, kamerka 1,3 Mpix do wideorozmów (obsługuje wideo w 720p), Bluetooth 3.0, HSPA+ (do 21 Mb/s) oraz bateria o pojemności 1800 mAh.

Sprzęt znacząco się różnił od low-endowych modeli dostępnych do tej pory np. na naszym rynku i pokazywał dobitnie, że Chińczycy mają zamiar powalczyć o rynek Androida.

Huawei Ascend D quad
Huawei Ascend D quad

Na MWC 2012 Huawei postanowił wyciągnąć ciężki oręż, którym okazał się Ascend D quad. Model podczas prezentacji określono mianem najszybszego z dotychczas wypuszczonych Androidów. Czy to nie przesada? Według szefa firmy Richarda Yu zdecydowanie nie. Ma być to możliwe dzięki zupełnie nowemu, autorskiemu układowi Huawei K3V2, który będzie sercem Ascenda D quad.

Chipset K3V2 został oparty na czterech rdzeniach Cortex-A9, które mogą być taktowane od 1,2 GHz do 1,5 GHz, oraz układzie graficznym złożonym z 16 rdzeni. Firma nie zdradził, o jakie GPU chodzi, ale wspomniała o innym ważnym dodatku. Dzięki optymalizacji pod nowego Androida 4.0 oraz systemowi zarządzania energią zaimplementowanemu przez Huaweia Ascend D quad ma działać o 30% dłużej niż konkurencyjne rozwiązania o podobnych możliwościach. K3V2 będzie również bardziej wydajny niż Nvidia Tegra 3 czy dotychczasowe chipsety Dual Core, jak OMAP-y 4. Robi wrażenie, a jak się sprawdzi, przekonamy się, gdy będziemy mogli porównać nowego Huaweia z konkurencją.

Huawei Ascend D quad z ukłądem Huawei K3V2 (fot. engadget)
Huawei Ascend D quad z ukłądem Huawei K3V2 (fot. engadget)

Nowy smartfon chińskiej firmy został wyposażony również w 4,5-calowy ekran TrueColor o rozdzielczości 720p (1280 x 720), który charakteryzuje się gęstością pikseli równą 330 ppi oraz czytelnym obrazem nawet w mocnym słońcu. Huawei postarał się również o niezłe wrażenia audio - Ascend D quad obsługuje bowiem Dolby 5.1 Surround Sound oraz Audience earSmart, która wykorzystywana jest podobno również w iPhone'ie 4S. Obie technologie audio są odpowiedzią na potrzeby użytkowników, o czym na konferencji wspominał Richard Yu:

Wzięliśmy pod uwagę najważniejsze oczekiwania, jakie użytkownicy mają wobec topowych smartfonów. Są to: szybkość działania, długi czas pracy baterii, wysoka jakość wrażeń wizualnych i dźwiękowych oraz kompaktowa, lekka obudowa. Ascend D quad ma spełniać je wszystkie.

Smartfon - podobnie jak Ascend P1 S - jest wyposażony w aparat 8 Mpix z sensorem BSI, kamerkę 1,3 Mpix i może nagrywać wideo w jakości Full HD 1080p. Całość zamknięta jest w obudowie o grubości jedynie 8,9 mm, w której zmieściła się również bateria o pojemności 1800 mAh. Ma ona pozwolić nawet na dwa dni pracy przy standardowym użytkowaniu, co jest zasługą Androida 4.0 oraz wspomnianego systemu zarządzania energią Huaweia.

Huawei D quad XL (fot. Engadget)
Huawei D quad XL (fot. Engadget)

Ascend D quad to dopiero początek z serii Ascend D. Drugi model oznaczony jako Ascend D quad XL to jego odpowiednik, który ma mieć większą baterię o pojemności 2500 mAh oraz obudowę grubszą jedynie o 1 mm. Dzięki temu użytkownicy zyskają niewiele droższą alternatywę, która na pojedynczym ładowaniu może działać aż 4 dni. W przyszłości pojawi się kolejny model z baterią o pojemności 3000 mAh.

Rodzina Ascend D
Rodzina Ascend D

Inną przedstawicielem nowej rodziny jest Ascend D1, który oparto na dwurdzeniowym procesorze TI OMAP4460 o taktowaniu 1,5 GHz . Skierowany jest on do mniej wymagających użytkowników, ale nie oznacza, że jest dużo słabszy od D quada. Wyposażono go bowiem w 4,5-calowy ekran IPS+ o rozdzielczości 1280 x 720 (gęstość pikseli 330 PPI), aparat 8 Mpix z BSI i obsługą HDR, technologię Dolby Mobile 3.1 oraz nieco mniejszą baterię o pojemności 1670 mAh. Pozostała część specyfikacji jest taka sama jak w przypadku flagowego Huaweia.

Wszystkie modele z serii Huawei Ascend D wyglądają niemal identycznie, a na rynku - w tym w Europie - mają pojawić się w drugim kwartale tego roku (podobnie jak model Ascend P1 S). Pierwszy z nich, Ascend D1 będzie dostępny już od kwietnia.

Pomijając fakt, że nowe modele Huaweia (a także wcześniejszy Ascend P1 S) są wzorowane na wyglądzie Galaxy S II, chińska firma pokazała, że ma ogromny potencjał. Nowy Ascend D quad (XL) bezsprzecznie jest modelem high-enowym, który może powalczyć z flagowcami LG, Samsunga, HTC czy Sony. Odznacza się świetnym ekranem HD TrueColor, obsługą zaawansowanych technologii audio, niezłym aparatem z BSI i HDR, ale największe wrażenie zrobił na mnie własny układ Huaweia - K3V2. Nie dość, że jest on szybszy od Tegry 3, to jeszcze odznaczać ma się niższym poborem energii.

Jeżeli cena będzie niska, jak przystało na chińską firmę, szykuje się prawdziwy hit. To jednak nie wszystko, Huawei zaprezentował również nowy tablet, któremu poświęcimy osobny wpis. Widać więc, że wkrótce Chińczycy mogą pójść w ślady HTC i dzięki dobrym modelom zacząć na poważnie budować dobre imię na rynku europejskim. Oczywiście, w przeciwieństwie do tajwańskiej firmy Huawei bazuje na świetnym zapleczu technologicznym, a nie oprogramowaniu i być może niedługo stanie się nowym Samsungiem. O tym więcej w osobnym wpisie.

Źródło: The Verge • Engadget • Huawei • własne

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.