iPhone 11 to wciąż atrakcyjny model od Apple
Od czasu premiery pierwszego iPhone'a minęło blisko 14 lat. Dla przypomnienia iPhone 1 trafił do sprzedaży w czerwcu 2007 roku. I choć przez pierwsze 2-3 lata wielu ekspertów rynkowych nie wróżyło mu sukcesu, czas pokazał jak bardzo mylili się w swoich przewidywaniach. Telefony z logo z nadgryzionym jabłkiem nie tylko przyjęły się na rynku, ale dały początek smartfonom w miejsce dotychczasowych telefonów. W ciągu zaledwie kilku lat wszyscy producenci telefonów poszli śladem Apple i obecnie ponad 90% urządzeń w naszych kieszeniach to smartfony. Od daty premiery iPhone doczekał się już 12 wersji, a na jesieni zobaczymy jego 13 odsłonę. W poniższym tekście zastanowimy się, dlaczego nieco starszy model o numerze 11 wciąż wart jest uwagi.
Dobry iPhone to nie tylko najnowszy iPhone
Nowy model iPhone'a ukazuje się średnio raz w roku, zwykle w 2 wersjach, klasycznej i powiększonej PRO.
Nie oznacza to jednak, że chcąc stać się użytkownikiem smartfona z logo nadgryzionego jabłka musimy decydować się na najnowszy model, który trafia właśnie do sprzedaży. Wraz z pojawieniem się nowości w ofercie sklepów pozostają bowiem modele starsze sprzed 1-2 lat, które również cieszą się sporym zainteresowaniem. Jednym z nich jest tytułowy iPhone 11, który swoją premierę miał w 2019 roku.
Co takiego oferuje iPhone 11, co czyni go wciąż atrakcyjnym?
Przy okazji technologii zwykło się mawiać, że 2 lata to bardzo dużo. To prawda. Patrząc na specyfikację najnowszych smartfonów, laptopów czy telewizorów widać, iż te najnowsze są zwykle wydajniejsze, szybsze, mają większą pamięć, lepszy aparat, większy ekran itd. wobec swoich poprzedników. Pytanie jednak, czy te zmiany są aż tak ogromne, aby wykluczały sens zakupu nieco starszych modeli? Odpowiedź brzmi nie. Oczywiście patrząc na same parametry różnice są widoczne, ale dla naszego oka, często są one o wiele mniej zauważalne niż mogłoby się wydawać. I tak właśnie jest ze wspomnianym modelem iPhone 11, który, pomimo że odbiega od modelu 12 wciąż jest uważamy za solidny i godny uwagi. Co znajdziemy na jego pokładzie?
- Ekran to 6,1'' – LCD,
- Procesor A13 Bionic,
- Wersja systemu iOS 13.2.1,
- 4 GB RAM,
- Aparaty: ultraszerokokątny 12 Mpix f/2,4 120°, główny 12 Mpix f/1,8, 5-krotny zoom cyfrowy, przedni 12 Mpix f/2.2,
- Pamięć telefonu to w zależności od wersji 64/128/256 GB,
- 4G (LTE),
- Dual SIM (1 nono-SIM i 1 eSIM),
- Pojemność baterii: 3110 mAh.
Jak widać specyfikacja może nie jest topowa, ale coś za coś. iPhone 11 jest sporo tańszy od najnowszego modelu.
Nie zapominajmy też o wspomnianej różnicy w rozwoju technologii, której jesteśmy świadkami niemalże z kwartału na kwartał.
Dla kogo są starsze modele smartfonów?
Starsze modele smartfonów cieszą się uznaniem wśród różnych grup docelowych. Bardzo często są to osoby, dla których taki zakup jest pierwszym kontaktem z nową marką. A umówmy się zmiana z Androida na iOS to zupełnie co innego niż zmiana pomiędzy modelami z Androidem. Jeśli taka zmiana przypadnie im do gustu, następnym wyborem może być już nowszy model. Drugim z powodów jest cena. Sprzęt od Apple uchodzi za drogi na tle większości konkurencji. Chcą mieć iPhona, przy ograniczonym budżecie, rozwiązaniem staje się właśnie starszy model. Pamiętajmy również, iż wysoką cenę za nowe urządzenie możemy rozłożyć na raty lub poprzez abonament u jednego z operatorów komórkowych, dzięki czemu wyjściowe 3000-4000 zł nie będą aż tak odczuwalne.
Na koniec jeszcze jedna uwaga. iPhone cieszy się sporym powodzeniem również, jeśli jest używany. To jedna z opcji nabycia po raz pierwszy telefonu z iOS, jak również opcja sprzedaży już posiadanego modelu, jeśli z jakichkolwiek względów nie przypadnie nam do gustu.