Jakie zdjęcia robi aparat w HTC One X? [galeria]

Barcelońskie targi przyniosły kilka niespodzianek. Jedną z nich była nowa jakość aparatów fotograficznych w urządzeniach HTC. Tajwański producent udostępnił wybranym redakcjom zdjęcia zrobione HTC One X. Jak się prezentują?

Zdjęcia mogą również posłużyć jako zdjęcia poglądowe modelu HTC One S. Oba smartfony wykorzystują dokładne tę samą optykę, więc można by się spodziewać, że fotki zrobione HTC One S wyglądają identycznie.

Aparat w HTC One X i One S ma matrycę 8 Mpix, szerokokątny obiektyw 28 mm, wartość przysłony f/2.0 (jedna z największych w aparatach komórkowych) oraz sensor BSI (backside-illuminated).

Kamerę wspiera diodowa lampa błyskowa, która dzięki technologii SmartFlash w zależności od oświetlenia i oddalenia od obiektu ma pięć trybów mocy, a także autorska technologia HTC ImageChip. Umożliwia ona wykonywanie błyskawicznych zdjęć nawet w warunkach słabego oświetlenia (w ciągu ok. 0,7 s) oraz robienie fotek podczas nagrywania wideo z ciągłym autofokusem (w jakości 1080p).

Efekty zastosowania nowych technologii i lepszej jakości optyki widać na pierwszy rzut oka. Nie obyło się jednak bez mankamentów.

Największe wrażenie robi bardzo niski poziom zaszumienia zdjęć, nawet tych wykonanych w nie najlepszych warunkach oświetleniowych.

Możliwe jednak, że wynika to z programowego podbijania kontrastu. Obszary w nieco ciemniejszych partii fotografii wydają się nieczytelne.

Miejsca, w których aparat dobrze dobierze ekspozycję, są poprawnie oświetlone. Pozostałe miejsca wyglądają słabiej, są zaciemnione. Na zdjęciu nr 30 widać dobre odwzorowanie szczegółów, jednak źle doświetlone obszary powodują, że łebki niektórych gołębi są całkowicie czarne, nie widać żadnych szczegółów.

Prawdopodobnie Nokia N8 lepiej poradziłaby sobie z odwzorowaniem szczegółów, ale na zdjęciu pojawiłby się szum.

Zdjęcia zrobione przez HTC serii One nie do końca są naturalne, podstawowe kolory są podbite. Na niektórych fotografiach (np. 14) wygląda to źle. Ręka na tym zdjęciu ma niezdrowy kolor. Być może to efekt odbijanego żółtego koloru otoczenia, choć podbite kolory widoczne są także na innych zdjęciach. Sądzę jednak, że dla wielu osób będzie to zaleta, nie wada (tak jak podbite kolory w ekranach Super AMOLED).

Zdjęcie nr 9 potwierdza bolączkę praktycznie wszystkich aparatów w telefonach komórkowych - szklana osłona obiektywu nie ma powłok antyodblaskowych, przez co podczas fotografowania pod światło pojawiają się nieprzyjemne refleksy.

Fotografie cechują się bardzo dobrym odwzorowaniem szczegółów, dobrą ostrością i wysokim kontrastem. Aparat nieźle też sobie radzi w trybie sportowym. Postaci i obiekty uchwycone w ruchu (zdj. 30, 48, 50, 51) wyglądają tak, jakby sobie tego życzył użytkownik.

Aparat w HTC One nie jest pozbawiony wad. Robi jednak jedne z najlepszych zdjęć pośród telefonów komórkowych.

Programowo podbite kolory i kontrast mogą się podobać, choć nie muszą. Na pochwałę zasługują niski poziom szumów i wysoka jakość wykonanych zdjęć nawet w gorszych warunkach.

Poniżej znajduje się obszerna galeria zdjęć wykonanych HTC One X w Barcelonie.

Źródło: HTC