LG G8s ThinQ kontra Sony A7 II. Sprawdzam czy smartfon daje radę bezlusterkowcowi

LG G8s ThinQ kontra Sony A7 II. Sprawdzam czy smartfon daje radę bezlusterkowcowi02.08.2019 11:50
Bolesław Breczko

Czy "niedzielny fotograf" potrzebuje drogiego bezlusterkowca, czy może wystarczy mu flagowy smartfon? Na przykładzie najnowszego flagowca LG i aparatu Sony A7 II sprawdziłem o ile gorsze zdjęcia robi smartfon. A może wyszły lepiej?

Smartfony zapewne nigdy nie będą robić tak dobrych zdjęć jak profesjonalne bezlusterkowce i lustrzanki cyfrowe. Co do tego raczej nie ma wątpliwości; uniemożliwia to choćby różnica w rozmiarach jednych i drugich. Jednak smartfony robią coraz lepsze zdjęcia, tutaj też wątpliwości nie ma. Różnica, zwłaszcza w amatorskiej fotografii, jest już bardzo mała. Sprawdziłem, jaka jest faktycznie.

LG G8s ThinQ kontra Sony A7 II: porównanie zdjęć

Do porównania wykorzystałem smartfon LG G8s ThinQ, który właśnie wszedł do Polski oraz cyfrowy aparat bezlusterkowy Sony A7 II. Jest to aparat z 2015 roku, którego dzisiejsza cena zbliżyła się do cen flagowych smartfonów. LG G8S ThinQ kosztuje dziś 3299 zł, a Sony A7 II można kupić za ok. 4000 zł. Zdjęcia aparatem A7 robiłem przy użyciu obiektywu Sony 28-70 mm f/3.5-5.6 OSS o wartości ok 1000 zł. Chociaż aparat Sony jest 2000 zł droższy (przy zakupie G8s można otrzymać zwrot 400 zł przez Blik), to jest to kwotą, na jaką fotograf-amator mógłby się "napiąć".

Zdjęcia wykonywałem przy użyciu trybu automatycznego w obu urządzeniach. Zarówno smartfon, jak i aparat mają tryb inteligentnego wykrywania sceny i dobierania odpowiednich ustawień. Nie korzystałem natomiast z zaawansowanych ustawień ręcznego doboru przysłony, czasu naświetlania i ISO, bo - jak na amatora przystało - nie tykam się tych spraw.

Poniżej porównanie zdjęć. Po lewej stronie wykonane smartfonem, po prawej aparatem.

Smartfon kontra bezlusterkowiec

Oglądając zdjęcia wykonane LG G8s i Sony A7 II obok siebie nie jestem w stanie powiedzieć, które podobają mi się bardziej. Z jednej strony wolę głębię ostrości, którą daję aparat Sony. Z drugiej, bardziej podobają mi się "podkolorowane" zdjęcia z LG. Fotografie z Sony A7 II wydają się być bardziej "miękkie" i naturalne. W przypadku smartfona nie podoba mi się przesadne rozjaśniania zdjęć. Oba mają swoje wady oraz zalety i ciężko wybrać mi zdecydowanego zwycięzcę.

W powyższym porównaniu pominąłem jeden kluczowy element: rozmiar zdjęć. Sony A7 II jest wyposażony w pełnoklatkową matrycę i może robić zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości 6000×4000. Duża i czuła matryca pozwala na robienie niezwykle szczegółowych zdjęć i np. później bardziej je powiększyć bez straty jakości. Jest to bezsprzeczna przewaga aparatu Sony, jednak przy zdjęciach oglądanych na ekranie komputera prawie niezauważalna.

Smartfon jednak lepszy... chociaż zdjęcia robi gorsze

Chociaż aparat Sony A7 II robi w większości lepsze zdjęcia, to wiem, którym aparatem wykonam ich więcej: tym, który będę miał w kieszeni, a bezlusterkowiec niestety mi się tam nie zmieści. Warto też pamiętać, że korzystając z trybu automatycznego w takim aparacie, jak Sony A7 II nie wykorzystujemy pełni jego możliwości. Profesjonaliści zrobią nim lepsze zdjęcie niż smartfonem. Jeśli jednak się do nich nie zaliczasz, a zamiast robienia fotografii co najwyżej "cykasz fotki", to lepiej zostań przy smartfonie.

Fotografia to dziedzina, która pod względem technologicznym rozwija się bardzo prężnie. W przeciągu ostatnich 2 lat na rynku pojawiło się wiele zaawansowanych bezlusterkowców z matrycą pełnoklatkową, jak na przykład Sony A7R IV z rozdzielczoscią 61 megapikseli i niesamowitymi osiągami. Aparaty w smartfonach również gnają do przodu. Jeszcze kilka lat temu mieliśmy do czynienia z urządzeniami, dającymi jakość "ziemniaka", a teraz? Teraz mamy iPhone XS Max i Huawei P30 Pro, którymi robi się okładki czasopism. Jakość obrazu jest o niebo lepsza od tego, co było kiedyś. Wciąż jednak te aparaty nie dorównują profesjonalnemu sprzętowi. W smartfonach magia dzieje się za sprawą zaawansowanych algorytmów symulujących głębię ostrości oraz poprawiających jakość obrazu w trudnych warunkach oświetleniowych. W przypadku aparatów fotograficznych to kwestia czystej fizyki - doskonałe obiektywy oraz dobrze zaprogramowane matryce i wydajne profesory przetwarzania obrazu zawsze będą górowały nad programem komputerowym.
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.