Marcin Gruszka vs. Virgin Mobile - faktycznie czarny PR...?

Marcin Gruszka vs. Virgin Mobile - faktycznie czarny PR...?02.09.2012 08:00
Marcin Gruszka vs. Virgin Mobile? (fot.: Flickr/c.art/CC BY 2.0)
Kira Czarczyńska

"Dla Virgin Mobile klient to cieć" oraz "Rzecznik Play robi czarny PR konkurencji". Takimi opiniami przerzuca się od paru dni Internet. O co poszło? Falę niezadowolenia wywołało zamieszczenie przez Marcina Gruszkę na Facebooku pewnej przeróbki maili, stylizowanej na wymianę korespondencji mailowej między pracownikami Virgin Mobile.

Zdjęcie, które wywołało tyle zamieszania, to po prostu fake rzekomej korespondencji, jaka miała mieć miejsce między dwoma pracownikami Virgin Mobile, a która przypadkowo została wysłana do nowego klienta sieci. Wygląda to tak:

Fałszywka maili Virgin Mobile
Fałszywka maili Virgin Mobile

Tą właśnie grafikę zamieścił u siebie, na oficjalnym profilu rzecznika prasowego Play, Marcin Gruszka. I zaczęła się wojna, bo już kilka komentarzy niżej pojawiła się druga grafika - również rzecz jasna nieprawdziwa:

Fałszywka maila rzecznika Play
Fałszywka maila rzecznika Play

Oczywiście, to było tylko dość dowcipne nawiązanie do tematu, pokazujące, że z "podrobieniem" korespondencji mailowej nie ma najmniejszego problemu i może to zrobić praktycznie każdy. Wpisy na profilach prywatnych oraz blogach branżowych, między innymi SpidersWeb ("Czarny PR w nieudolnym wykonaniu rzecznika Play – Marcina Gruszki") rozpoczęły nie tylko dyskusję, ale i szereg zarzutów w stosunku do Marcina Gruszki. Między innymi posądzenia o to, że działanie było celowe i wymierzone w Virgin Mobile - a konkretnie w to, czym nowy MVNO najbardziej się chwalił, czyli rzetelną Obsługę Klienta.

Czy te zarzuty mogą być słuszne?

Uczciwie trzeba przyznać, że ten fake krąży po sieci już jakiś czas. Na profilu Virgin Mobile na Facebooku pojawiały się nawet aluzje zirytowanych nazywaniem ich "cieciami" klientów, odnoszące się właśnie do tej grafiki. Zamieszczano ją na Wykopie, udostępniano na Facebooku. Marcin Gruszka jedynie wrzucił ją do siebie.

No właśnie - "jedynie"? Gdyby grafika była jakąś nowością, można by było założyć, że to czysty przypadek i po prostu skopiowanie czegoś, co mieści się w zakresie zainteresowań rzecznika jednej z największych sieci komórkowych. Fakt jest jednak taki, że wystarczyło poczytać komentarze w miejscach, gdzie ten fake był już wcześniej, oraz dokładniej mu się przyjrzeć żeby zorientować się, że z prawdą nie ma wiele wspólnego. Rzecznik Play raczej więc doskonale o tym wiedział, a mimo tego grafika trafiła na oficjalny profil.

Z drugiej strony jednak, ciężko jest mi uznać, że faktycznie miał to być "czarny PR". Z góry było właściwie wiadomo, że sprawa szybko się wyjaśni - i dokładnie tak było, wystarczyło kilka godzin. Myślę, że jeśli ktoś rzeczywiście sądzi, że Marcin Gruszka chciał w ten sposób uderzyć w opinię Virgin Mobile - to dość nisko ceni jego umiejętności i metody działania.

Co tak naprawdę się wydarzyło?

Rzecznik Play, tym razem na blogu firmowym, opublikował tekst Do boju Dziewice! mający wyjaśnić sytuację. Tak naprawdę jednak wyjaśnia niewiele, skupia się bowiem na zapewnieniach, że Fioletowemu Operatorowi na rękę jest szybki rozwój Virgin Mobile, przynoszący mu w końcu całkiem przyjemne dochody. Ok, jestem pewna, że Play lubi mieć wyższy dochód, bo kto nie lubi - tylko, że nie ma to większego związku z przyczyną zamieszczenia tej feralnej grafiki.

Co do genezy zamieszania, można więc jedynie nadal jedynie spekulować. Pozwolę więc sobie to zrobić - a zapewne w komentarzach też kilka pomysłów jak zawsze się znajdzie. Możliwe, że rzecznik Play zrobił po prostu to, co robi świetnie już od kilku lat: wywołał zamieszanie wokół sieci. Pamiętacie aferę ze "schroniskową" reklamą na Demotywatorach, po której zaraz pojawiła się akcja zbierania karmy dla bezdomnych zwierzaków? Styl jest dokładnie ten sam: wrzucić coś kontrowersyjnego, wywołać oburzenie i sprowokować dyskusję... która przekierowuje się na strony i profile Play.

Oczywiście, równie dobrze mógł to być faktycznie czysty przypadek i skopiowanie czegoś bez większego zastanowienia. Jak sądzicie, jak to faktycznie było?

Źródło: Play • Facebook - rzecznik prasowy Play • SpidersWeb • Wykop

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.