Pisałam wczoraj na temat terminów, które gonią nowych operatorów GSM na naszym rynku. Mobyland, spółka, której głównym udziałowcem jest włoska Eutelia, zapewniał ostatnio że nie przewiduje opóźnień i rozpocznie działalność we wskazanym przez Urząd Komunikacji Elektronicznej terminie.
Rzut oka na ich stronę internetową powoduje jednak spore wątpliwości.
Pisałam wczoraj na temat terminów, które gonią nowych operatorów GSM na naszym rynku. Mobyland, spółka, której głównym udziałowcem jest włoska Eutelia, zapewniał ostatnio że nie przewiduje opóźnień i rozpocznie działalność we wskazanym przez Urząd Komunikacji Elektronicznej terminie.
Rzut oka na ich stronę internetową powoduje jednak spore wątpliwości.
Strona mobita.pl jest ładna graficznie, lekka, przyjemna dla oka. Zawartość merytoryczna natomiast i dostępne na niej informacje... praktycznie nie istnieją. Mimo, że jest tam dział najświeższe wiadomości, ostatnia notka w nim datowana jest na 11 lutego 2008r. - i zapewnia, że Mobyland rozpocznie działalność w czwartym kwartale. Ubiegłego roku. Jak już wiemy, nic z tego nie wyszło. Czy kolejne terminy też tak przelecą?
Być może - a nawet na pewno - spółka ma teraz na głowie znacznie pilniejsze sprawy, niż aktualizacja swojej strony firmowej. Nie jestem jednak do końca pewna, czy wizerunek, jaki za jej pomocą budują, nie okaże się w dalszej perspektywie trudny do zatarcia.
Czego możemy się dowiedzieć z mobita.pl?
- Budowa sieci GSM 1800 będzie realizowana wraz z głównym partnerem, Eutelia Sp. A. oraz firmą AV Inwestor SA.
- Firma skieruje swoje usługi do klientów wrażliwych na cenę prywatnych oraz biznesowych sektora MŚP.
- Mobyland zaoferuje nam usługi mobilne, VoIP oraz międzynarodowe, po podobno atrakcyjnych cenach (te jednak nie zostały w żaden sposób określone).
Reszta informacji to w zasadzie marketingowa papka, której zadaniem jest przekonać odwiedzającego, że będzie fajnie, miło, kolorowo i tanio. I pewnie wielu by uwierzyło, gdyby nie to, że ostatni taki optymistyczny wpis jest - zgodnie z datowaniem na stronie - sprzed lekko ponad roku.
Nie wiem jak dla was, dla mnie Mobyland mocno stracił na wizerunku, kiedy przyjrzałam się ich stronie WWW. A wystarczyłoby tak niewiele - ot, wrzucić choćby raz na miesiąc krótką informację hej, żyjemy, pracujemy nadal nad XYZ.
Miejmy nadzieję, że z usługami GSM Mobylandowi pójdzie lepiej, niż z Internetem...
Źródło: mobita.pl