Nie, śmierć Samsunga Galaxy Note nie jest przesądzona. O co chodzi z tymi znakami towarowymi?
Nie wyciągajmy pochopnych wniosków - Samsung wcale nie daje nam do zrozumienia, że więcej Galaxy Note'ów nie będzie.
Serwis GalaxyClub zauważył, że w Korei Południowej Samsung zarejestrował w tym roku takie znaki towarowe jak Galaxy S, Galazy Z, Galaxy M oraz Galaxy A. Zwrócił przy okazji uwagę na to, że na liście zabrakło Galaxy Note'a.
Autor artykułu wyraźnie zaznaczył, że brak rejestracji jest "słabą podstawą do wyciągania wniosków na temat przyszłej strategii produktowej Samsunga". A jednak takie wnioski zostały wyciągnięte.
Zaczęło się od znanego "leakera" Ice universe, który opublikował takiego tweeta:
Media szybko podchwyciły temat. W ostatnich dniach mogliście natknąć się na dziesiątki artykułów, według których koniec serii Galaxy Note jest już przesądzony. Bo przecież skoro Samsung nie odświeżył praw do nazwy, to znaczy, że nie planuje wprowadzać na rynek więcej smartfonów, prawda? No właśnie nieprawda.
Samsung Galaxy Note: rozwiązanie zagadki braku znaku towarowego jest banalne
Zajrzałem na stronę koreańskiego biura praw własności intelektualnej w poszukiwaniu informacji na temat znaku towarowego Galaxy Note. Ich znalezienie zajęło mi kilka sekund.
Okazuje się, że wspomniany znak towarowy został zastrzeżony w 2013 roku i wciąż obowiązuje. Samsung nie musiał więc niczego rejestrować czy odnawiać.
Żeby było zabawniej, serwis źródłowy - z którego wypłynęła informacja o braku rejestracji - słusznie zauważył, że w 2021 roku Samsung nie odnowił także znaku Galaxy Tab. A przecież nikt nie podejrzewa Koreańczyków o to, że żegnają się z rynkiem tabletów.
To oczywiście nie daje gwarancji, że Samsung Galaxy Note powróci
Galaxy Note 21 został anulowany, prawdopodobnie przez problemy z dostępnością czipów i chęć skupienia się na składanych modelach Galaxy Z Fold 3 i Z Flip 3.
Co prawda szefostwo Samsunga podczas rozmowy z inwestorami zadeklarowało, że Galaxy Note powróci najpóźniej w 2022 roku, ale sam mam wątpliwości, czy tak się stanie.
Wątpliwości tych nie można jednak podpierać rzekomym brakiem praw do nazwy, bo te prawa istnieją i mają się dobrze.
Zobacz także: