Nieudana kopia HTC One X i 7-calowy tablet, czyli nowości Lenovo na IFA 2013 [wideo]

Na berlińskich targach IFA 2013 nie mogło zabraknąć chińskiej firmy Lenovo, która wystawiła kilka nadchodzących nowości. Producentowi udało się przygotować coś naprawdę zaskakującego, choć niekoniecznie w pozytywnym kontekście.

Na berlińskich targach IFA 2013 nie mogło zabraknąć chińskiej firmy Lenovo, która wystawiła kilka nadchodzących nowości. Producentowi udało się przygotować coś naprawdę zaskakującego, choć niekoniecznie w pozytywnym kontekście. 

Lenovo Vibe X - smartfon prawie jak HTC One X. Prawie

Nietrudno zauważyć, że designerzy Lenovo, którzy projektowali obudowę tego smartfona, zapatrzyli się na model HTC One X (osoby odpowiedzialne za jego nazwę zresztą też). Na tym jednak wszelkie podobieństwa się kończą.

Zacznijmy od specyfikacji. Telefon dotrzymuje kroku tegorocznym flagowcom innych producentów, ma bowiem na pokładzie m.in. 5-calowy ekran o rozdzielczości FullHD, co daje zagęszczenie pikseli sięgające 440 punktów na cal. Został on pokryty warstwą odpornego na zarysowania szkła Gorilla Glass 3, więc Lenovo przyłożyło się do wykonania.

[solr id="komorkomania-pl-151054" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4218,dwa-nowe-modele-lenovo-czyli-jak-skopiowac-wyglad-htc" _mphoto="erew-1510541-209x168-png-24aa9ff.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4386[/block]

"Wydajną" pracę urządzenia [del]zapewnia[/del] powinien zapewnić czterordzeniowy układ MTK 6589T. Nie jest to może jednostka najwyższych lotów, jednak ma cztery rdzenie taktujące z częstotliwością 1,5 GHz, więc czegoś powinno się od niej wymagać. Zwłaszcza że w parze z nią idą 2 GB RAM-u.

Lenovo zaskoczyło kamerkami zastosowanymi w modelu Vibe X. 13 Mpix w przypadku tylnego aparatu to dziś standard, ale 5-megapikselowa kamerka do wideorozmów to bez wątpienia wynik ponadprzeciętny. Specyfikację domyka 16 GB pamięci wewnętrznej oraz Android 4.2 Jelly Bean.

Mogłoby się wydawać, że Lenovo Vibe X to smartfon z najwyższej półki, bo jego podzespoły w teorii są naprawdę obiecujące, prawda? Jak sprzęt działa w praktyce, sprawdził w Berlinie Janek i przygotował dla Was krótkie wideo.

Nie wiem, czy jest to bardzo wczesny prototyp, a finalna wersja produktu będzie działała znacznie lepiej, czy też w Berlinie pojawił się Nazir, który zamulił go trojanami, ale Lenovo raczej strzeliło sobie w stopę, prezentując coś takiego na targach technologicznych. Dobra wiadomość jest taka, że Vibe X nigdy nie pojawi się w Polsce ani nawet w innych krajach europejskich, więc możemy go traktować jedynie jako ciekawostkę. Do Chin trafi natomiast już w październiku.

Lenovo S5000, czyli 7-calowy tablet ze średniej półki cenowej

Nieco bardziej interesujący jest najnowszy androidowy tablet Chińczyków. Wprawdzie jego specyfikacja nie prezentuje się już aż tak okazale, ale przynajmniej działa on tak, jak można by tego oczekiwać od urządzenia tej klasy (tak wynika z pierwszych wrażeń osób, które miały go w rękach).

Tablet ma 7-calowy ekran o niezbyt imponującej, choć przyzwoitej, rozdzielczości 1280 x 800. Przynajmniej tak sądzę, bo w notce prasowej producent podaje rozdzielczość "Full HD 1280 x 800" ;)

W obudowie o grubości 7,9 mm zamknięto czterordzeniowy procesor MediaTek MT8389 (1,2 GHz), aparat tylny 5 Mpix, przednią kamerkę 1,6 Mpix, moduł 3G, gniazdo USB oraz akumulator 3450 mAh. Wersja systemu Android to 4.2 Jelly Bean.

Tablet Lenovo S5000 pojawi się w naszym kraju pod koniec października. Jego cena nie została jeszcze ujawniona, jednak prawdopodobnie będzie przystępna.

Źródło: Informacja prasowa