Nowy Apple iPhone 5 z technologią NFC? [wideo]
Chociaż idea komórkowego portfela nie jest nowa, a technologia zbliżeniowa już dobrze zadomowiła się na rynku, dokonywanie płatności przy użyciu obecnego w kieszeni smartfona kojarzy nam się raczej z usługami SMS Premium niż z kartami płatniczymi. Apple postanawia to zmienić, a pomóc ma w tym nowy człowiek. Kim on jest i dlaczego warto się tym zainteresować?
Benjamin Vigier, bo o nim mowa, według najnowszych doniesień został nowym product managerem ds. handlu elektronicznego. Nie byłoby w tym nic dziwnego i wartego uwagi, gdyby nie fakt, że jest on ekspertem, który pracuje nad technologiami zbliżeniowymi od 2004 roku. NFC (Near Field Communication), czyli krótkodystansowa technologia zbliżeniowa (dystans ok. 20 cm), jest używana m.in. do płatności mobilnych, zakupu biletów czy interaktywnych reklam.
O ile to ostatnie zastosowanie z pewnością znajdzie swoich zagorzałych przeciwników, o tyle pozostałe z pewnością mają szansę zdobyć rzesze zwolenników. Wygoda i prostota są przecież cechami bardzo pożądanymi, a możliwość wygodnego płacenia za zakupy to coś, czego potrzebuje przeciętny Kowalski. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie musiałby on pamiętać o zabraniu ze sobą portfela z kartą płatniczą. Telefon jest bowiem urządzeniem, z którym - w przeciwieństwie do plastików - przeciętna jednostka rozstaje się stosunkowo rzadko.
iPhone NFC
Ponadto użytkownik nie musiałby się obawiać, że niewielkich rozmiarów karta debetowa padnie ofiarą miłośników cudzej własności. I nie mówię tutaj o kieszonkowcach, ale o grasujących również w Polsce skimmerach. Nic więc dziwnego, że Apple poważnie podchodzi do tematu i najwyraźniej zamierza ułatwić życie nabywcom produktów ze znakiem nadgryzionego jabłka. Istnieje duża szansa, że nie tylko iPhone, lecz także inne iUrządzenia, jak np. iPody, zostaną wyposażone w moduły umożliwiające dokonywanie mobilnych płatności.
Kiedy ujrzymy pierwsze urządzenia Apple'a wyposażone w tę użyteczną technologię? Tego dokładnie nie wiadomo, jednak ilość patentów zgłaszanych przez Apple dotyczących NFC pozwala przypuszczać, że już niebawem czeka nas wysyp urządzeń. Kolejnym krokiem w tym kierunku jest zatrudnienie eksperta - Benjamina Vigiera. Nam pozostaje tylko czekać i mieć nadzieję, że Apple dopuści do korzystania z opatentowanych technologii innych producentów sprzętu, tak by wybór konsumenta nie musiał ograniczać się do urządzeń jednej firmy.
Źródło: nearfieldcommunicationsworld.com