nubia Z11 już wkrótce. Kolejny smartfon promowany przez Cristiano Ronaldo?

Pomiędzy nubią Z11 mini a Max wkrótce znajdzie się model środkowy. Na plakacie promocyjnym znowu widzimy twarz światowego futbolu.

Marka nubia to podfirma ZTE, która pochodzi z Chin i produkuje typowe chińskie smartfony – niska cena, dobre parametry, podobieństwo do iPhone’a. Niedawno usłyszeliśmy o modelu nubia Z11 mini, który cechuje się sporą ilością funkcji fotograficznych. Później świat obiegła wiadomość o telefonie nubia Z11 Max, który promowany był przez samego Cristiano Ronaldo.

Dziś wiemy już, że obok modelu mini i Max, pojawi się zwykły model – nubia Z11. Jego premierę zapowiada baner opublikowany na stronie nubia.com. Główną rolę gra w nim nie kto inny jak Cristiano Ronaldo. Pod spodem widnieje data premiery smartfona – 28 czerwca.

Jak na razie nie poznaliśmy oficjalnej specyfikacji urządzenia, jednak certyfikacja TENAA daje nam trochę informacji na ten temat. Sprawa trochę się pokomplikowała, bo do sieci wyciekły w sumie 2 takie specyfikacje. Weźmy pod uwagę tę nowszą.

Oprócz tego, do sieci wyciekło też zdjęcie telefonu. Widać na nim bardzo rozległy ekran, który wręcz wylewa się za boczne ramki (zakrzywiony ekran?). W modelu Z11 Max wygląda to podobnie, ekran zajmuje znaczną część przedniego panelu. Smartfon najprawdopodobniej będzie wykonany z metalu a jego przód będzie pokryty warstwą szkła 2,5D.

Parametry są niezłe. Oprócz wersji z 4 GB RAM-u, może pojawić się wersja z 6 GB pamięci operacyjnej. Wtedy smartfon mógłby być niezłym konkurentem dla OnePlusa 3.

Niewiele wiadomo na temat aparatów. Sądząc po wcześniejszych modelach z tej serii, najprawdopodobniej będzie to 16 Mpx z tyłu i 8 Mpx z przodu.

Niemalże podstawą w nowych telefonach jest już czytnik linii papilarnych. Tutaj umieszczony zostanie najprawdopodobniej na tylnym panelu. Do tego całkiem prawdopodobne, że telefon będzie miał hybrydowy slot micro SD, będzie wspierał szybkie ładowanie i miał wiele funkcji, które ma już jego mniejsze i większe rodzeństwo.

Ronaldo najpewniej nie pojawi się na premierze, bo obecnie zajęty jest Euro 2016. Tak czy inaczej, cena smartfona nie powinna być zbyt wysoka. Może być z tego mocny konkurent topowych chińczyków.