Okiem Krzyśka: Inkwizytor Jobs

Okiem Krzyśka: Inkwizytor Jobs20.08.2011 10:53
kościół Apple
Krzysztof Laber

Gdy my spokojnie śpimy, w centrali Apple'a przygotowywane są edykty ze świętą pieczęcią najwyższego. Jeszcze tylko sądowe formalności z ich zatwierdzeniem i biorąc Samsunga Galaxy do ręki, poczujemy zapach siarki i pieczenie piekielnego ognia.

Ta wojna dobra ze złem toczy się od kilku tysięcy lat, jednak w ostatnich miesiącach znacznie przybrała na sile. Sądowe procesy o naruszenie patentów gęstą siecią oplotły już wszystkich najważniejszych producentów sprzętu mobilnego, a do walki włączają się całe społeczeństwa.

Trudno zaprzeczyć, że linia smartfonów Galaxy ma przedni panel obudowy nieco podobny do  telefonów firmy Apple. Ale na Boga (może w tym kontekście wzywanie imienia Pana nie brzmi najlepiej), nad wyświetlaczem widnieje wielki napis SAMSUNG. Przecież nikt na świecie, ze Steve'em Jobsem na czele, nie przypuszcza chyba, że użytkownik, idąc do sklepu po iPhone’a, przez pomyłkę kupi Samsunga Galaxy S. Weźmie telefon do domu i dopiero po bezskutecznej próbie synchronizacji telefonu z programem iTunes i wizycie w serwie Apple'a dowie się o swojej pomyłce.

Tak zupełnie poważnie, wartość patentów jest nieoceniona, trudno bowiem z góry założyć, jaki efekt przyniesie praca setek dobrze opłacanych inżynierów - czy wydane na ich działalność miliony przyniosą jakieś przełomowe odkrycie, czy też będą to pieniądze wyrzucone w błoto. To dzięki tym pieniądzom obecne telefony maja moc obliczeniową równą komputerom i zbliżone do nich możliwości graficzne. Ale sądzić się o wygląd? Co by było, gdyby Ford opatentował swój pierwszy seryjnie produkowany samochód? Czy obecne auta musiałyby mieć po pięć kół?

Pojawia się jednak pytanie, czy to, że Apple czepia się wyglądu produktów Samsunga z linii Galaxy, nie jest zapowiedzią nadchodzącej dominacji Koreańczyków. Sprzęt koreańskiego giganta jest tak dobry, jak tylko dobry może być sprzęt z Androidem. Smartfony Galaxy S i S II to najlepsze androidowe komórki na rynku i zgodzi się tu ze mną większość redakcyjnych kolegów. Czy byłyby gorsze, gdyby przycisk Home stał się srebrny i wystający, a pudełko, w jakim są sprzedawane, z czarnego stało się białe? Oczywiście, że nie.

Apple ma lekki problem i najwyraźniej o tym wie. Ograniczenia nałożone na iOS uczyniły z rewolucyjnego niegdyś systemu system, który musi gonić konkurencję. W odpowiedzi na rozwój Androida pojawił się multitasking, a wcześniej opcje kopiuj/wklej, wyszukiwarka, możliwość modyfikacji wyglądu. Obecnie trwają prace nad wprowadzeniem centrum powiadomień. Apple czuje najwyraźniej, że nie docenił solidności Samsunga, gdy ten wprowadzał komórki z linii Galaxy, i chce uniknąć tego błędu w rozpoczynającej się właśnie wojnie na tablety.

Zaś fakt, że pomimo tysięcy patentów, jakie muszą być wykorzystane przy konstrukcji każdego nowego mobilnego urządzenia, Apple wytoczył Samsungowi proces o wygląd linii Galaxy, jest chyba największym komplementem, jaki Steve Jobs mógł powiedzieć Koreańczykom.

Jeśli macie sugestie, komentarze czy pomysły na nowe felietony, zamieszczajcie je w komentarzach lub podsyłajcie w mailach; adres krzysztof.laber@komorkomania.pl

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.