Orange San Diego - smartfon z procesorem x86 już niedługo w Europie

Sieć Orange zastanawiała się dość długo, ale decyzja w końcu zapadła i będzie brandowany przez nią smartfon, którego sercem jest procesor w architekturze x86. Kontrowersji wokół prac nad taką jednostką główną w sprzęcie mobilnym było co niemiara, a jednak okazuje się, że może być szerzej wykorzystana.

Sieć Orange zastanawiała się dość długo, ale decyzja w końcu zapadła i będzie brandowany przez nią smartfon, którego sercem jest procesor w architekturze x86. Kontrowersji wokół prac nad taką jednostką główną w sprzęcie mobilnym było co niemiara, a jednak okazuje się, że może być szerzej wykorzystana.

Używana głównie w komputerach architektura x86 nie znalazła do tej pory szerszego zastosowania w urządzeniach mobilnych między innymi ze względu na problemy z chłodzeniem. Poza tym rozwój układów ARM nie sprzyjał szukaniu alternatyw i w gruncie rzeczy do tej pory wiele osób nie widzi sensu zmiany tego stanu rzeczy.

Mimo negatywnych opinii Intel postanowił stworzyć układ przeznaczony do sprzętu stricte mobilnego. Wystartował projekt Medfield, którego efektem jest SoC Atom Z2460. Pierwszy raz urządzenie referencyjne ukazujące możliwości nowego produktu zaprezentowano na tegorocznych targach CES. Następnie, już pod marką Orange, testowałem go krótko w Barcelonie na targach Mobile World Congress, a już 6 czerwca znajdzie się on w brytyjskich salonach pomarańczowego operatora.

Specyfikacja Orange San Diego:

• jednordzeniowy procesor x86 Intel Atom o taktowaniu 1,6 GHz;
• 1 GB RAM;
• 16 GB ROM;
• ekran o rozdzielczości** 600 x 1024** i przekątnej 4 cali;
• system operacyjny Android 2.3.7;
• Bluetooth 2.1, WiFi b/g/n, A-GPS;
• aparat 8 Mpix z doświetleniem LED, drugi obiektyw (front) 1,3 Mpix;
• wymiary: 63 x 123 x 10,99 mm; waga 127 g;
• pojemność baterii 1460 mAh.

Chociaż wielkiego wrażenia na żywo nie robi, to negatywna ocena konstrukcji Intela byłaby nieuczciwa. Na barcelońskim stanowisku tej firmy urządzenia działały płynnie i nawet przy trójwymiarowych grach nie nagrzewały się nadmiernie. Nietypowa, ale wysoka rozdzielczość jest również zaletą. Inne plusy to rozsądna przekątna wyświetlacza i kompaktowe rozmiary San Diego. Cena na poziomie 200 funtów, czyli około 1100 zł, nie wydaje się za wysoka i chyba mogę pokusić się o stwierdzenie, że sprzęt znajdzie wielu nabywców.

Polecam obejrzenie hands-onu San Diego przygotowanego przez redaktorów The Verge.

Źródło: Engadget