Siam 7x to dwuekranowy smartfon kosztujący niewiele ponad 1600 zł

Rosyjska firma YotaPhone jest niekwestionowanym liderem wśród producentów smartfonów z dwoma ekranami. Ostatnio do tego grona dołączyło LG ze swoim V10, ale w jego przypadku pomysł był zupełnie inny. Nowość dopiero co utworzonej firmy Siam opiera się na obecności zarówno ekranu LCD, jak i papieru elektronicznego na tyle.

Na Kickstarterze pojawił się projekt smartfona Siam 7x. Jego przedni wyświetlacz w technologii LCD IPS ma rozdzielczość 1080p... lub 720p. Twórcy chyba sami nie mogą się zdecydować, bo we wstępie, grubą czcionką, chwalą się ekranem Full HD, a w pełnej specyfikacji małym druczkiem możemy znaleźć, że ich Full HD to 1280 x 720 pikseli. Trochę jaśniej sprawa wygląda z ekranem tylnym, który został wykonany w technologii E Ink. Ma on rozdzielczość 960 x 540 pikseli i pokazuje szarość w 16 odcieniach.

Bardziej prądożerne zadania wymagające płynności działania można więc wykonać wykorzystując wyświetlacz przedni, a te mniej wymagające, takie jak chociażby czytanie książki - na energooszczędnym E Ink umiejscowionym na tyle telefonu. Jest to nie tylko sposób na bardzo skuteczne oszczędzanie energii, ale także świetna sprawa w bardzo jasnym, słonecznym oświetleniu, które elektronicznemu papierowi nie tylko nie przeszkadza, ale i pomaga.

Producent swoją uwagę zwraca jednak głównie na wielozadaniowość. Oba ekrany mogą być aktywne jednocześnie. Można więc mieć włączone na przykład równocześnie odtwarzacz muzyczny na tyle i przeglądać social media na przodzie. Warto wspomnieć, że obie strony telefonu pokryte są szkłem Gorilla Glass. Za szybkość działania urządzenia będzie odpowiadać procesor 8-rdzeniowy MediaTek o taktowaniu 1,3 GHz, a za wydajność energetyczną bateria o niezbyt imponującej pojemności 2100 mAh. Zastosowane aparaty to 16 i 8 MPix. Telefon oferuje także dwa sloty na karty micro SIM z obsługą LTE oraz slot na dodatkową pamięć.

W tym momencie telefon można nabyć przez serwis Kickstarter w kilku różnych pakietach. Najtańszy kosztuje około 1600 zł i zawiera całkiem bogaty zestaw rzeczy i usług. Oprócz telefonu dostaniemy jeszcze dobrej jakości słuchawki firmy SMS Audio, etui ochronne na telefon oraz szybkę ochronną do nalepienia. Brzmi fajnie, ale najlepsze przed nami. Osoby, które wesprą projekt na Kickstarterze dostaną dożywotnią gwarancję oraz... darmową "aktualizację" do nowego smartfona Siam. Oznacza to jedno - gdy tylko firma zaprojektuje nowy model, to dostaniemy go za darmo - zero dodatkowych opłat czy abonamentów. Świetna sprawa!

W wersji za około 1800 zł dostaniemy dodatkowo kartę pamięci o pojemności 32 GB oraz... słuchawki SMS Audio BioSport, które oferują szereg funkcji niedostępnych w tańszych modelach, jak na przykład pomiar pulsu poprzez ucho. Na polskim rynku kosztują one ponad 400 zł, więc dopłacenie 200 zł do droższej wersji wydaje się ofertą całkiem korzystną.

Twórcy chcą uzbierać 50 000 dolarów, a smartfony - o ile dobiją do wspomnianej kwoty - zaczną dostarczać jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Do końca zbiórki zostało jeszcze 27 dni, a na razie na koncie projektu widnieje nieco ponad 6000 dolarów. Ważną informacją jest to, że Siam 7x będzie można zamówić do Polski.

Urządzenie zapowiada się świetnie, ale martwi mnie trochę podejście producenta do całej kampanii. Opis jest nie jasny i nie wiadomo w końcu jak to z tą rozdzielczością naprawdę jest. Materiały wideo także nie wyglądają jakoś bardzo profesjonalnie, a oficjalna strona internetowa firmy do najbardziej udanych nie należy... Mimo wszystko, wróżę im niemały sukces.

*Źródło: Kickstarter

Śledź autora na Facebooku!*