Oto pierwsza na świecie kamera VR do... wideorozmów

Wideorozmowy miały zrewolucjonizować świat cyfrowej komunikacji, ale praktyka pokazała, że mało kto korzysta z nich regularnie. Nawet przednie aparaty smartfonów, które pierwotnie z założenia miały służyć do takiej komunikacji, ludzie wykorzystali na swój sposób - do selfie.

Twórcy WebEye VR są jednak dobrej myśli. Ich projekt to kamerka internetowa umożliwiająca transmitowanie obrazu dostosowanego do odbioru w czasie rzeczywistym za pomocą gogli wirtualnej rzeczywistości. Ma ona 2 obiektywy nagrywające w rozdzielczości 1080p i w częstotliwości 30 klatek na sekundę. Pokrywają one 160-stopniowe pole widzenia, co jest dwukrotnie większą wartością niż w przypadku konwencjonalnych kamerek.

Oczywiście takie szerokokątne obiektywy zostały użyte po to, aby oglądając transmitowany obraz, odbiorca mógł się w pewnym stopniu rozglądać i zwracać uwagę na różne jego fragmenty. Ponadto 2 obiektywy rozstawione w odpowiedniej odległości od siebie mają zapewnić idealny stereoskopowy obraz wytwarzając efekt 3D i zwiększając imersję.

WebEye podłączone do komputera ma w czasie rzeczywistym przesyłać obraz do odbiorcy wyposażonego w dowolne gogle VR (Oculus Rift, Cardboard, GearVR, HTC Vive, Playstation VR). Twórcy zapewniają, że opóźnienie nie będzie przekraczać 1 sekundy. W tym momencie rozmawiać można tylko i wyłącznie przez specjalną internetową platformę opracowaną pod to konkretne rozwiązanie. Pomysłodawcy zapewniają jednak, że gdy kampania zakończy się sukcesem, komunikatory takie jak Skype dostaną wsparcie do streamingu obrazu VR. Według nich ma to niedługo umożliwić również YouTube i Twitch.

Idea wydaje mi się trochę dziwna. Bo wyobraźcie sobie dwie osoby komunikujące się za pomocą takiej kamery. Obie mają założone gogle którymi odbierają obraz swojego rozmówcy. Rozmowa z osobą która ma zasłonięte pół twarzy? Chyba nie o to chodziło... Myślę, że rozwiązanie byłoby bardziej wykorzystywane wśród YouTuberów i streamerów, którzy mogliby pokazywać widzom jeszcze więcej niż dotychczas.

Jeśli jednak projekt Was zainteresował, możecie wesprzeć kampanię na Kickstarterze. Producent twierdzi, że mimo że istnieje już wiele kamer VR, to wszystkie z nich odstraszają ceną. Ich produkt ma być mały, prosty i wyjątkowo tani... Wersja finalna ma kosztować tylko niecałe 1200 zł... o ile kiedykolwiek powstanie. Ale może warto się jednak zainteresować...? W końcu w zestawie otrzymamy gratis mały trójnożny statyw! ;)