Pazerni artyści unikają iTunes

Pazerni artyści unikają iTunes30.08.2008 07:30
Sabina

iTunes, który początkowo, kiedy rozpoczynał działalność 5 lat temu miał być alternatywą zarówno dla tradycyjnej sieci sprzedaży, jak i dla rozprzestrzeniającego się piractwa, został przyjęty przez firmy fonograficzne z dużym entuzjazmem. Do czasu. Teraz coraz więcej artystów niechętnym okiem patrzy na możliwość ściągania ich piosenek na komórki i inne mobilne urządzenia, za pośrednictwem iTunes. Problem w tym, że iTunes może poszczycić się 5 miliardami sprzedanych piosenek i 90% udziałem w rynku.

iTunes, który początkowo, kiedy rozpoczynał działalność 5 lat temu miał być alternatywą zarówno dla tradycyjnej sieci sprzedaży, jak i dla rozprzestrzeniającego się piractwa, został przyjęty przez firmy fonograficzne z dużym entuzjazmem. Do czasu. Teraz coraz więcej artystów niechętnym okiem patrzy na możliwość ściągania ich piosenek na komórki i inne mobilne urządzenia, za pośrednictwem iTunes. Problem w tym, że iTunes może poszczycić się 5 miliardami sprzedanych piosenek i 90% udziałem w rynku.

Z czego wynika niechęć artystów? Otóż z faktu i konsumenci wolą za 0,99 $ nabyć jeden utwór z albumu niż za 10$ kupować całą płytę artysty. Firmom fonograficznym nie chodzi nawet o zarobek – na dobrym hicie i tak zarabia się sporo, ale na „marnowaniu” potencjału innych utworów na płycie. Niektórzy artyści postrzegają bowiem swoje płyty jako jedną całość i nie chcą też, aby kroić je na części sprzedając po jednym utworze. (Mogę to zrozumieć w przypadku Pink Floyd, ale Britney czy Rihanna?)

Najwyraźniej, w wielkim poważaniu mają wizję artystów klienci, którzy chętnie kroją ich płyty i gardzą posiadaniem na komórce czy odtwarzaczu jednego hitu i kilkunastu innych utworów, których słuchać nie będą. Artyści jednakowoż, próbują zmusić iTunes do zaprzestania sprzedaży pojedynczych utworów na rzecz całych albumów. To trochę tak, jakbyście kupując kilo jabłek - razem z dwoma dorodnymi - musieli wsadzić do torby jeszcze kilka zgniłek...i zapłacić za cały kilogram.

Apple przekonuje firmy fonograficzne i managerów artystów, że działalność iTunes, to nie tylko wybór dla klienta, ale też działanie prewencyjne przed rozprzestrzenianiem się piractwa komputerowego. Wychodzi jednak na to, że firmy fonograficzne zapomniały już, że zamiast dostawać 0,99$ za ściągnięty na komórkę czy odtwarzać utwór, mogą dostawać 0$, za ukradziony plik.

Fot.:SXC

Źródło: wsj.com

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.