Plaga malware'u nadciąga na Androida

Plaga malware'u nadciąga na Androida26.04.2011 14:12
Mariusz Kamiński

Android to platforma marzeń. Otwarta i dostępna dla wszystkich może być żyznym polem pod uprawę wspaniałych i przydatnych aplikacji. Niestety, to tylko sielankowa wizja.

Pewien znany i szanowany producent oprogramowania antywirusowego już od dłuższego czasu przestrzega przed zagrożeniem ze strony złośliwego oprogramowania na Androida. Niecałą dobę temu przestrogi Kaspersky’ego zabrzmiały jednak wyjątkowo złowieszczo. Na Androida pojawiło się w ostatnim miesiącu ponad 70 szkodliwych aplikacji. Według informacji rosyjskiej firmy możemy już niedługo spodziewać się prawdziwej lawiny niebezpiecznych programów. O skali wzrostu mogą świadczyć dane sprzed pół roku, kiedy wykrywano w ciągu miesiąca jedno lub dwa zagrożenia tego typu.

Android Marketplace zaprasza wszystkich

Dosłownie wszystkich. Wystarczy jedynie uiścić opłatę 25 dolarów i zachwaszczać to urodzajne pole do woli. Osoby, które krytykują „zamordyzm” App Store’a, mogą w tym miejscu pokusić się o małą refleksję. Oczywiście, w pewnym wymiarze, Apple przykręcił śrubę developerom aż za bardzo, ale przeginanie w drugą stronę najwyraźniej też nie jest rozwiązaniem.

Android ma dwa systemy ochrony przed takimi szkodnikami. Pierwszy z nich to separacja uruchomionej aplikacji od reszty systemu. Drugi to zdalne usuwanie z telefonu potwierdzonego zagrożenia. Pośrednim sposobem jest także seria pytań systemu o konkretne pozwolenia dla instalowanej aplikacji. Możemy sami zdecydować, czy program będzie mógł wykorzystać kamerę, wibrować itp. Cóż jednak z tego, skoro liczba robactwa rośnie, a tempo wzrostu prowokuje do intensywnego podrapania się w zakłopotaną głowę. Coś tu poważnie nie gra...

Płodny marzec

Ten zwiastujący wiosnę miesiąc nie był zbyt szczęśliwy dla 400 000 użytkowników telefonów z Androidem. Bo tyle właśnie padło ofiarą jednego tylko malware’u o jakże słodkiej nazwie - DroidDream. Co ciekawe, twórcy szkodnika ukradli istniejące już aplikacje i wypuścili je pod nowymi nazwami z dołączoną niespodzianką. Jak widać, ochrona praw autorskich także bardziej leży niż stoi. A leży tak płasko, że Google nie odpowiada na prośby oryginalnych twórców o usunięcie ukradzionego oprogramowania.

Wybór w istocie należy do nas

Może się zdziwicie, ale z drobnymi poprawkami wybrałbym jednak model Google'a. Dużo wolności, pozostawienie ostatecznej decyzji i odpowiedzialności użytkownikowi jest według mnie kluczem do sukcesu. Oczywiście odpowiednia informacja i edukacja klienta przed wejściem na tak burzliwy rynek są niezbędne. Już nie wspominając o poszanowaniu praw autorskich.

Pozostaje mieć nadzieję, że Google nie przeistoczy się w tyrana w nagłej próbie zaradzenia temu problemowi. A jak niestety wykazuje jedna z zasad cybernetyki, tak się to z reguły kończy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.