Niesławna reklama Play, zamieszczona na Demotywatorach, może jeszcze w efekcie przynieść więcej dobrego, niż złego. Zgodnie z obietnicą, sieć tuż przed długim weekendem wysłała transport karmy dla schronisk i organizacji zajmujących się bezdomnymi zwierzakami.
Marcin Gruszka, rzecznik prasowy Play, poinformował o tym na swoim blogu:
PLAY pomaga zwierzętom już od dawna. Finansowe i rzeczowe wsparcie dla najbiedniejszych schronisk na terenie całego kraju. Ciągła współpraca z fundacjami zajmującymi się bezdomnymi zwierzętami. Prawie dwuletnia współpraca z WWF. Tak jak Wam ostatnio obiecałem będę Was na bieżąco informował o aktualnie realizowanej akcji. Popełniliśmy poważny błąd, teraz czas go naprawić. Niech wygrają zwierzęta!
Szczegóły natomiast podano tam, gdzie akcja się toczy - na profilu Play w serwisie Facebook. Można tam przeczytać:
Kochani! W dniu dzisiejszym 500 kg karmy dotarło już do schroniska w Józefowie k/Warszawy.500 kg karmy do Torunia dotrze w piątek, dostawy po 500 kg do schroniska w Krakowie i Poznaniu dotrą w poniedziałek. Pomóżcie nam zebrać kolejne tony, liczymy na Was!
W komentarzach aż roi się od podpowiedzi, w jakich jeszcze miejscowościach schroniska i przytuliska dla zwierząt potrzebują pilnie karmy. Jak widać na fotkach, jest to co prawda raczej dolna półka cenowa, ale prawdopodobnie dzięki temu uda się nakarmić więcej zwierzaków, które teraz często jedzą znacznie gorszej jakości pożywienie.
A to jeszcze nie koniec! Zgodnie z informacją na blogu, zaraz po weekendzie ekipa Play jedzie kupić kolejne 1,5 tony karmy - tym razem "zebranej" na Facebooku. Przypominam, że każda kolejna osoba "lubiąca" profil Play - to następny kilogram karmy.
Moment w zasadzie idealny. Powódź dotknęła nie tylko ludzi, wiele schronisk trzeba było ewakuować, mnóstwo zagubionych w tym czasie zwierząt trafiło do fundacji i przytulisk. Pilnie potrzebują podstawowych rzeczy, jak miejsce do spania czy jedzenie. Każda zaoszczędzona (dzięki akcji Play) na karmie złotówka - to możliwość zakupienia innych, równie potrzebnych rzeczy i sfinansowania opieki.
Marcin zapowiedział już, że ze względu na zainteresowanie - akcja na Facebooku potrwa dłużej niż do końca czerwca.