Konsole, telewizory i kamerki w ofercie Play. Super, ale chcę czegoś więcej
Play stawia nie tylko na smartfony. Fioletowy operator ma już w ofercie konsole i kamerki, a teraz dołączą do nich telewizory. Nie jest to jednak to, na co czekam.
Play stawia nie tylko na smartfony i tablety
Fioletowy operator wprowadza coraz więcej niesmartfonowych nowości. Na początku maja do jego oferty trafiła konsola Sony PlayStation 4 z dyskiem 500 GB (cennik). Parę dni później pojawiły się nowe kamerki GoPro HERO3+ Silver i Black Edition (cennik), a wczoraj Marcin Gruszka zapowiedział, że w najbliższym czasie będzie dostępny telewizor. Dzisiaj wiadomo już, że chodziło o 42-calowy model LG Smart TV 42LB5800.
Wprowadzony we współpracy z LG sprzęt jest wyposażony w ekran IPS o rozdzielczości Full HD oraz łączność Wi-Fi. Jak na Smart TV przystało, obsługuje on również usługi streamingu wideo, takie jak ipla, HBO Go, Onet VoD czy Filmbox. LG Smart TV 42LB5800 ma być dostępny także w zestawie ze starszym Swiftem L7 II. Szczegółowy cennik znajdziecie tutaj.
Mam nadzieję, że to dopiero początek
Operatorzy komórkowi od dawna wprowadzają do swoich ofert produkty, które nie są telefonami. Laptopy, modemy, czytniki e-booków, konsole czy kamerki to tylko niektóre z nich. Telewizory są jednak - przynajmniej w mojej ocenie - urządzeniami dużo bardziej perspektywicznymi. Dynamicznie rozwija się bowiem ekosystem usług dostępnych na Smart TV i z miesiąca na miesiąc przybywa na nie aplikacji. Wkrótce może się okazać, że telewizory pod tym względem będą bardzo mocno przypominać smartfony (podobnie zresztą będzie np. z samochodami).
Spodziewałem się więcej po zapowiedziach wprowadzenia telewizorów przez Play. Operator na razie traktuje je jako dodatek do podstawowej oferty. To sprzęt atrakcyjny dla użytkowników, ponieważ można wziąć go na raty w ramach abonamentu. Telewizory w ofercie dają jednak zdecydowanie więcej możliwości.
Po cichu liczyłem na to, że Play nie tylko udostępni klientom Smart TV, ale też powiąże je z usługami. Świetnym rozwiązaniem byłby wybór telewizora w ofercie z Internetem, w ramach której zyskałbym dostęp do wybranych baz VoD czy kanałów sportowych. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby wprowadzono pakiety pozwalające na korzystanie z usług zarówno na telewizorze, jak i urządzeniach mobilnych. Idealnie, gdyby w ich ramach transfer na telefonie czy tablecie był nielimitowany. Dzięki temu zakup telewizora w ofercie operatora komórkowego byłby bardziej sensowny.
Na razie jest, jak jest, ale z pewnością niebawem się to zmieni. W niedalekiej przyszłości usługi telekomunikacyjne przestaną być tak opłacalne jak jeszcze parę lat temu. Model biznesowy operatorów powinien przesunąć się w kierunku usług dodatkowych. Mam na myśli nie tylko smartfony, ale też telewizory czy stale podłączone do sieci samochody. Szereg różnych usług i jeden abonament. To jednak temat na osobny wpis.