Przyszłość Here na iOS maluje się w ponurych barwach...

Przyszłość Here na iOS maluje się w ponurych barwach...23.11.2012 21:00
Nokia Here iOS
Michał Mynarski

Parę dni temu Mateusz przybliżył Wam czym ma być Nokia Here i dlaczego warto się tym tematem zainteresować. Finowie sporo mówią o tym, że to ważny moment dla fanów iPhone'ów i iPadów, ale czy rzeczywiście tak jest? Czy Here ma szansę się przebić na iOS i zdobyć dużą popularność?

Parę dni temu Mateusz przybliżył Wam czym ma być Nokia Here i dlaczego warto się tym tematem zainteresować. Finowie sporo mówią o tym, że to ważny moment dla fanów iPhone'ów i iPadów, ale czy rzeczywiście tak jest? Czy Here ma szansę się przebić na iOS i zdobyć dużą popularność?

Gdyby ktoś przed premiera oficjalnej aplikacji Nokia Here na iOS zapytał mnie, jak widzę przyszłość Nokia Here na iSprzęcie stwierdziłbym, że całkiem kolorowo. Oczywiście nie byłby to huraoptymizm, bo o jej popularności zdecyduje przed wszystkim to kiedy w App Store pojawią się Mapy Google'a. Teraz po premierze aplikacji Finów na iOS całkiem barwna przyszłość mocno wyblakła.

Przeglądając w ciągu ostatniego tygodnia wpisy na Twitterze i zawartość kilku sekcji komentarzy portali publikujących informacje o pojawieniu się Here, nie mogę pozbyć się wrażenia, że większość iUżytkowników stawia je za Mapami Apple, którym do ideału sporo brakuje. Często pojawiają się zarzuty, że Mapy przygotowane przez Nokię nie są zbyt aktualne, a pokrycie wybranych rejonów pozostawia wiele do życzenia. W momencie gdy posiadacz iPhone’a ma do wyboru aplikacje preinstalowaną (Apple'a) z mapami offline i nawigacją turn-by-turn, stawiać ja może nad produktem Here, które broni się w zasadzie tylko bazą punktów POI i dostępnością webowej wersji.

Według mnie pomimo zbudowanego świetnego gruntu przez tragikomedię pod tytułem "Mapy Apple", Finowie słabo wykorzystali swoją szansę. Postanowiłem jednak sprawdzić, czy koledzy po fachu, a szczególnie ci zainteresowani firmą Apple, są podobnego zdania.

Nokia Here na iOS
Nokia Here na iOS

Na pierwszy ogień poszedł Michał Zieliński, redaktor iMagazine.pl i iTTechBlog.pl, który stwierdził, że pierwszym problemem Nokia Here jest fakt, że dubluje funkcje już dostępnych w telefonach Map Apple'a:

Ciężko określić jak mapy Nokii się przyjmą. Istnieją już inne aplikacje wykorzystujące np. mapy Google’a, jednak nie biją rekordów popularności. Moim zdaniem aplikacje, które zastępują funkcjonalność czegoś zawartego w iOS rzadko wybijają się dla przeciętnego użytkownika. Wyjątkiem wartym zaznaczenia był GMail, głównie dlatego, iż został dobrze skonfigurowany pod system Apple’a.

To jednak nie jest kluczowy problem fińskiej aplikacji. Nokia zapowiadała, że jej mapy będą jednymi z bardziej aktualnych, ale póki co to tylko pobożne życzenia. Użytkownicy raportują, że pomimo ogólnie niezłego pokrycia, Here pokazuje drogi, które na Euro mieliśmy oddać (te, które utknęły w polu), a zamiast stadionu we Wrocławiu jest krater. Część czepia się również widoku satelitarnego, co dość dosadnie skomentował użytkownik Marcin Drożdż na stronie iMagazine.pl:

Szkoda, że widok satelitarny pochodzi jeszcze z czasów zimnej wojny

Kolejnymi niedogodnościami aplikacji są brak obsługi języka polskiego, czy irytujących drobnostek jak brak możliwości obracania. Zaznacza się również, że możliwość pobrania fragmentu mapy to w dzisiaj już żadna łaska, tym bardziej dla użytkowników iOS. Nie można też przemilczeć faktu, iż aplikacja wygląda jak żywcem wyciągnięta z Symbiana, co w świecie Apple’owskiego uwielbienia dla estetyki wykonania i spójności jest dość odważnym posunięciem, albo wręcz niedociągnięciem.

Z drugiej strony Paweł Okopień na łamach SpidersWeb dał szansę aplikacji argumentując:

Nowa mapowa aplikacja od Nokii ma jednak jeden bardzo duży plus; sami możemy zdecydować jaki obszar mapy chcemy zapisać sobie do trybu offline. To przydatna funkcja jeśli wiemy, że będziemy potrzebować mapy w obcym miejscu, a nie będziemy mogli skorzystać z transmisji danych. Dla mnie osobiście to największy atut tej aplikacji który sprawia, że Here zagości na iPhone’ie na dłużej.

Zaznacza on również, że pomimo wszystkich swoich wad, dzięki pokryciu i dodatkowym funkcjom (np. wyznaczanie trasy z wykorzystaniem informacji o korkach) jest to aplikacja warta uwagi. Szczególnie, że jest darmowa.

Samo wprowadzenie Nokii Here do iOS, a niekoniecznie jakość usług ocenił bardziej entuzjastycznie Przemek Pająk (redaktor naczelny spidersweb.pl) który zapytany przeze mnie jak widzi przyszłość Finów na iOS, zwrócił uwagę ważny fakt. Sam Tim Cook polecał użytkownikom iPhone'ów przesiadkę na konkurencyjne rozwiązania dopóki nie dopracują swoich map:

To odważny, choć zarazem nieco niebezpieczny pomysł Nokii. W naturalnym odruchu rodzi się bowiem pytanie dlaczego Nokia chce rozdawać użytkownikom konkurencyjnych platform swoje unikalne i chwalone rozwiązania software’owe. Odpowiedź może być całkiem prozaiczna – Nokia jest dziś w takiej sytuacji, że musi poniekąd reklamować swoje możliwości na szeroką skalę, także w paszczy lwa. Zresztą właśnie szczególnie tam, ponieważ – jak wiemy – Apple ma problemy z jakością swoich map, więc w naturalny sposób użytkownicy iPhone’ów mogą być zainteresowani poszukiwaniem alternatyw (zachęcał ich do tego przecież sam Tim Cook). Nokia swoich map wstydzić się nie musi. W ten sposób zdobyty klient może w przyszłości zastanowić się, czy aby nie przesiąść się na Nokię. To szczególnie sensowny plan w kontekście rynku amerykańskiego, gdzie Nokia od zawsze ma problem z rozpoznawalnością swojej marki.

Również w mniej negatywnym tonie wypowiadają się zagraniczne portale. Co prawda 9to5mac z opiniami wstrzymuje się do wykonania odpowiedniejszych testów, jednak już teraz wskazuje pewne ważne plusy Nokia Here., W tym chociażby fakt, że aplikacja napisana jest w HTML5. Inne cechy odnotowywane przez zagraniczny serwis to:

  • logowanie przez FaceBokoa,
  • możliwość organizacji ulubionych miejsc w kolekcje,
  • w wybranych krajach dostęp do map tworzonych i aktualizowanych przez użytkowników,
  • synchronizacja z przeglądarkową wersją, here.net,

Diametralnie różny jest odbiór Map Nokii za granicą, gdzie użytkownicy (jak caffesitter, 9to5mac) wypowiadają się bardziej pochlebnie:

Świetna aplikacja. Mam nadzieję, że troszeczkę ją dopracują, ale najważniejsze, że ma sporo zawartości poza USA! Mieszkam w stolicy małego kraju w Europie Wschodniej. Według Map Apple wokół mnie nie ma żadnego dentysty, a na całe miasto przypada jeden hotel. Here znajduje tych drugich aż 25, i to tylko w promieniu 3km ode mnie!

Zaistniała sytuacja daje za to bardzo duże pole do popisu dla Google’a. Teraz wszystkie oczy zwrócone są na nich, szczególnie, że konkurencja nie podołała samej sobie. Wprowadzanie Google Maps do App Store już niewiele zmieni dla Here. Jej los na iOS na najbliższe miesiące jest przesądzony. Pytanie, czy gigant z Mountain View potrafi na tyle utrzeć nosa gigantowi z Cupertino, by inżynierzy pracujący nad apple’owkimi mapami stanęli na rzęsach, próbując dostarczyć produkt o dużo lepszej jakości niż legendarna, premierowa wpadka.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.