Sony Xperia XZ w naszych rękach - pierwsze wrażenia

Sony Xperia XZ w naszych rękach - pierwsze wrażenia01.09.2016 16:04

Podczas gdy firmy Samsung, LG, Huawei czy HTC pokazały na targach IFA 2016 jedynie mniej istotne produkty (przynajmniej te mobilne), Sony zaprezentowało swojego tegorocznego flagowca. Miałem okazję już się z nim zapoznać.

Tak, oficjalnie Xperia XZ jest pierwszym flagowcem Sony w tym roku

Kilka miesięcy temu światło dzienne ujrzała nowa rodzina Xperia X. Model Xperia X Performance był dotychczas najwydajniejszym jej przedstawicielem, ale - jak przekonują przedstawiciele Sony - nigdy nie miała być wizytówką firmy. Ma nią być Xperia XZ - właśnie dlatego w jej nazwie pojawiła się literka "Z" znana z dotychczasowych flagowców.

Ok, zostawmy nomenklaturę i przejdźmy do samego urządzenia.

Jakość wykonania jest świetna

Obudowę wykonano z metalu, a konkretnie ze stopu nazwanego ALKALEIDO. Czy w materiale jest w tym coś magicznego? Raczej nie. To po prostu dobrej jakości metal, który w dotyku niespecjalnie różni się od innych dobrych jakości metali.

Nie zmienia to jednak faktu, że od razu czuć, iż jest to produkt premium. Jest też to telefon ładny. Delikatne obramowanie sprawia, że urządzenie wygląda trochę jak owoc współpracy projektantów Sony z ludźmi odpowiedzialnymi za design Lumii. Minusy? Obudowa jest podatna na zabrudzenia.

Bardzo podoba mi się opracowane przez Sony inteligentne ładowanie

Wiele ludzi - w tym ja - ładuje telefon w nocy, mimo iż jest to niezalecane, bo negatywnie wpływa na żywotność baterii. Sony znalazło rozwiązanie tego problemu.

Gdy położysz się spać, nastawisz budzik i podepniesz Xperię XZ (lub X Compact) do ładowarki, telefon naładuje się w 90 proc. a następnie przestanie pobierać energię. Ładowanie zostanie wznowione dopiero tuż przed planowanym alarmem, aby dobić do 100 proc. przed pobudką. W efekcie budzisz się z naładowanym telefonem, którego akumulator nie był niepotrzebnie dobijany przez całą noc.

Nie jest to killer feature z gatunku tych wywołujących opad szczęki, których świadomie używa się codziennie i którymi można się chwalić znajomym pry piwku. Mimo wszystko jest to naprawdę ważna innowacja, którą będzie można docenić po kilkunastu miesiącach.

Najbardziej jestem ciekaw aparatu

Aparaty zawsze były piętą achillesową smartfonów Sony. Od strony technologicznej producent chwali się zastosowanymi w Xperii XZ licznymi udoskonaleniami, o których szczegółowo możecie przeczytać we wpisie Mateusza. Ile te wszystkie obietnice są warte? Czas pokaże. Na hali targowej nie bardzo miałem okazję dokładnie wytestować aparat.

Jak jednak wiecie, Xperia XZ to pierwszy smartfon na świecie z 5-osiową stabilizacją obrazu, która ma skutecznie niwelować drgania podczas nagrywania wideo. Sprawdziłem to na szybko i, kurczę, to naprawdę działa.

Już Xperia Z5 radziła sobie z tym zresztą nieźle, ale model XZ - jak możecie zobaczyć na powyższym filmie - nawet w rękach epileptyka pozwoliłby nagrać stabilne wideo.

Czego zabrało? Tego co zawsze: sam-nie-wiem-czego

Jako rasowy gadżeciarz z entuzjazmem przejmuję przełomowe rozwiązania pokroju 3D Touch z iPhone'a 6s czy podwójnego aparatu z LG G5. Wiąże się z to lekkim rozczarowaniem, które czuję, gdy takich bajerów w nowym topowym sprzęcie brakuje.

Wspomniane inteligentne ładowanie czy genialną stabilizację wideo oczywiście doceniam, ale nie jest to coś, co zmieniłoby sposób w jaki postrzegam telefon. To tylko jednak moje - dość specyficzne - podejście.

Fani Sony liczący nie tyle na rewolucję, co na bezpieczną ewolucję, pewnie nie będą zawiedzeni.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.