Użytkownicy lubią topowe Lumie. Czy polubią też Lumię 520?

Wysoka cena nie odstraszyła fanów Windows Phone'a, którzy coraz częściej wybierają Nokię Lumię 920 - obecnie najdroższy telefon w portfolio fińskiego producenta. Europejska firma przygotowuje również coś dla mniej wymagających użytkowników.

Wysoka cena nie odstraszyła fanów Windows Phone'a, którzy coraz częściej wybierają Nokię Lumię 920 - obecnie najdroższy telefon w portfolio fińskiego producenta. Europejska firma przygotowuje również coś dla mniej wymagających użytkowników.

Według danych AdDuplex na początku marca tego roku to Lumia 800 była najpopularniejszym urządzeniem z mobilną platformą Microsoftu. W ciągu ostatnich tygodni wiele się jednak zmieniło i obecnie Lumia 920 oraz Lumia 800 mają równo po 14% udziałów, a na kolejnym miejscu znajduje się Lumia 710 z 13% udziałów.

To dobra wiadomość dla Microsoftu, bo oznacza, że z jego platformy korzystają przede wszystkim użytkownicy bardziej zaawansowanych urządzeń. Cieszyć powinno również to, że klienci nie boją się wydawać dużych sum na sprzęty, które otoczone są znacznie mniej rozwiniętym ekosystemem aplikacji (nie usług) niż Android czy iOS.

Okazuje się również, że decyzja Nokii o postawieniu wyłącznie na system Microsoftu nie była złym krokiem - przynajmniej w najbliższej perspektywie. Obecnie aż 80% wszystkich smartfonów z platformą Windows Phone to telefony wyprodukowane przez fińską spółkę, choć ogólnie platforma ta wciąż jest daleko za liderami rynku - nie przekłada się to więc jeszcze na astronomiczne zyski dla Nokii.

Choć flagowe urządzenia cieszą się największą popularnością, również znacznie tańsze modele trafiają do dużej grupy użytkowników. Nie przypadkiem Apple może wkrótce zaprezentować mniej zaawansowanego iPhone'a, a Samsung już teraz oferuje kilkanaście różnych smartfonów, których cena nie przekracza 1000 zł. Nokia zawsze mocno atakowała ten sektor. Teraz głównym orężem będzie Lumia 520, która bez szumnej premiery trafia do pierwszych sklepów.

Początkowo Lumia 520 miała zawitać do sklepów już 1 kwietnia, jednak nie udało się dotrzymać terminu. Dziś za około 225 dolarów można już kupić 4-calowego smartfona z dwurdzeniowym procesorem Snapdragon S4 (1 GHz), 5-megapikselową kamerką nagrywającą obraz 720p, a także dodatkowym slotem na karty microSD.

Nokia jako bonus dorzuca kilka swoich usług, w tym Mapy HERE działające offline oraz Nokia Muzyka z funkcją streamingu Mix Radio. Telefon dostępny jest w kilku żywych kolorach. Ponieważ Lumie kojarzone są z wysoką jakością wykonania, można się spodziewać sporej popularności nowego smartfona. W końcu będzie to najtańsze dostępne na rynku urządzenie z systemem Windows Phone 8.

Źródło: PhoneArena