Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: Wallrox, Taekwondo Game i Looney Tunes Dash!
Witam w kolejnym WZGiA. Tym razem czeka na Was m,in. zestaw tapet w stylu Material Design, świetna bijatyka oraz runner z postaciami ze Zwariowanych melodii.
Personalizacja
Zestaw tapet (Material Wallpapers)
Android 4.0 lub nowszy
Pozycja obowiązkowa dla fanów minimalizmu i Material Designu. Wallrox to imponująca paczka kolorowych i płaskich tapet.
Tapety podzielone zostały na 9 kategorii, a każda z nich skrywa kilkadziesiąt pozycji. Wszystkie grafiki zaprojektowano w rozdzielczości 2560 x 2560, więc będą świetnie wyglądały nawet na smartfonach i tabletach z ekranami Quad HD. Każdy wzór dostępny jest ponadto w kilku alternatywnych wersjach kolorystycznych, więc każdy dobierze coś dla siebie.
Twórcy pomyśleli nawet o kategorii z tapetami okazjonalnymi. Nie zabrakło tam minimalistycznych grafik o tematyce świąteczno-noworocznej.
To bez wątpienia jedna z najbardziej udanych aplikacji tego typu, więc mogę ją z czystym sumieniem polecić. Zwłaszcza że dostępna jest całkowicie za darmo.
Plusy:
[plus]imponująca liczba tapet
Launcher (Nova Launcher)
Android 4.0 lub nowszy
Jeden z najpopularniejszych androidowych launcherów, który bazuje na domyślnym pulpicie głównym z "czystej" wersji systemu. Po ostatniej aktualizacji Apex wizualnie nawiązuje do Lollipopa.
W przeciwieństwie do opisywanej ostatnio Novy, Apex oferuje nam lizakowy interfejs od razu po instalacji, bez zbędnego grzebania w ustawieniach.
Przy tym wszystkim program jest oczywiście znacznie bardziej funkcjonalny od Launchera Google Now, bo pozwala na zmianę animacji, ikon, wymiarów siatki aplikacji i zaawansowaną modyfikację wyglądu. Jednocześnie lekkość i szybkość działania stoi na najwyższym poziomie.
Plusy:
[plus]wygląd Lollipopa dla każdego
[plus]szybkość działania
[plus]pełne spolszczenie
Wersja darmowa lub płatna
Aplikacje użytkowe
Aplikacja użytkowa (Floating Notifications)
Android 4.3 lub nowszy
Jeśli nie do końca odpowiada Wam androidowa filozofia zarządzania notyfikacjami z poziomu panelu powiadomień lub szukacie jakiegoś poręcznego uzupełnienia, wartą uwagi aplikacją będzie C Notice.
Po instalacji tego programu wszystkie powiadomienia wyświetlane będą w pływających i umieszczonych zawsze na pierwszym planie dymkach podobnych do tych, które możecie kojarzyć z aplikacji Facebook Messenger.
Po tapnięciu w dymek ujrzymy oczywiście pełną treść powiadomienia.
W ustawieniach znalazły się opcje pozwalające na modyfikowanie wyglądu i zachowania aplikacji. Część z nich zarezerwowano jednak wyłącznie dla wersji premium, którą można zakupić z poziomu programu.
Jeśli o mnie chodzi, to standardowy panel powiadomień spełnia moje wymagania. C Notice zbiera jednak bardzo dobre oceny, więc najwidoczniej istnieje zapotrzebowanie na tego typu aplikacje, a ta jest powszechnie uważana za udaną.
Plusy:
[plus]wygoda użytkowania
[plus]rozbudowane ustawienia
Alternatywna aplikacja aparatu (Aparat Google)
Android 4.0 lub nowszy
Każdy smartfon z aparatem ma oczywiście preinstalowaną aplikację odpowiedzialną za jego obsługę, ale nie w każdym przypadku wspomniana aplikacja jest wygodna w obsłudze i funkcjonalna. Na szczęście Android pozwala na uzupełnianie wszelkich braków za pomocą alternatywnych aplikacji, a jedną z nich jest A Better Camera.
Za pomocą tej aplikacji możliwe jest robienie zdjęć pojedynczych i seryjnych, panoram, zdjęć z HDR-em i autobracketingiem oraz kręcenie wideo zwykłych oraz poklatkowych. Co ciekawe, filmy także można kręcić z włączonym trybem HDR, choć ten w domyślnej aplikacji z Galaxy S5 radzi sobie z tym o wiele lepiej.
Obsługa aplikacji jest naprawdę wygodna. Zwłaszcza że można go dozbroić w widget, który pozwala błyskawicznie uruchamiać aparat z aktywnym wybranym trybem. Niemniej użytek z A Better Camery zrobią raczej jedynie użytkownicy smartfonów z naprawdę beznadziejnymi aplikacjami aparatu, bo brak tutaj prawdziwych killer feature'ów.
A Better Camera trailer
Plusy:
[plus]wygodna obsługa
[plus]sporo trybów
Minusy:
[minus]w sumie nic specjalnego
Gry
Zręcznościówka (RETRY)
Android 2.3 lub nowszy
Platform Panic to ciekawa propozycja dla wszystkich fanów zręcznościówek w stylu retro.
Zasady gry są banalnie proste, bo całość sprowadza się do przejęcia kontroli nad postacią przypominającą ludzika Lego i przechodzenia od jednej dwuwymiarowej planszy do kolejnej. Te nie są zbyt rozbudowane, gdyż każdy kolejny poziom wypełnia ekran smartfona lub tabletu i może zostać pokonany w co najwyżej kilka sekund.
Zadanie utrudnia fakt, że plansze nafaszerowane są pułapkami i pojawiają się w losowej kolejności. Nigdy nie wiemy zatem, co czyha na nas za krawędzią ekranu, więc trzeba wykazać się refleksem. Jeśli chodzi o punktację, to tutaj zasady również są banalne: 1 plansza = 1 punkt.
Co prawda mikropłatności w tej grze występują, ale oferowane za ich pośrednictwem dodatki pełnią w zasadzie jedynie rolę ułatwiaczy, a korzystanie z nich nie jest konieczne do tego, co w tej grze najważniejsze, czyli bicia kolejnych rekordów.
Nitrome - Platform Panic Trailer!
Plusy:
[plus]grywalność
Gra strategiczna (SimCity BuildIt)
Android 4.0 lub nowszy
Najnowsza gra mobilna, za stworzeniem której stoi Peter Molyneux, czyli twórca takich tytułów jak Dungeon Keeper, Populous i Black and White. Również i ona wpisuje się w gatunek god game.
Wcielamy się w boga, którego celem jest dbanie o dobrobyt swoich wyznawców i przyłożenie się do rozwoju cywilizacji. Do tego celu wykorzystujemy swoje nadludzkie moce, za pomocą których możemy m.in. wpływać na ukształtowanie terenu czy też dawać ludziom natchnienie do budowania coraz bardziej skomplikowanych budowli.
Zadanie nie jest łatwe, gdyż na samym początku zyskujemy jedynie dwóch wiernych i trzeba się nieźle napocić, by zdobyć kolejnych.
Da się odczuć, że sterowanie zostało opracowane od podstaw z myślą o urządzeniach mobilnych, ale na ekranie smartfona bywa nieprecyzyjne. Jeśli macie zatem pod ręką tablet, warto z niego skorzystać, bo na większym ekranie gra będzie o wiele bardziej komfortowa.
Godus - Out Now on Google Play!
Plusy:
[plus]wciągająca rozgrywka
Bijatyka (The King of Fighters '98)
Android 4.0 lub nowszy
Mobilna bijatyka, dzięki której będziecie mieli okazję poczuć się jak mistrzowie koreańskich sztuk walki.
Studio Hello There AB postawiło sobie za cel stworzenie gry, która będzie możliwie jak najwierniej odzwierciedlać zasady panujące w taekwondo (podobno nawet efekty dźwiękowe zostały nagrane na prawdziwej sali treningowej). Nie uświadczymy tutaj zatem zmutowanych postaci o nadludzkich mocach, a jedynie ludzi mających do dyspozycji wyłącznie własne kończyny oraz zestaw ruchów i ciosów opracowanych przez generała Choi Hong Hi. Nie oznacza to bynajmniej, że gra jest przez to zła. Wręcz przeciwnie - to fajna odskocznia od tych wszystkich tekkenów i mortali kombatów.
Sterowanie jest bardzo wygodne (przynajmniej jak na ekran dotykowy), a wszystkie kombinacje ruchów poznajemy dźwięki samouczkowi, od którego rozpoczynamy przygodę z grą. Co istotne, swoje umiejętności będziemy mogli wykorzystywać nie tylko podczas starć z wirtualnymi przeciwnikami, bo twórcy zaimplementowali w swoim dziele tryb multiplayer.
Grę można pobrać za darmo, ale na starcie oddano nam jedynie wspomniany samouczek, który zapozna nas z grafiką i zasadami panującymi w grze. Jeśli zobaczymy w nim potencjał, będziemy mogli odblokować pełną wersję za ok. 3 zł i na tym wszelkie wydatki się kończą. Moim zdaniem jest to bardzo uczciwy układ.
Plusy:
[plus]wciągająca rozgrywka
[plus]wygodne sterowanie
[plus]rozsądna cena pełnej wersji
Runner (Despicable Me: Minion Rush)
Android 4.0 lub nowszy
Looney Tunes Dash! to wydany przez Zyngę runner będący klonem gry Temple Run osadzonym w uniwersum Zwariowanych melodii.
Główną rolę odgrywa tutaj uciekający przed myśliwym Elmerem królik Bug. Podczas rozgrywki przez kolejne trasy regularnie przewijają się jednak również inne postaci z kreskówek wykreowanych przez Warner Bros na czele z kaczorem Daffym, Diabłem Tasmańskim, Strusiem Pędziwiatrem, Kojotem Wilusiem i Yosemite'em Samem. Dzięki nim na ekranie bardzo dużo się dzieje, dzięki czemu rozgrywka nabiera dynamizmu, a gracze, którzy wychowali się na Zwariowanych melodiach będą mieli co wspominać.
Na razie przeszedłem tylko kilkanaście misji i choć gra kilkakrotnie zachęcała mnie już do zainwestowania paru złotych na różnego rodzaju dodatki, póki co nie było to konieczne. Misji jest jednak mnóstwo, a w Google Play widnieje informacja, że ceny pojedynczych paczek sięgają ponad 400 zł, więc podejrzewam, że z czasem poziom trudności może drastycznie wzrosnąć. Mimo wszystko z tej gry da się wycisnąć sporo radości, więc warto dać jej szansę.
Plusy
[plus]dynamiczna rozgrywka
[plus]sporo znajomych postaci
[plus]niezła oprawa audiowizualna
Minusy:
[minus]mikropłatności