Wikipad zaprezentowany po raz trzeci. Czy będzie w stanie konkurować z Project Shield?
O tablecie Wikipad wspominaliśmy na blogu i forum już kilkukrotnie. Do tej pory producent przedstawiał jedynie przypuszczalny wygląd i specyfikację urządzenia, ale wygląda na to, że po wielomiesięcznych trudach Wikipad został wreszcie zaprezentowany w wersji finalnej. Czy ma szansę konkurować z Shieldem Nvidii?
Pierwsze informacje na temat urządzenia Wikipad pojawiły się w Sieci na początku ubiegłego roku. Producent zapowiadał wprowadzenie na rynek 8-calowego tabletu, którego elementem charakterystycznym miała być przystawka zmieniająca Wikipada w rasowy tablet dla graczy.
Po wielu miesiącach ciszy projekt tabletu dla graczy powrócił dopiero we wrześniu. Koncepcja dołączanego kontrolera pozostała, jednak zmienił się design, wielkość urządzenia, poznaliśmy także wstępną specyfikację. Według producenta wyposażenie miało obejmować 10,1-calowy ekran wspierany przez układ NVIDIA Tegra 3, 1 GB pamięci RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej, aparat 2 Mpix i system Android 4.1 Jelly Bean. Premiera zaplanowana na przełom października i listopada nie doszła jednak do skutku.
[solr id="komorkomania-pl-147835" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4460,podrasowana-wersja-galaxy-on-fire-2-dostepna-za-darmo" _mphoto="fishlabs-galaxy-on-fire--378ed38.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3522[/block]
Obecna wersja konsoli, która według producenta jest już tą niemal finalną, ma 7-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, który wydaje się znacznie lepszym wyborem w tablecie dla gracza. Urządzenie połączone z kontrolerem do gier jest dzięki temu mniejsze i lżejsze, co powinno pozytywnie wpłynąć na wygodę obsługi.
Kolejnym dobrym posunięciem jest spora obniżka ceny. Wcześniejsze informacje o cenie rzędu 500 dol. odpychały użytkowników i niemal jeszcze przed startem spisywały urządzenie na straty. Według nowych danych koszt zakupu Wikipada nie przekroczy 250 dol. Do sprzedaży ma trafić wiosną tego roku, ale z uwagi na wcześniejsze potknięcia producenta premiera może się nieco opóźnić. Firma twierdzi, że nie porzuciła 10-calowej wersji; może ona zadebiutować jeszcze w tym roku z Tegrą 4 na pokładzie. Wiele jednak zapewne będzie zależeć od przyjęcia wersji 7-calowej.
Zmniejszenie gabarytów i ścięcie ceny to uzasadniony zabieg, poprzednie urządzenie nie miałoby bowiem najmniejszych szans na walkę z Project Shield. Wciąż jednak uważam, że szanse Wikipada w starciu z urządzeniem ze stajni Nvidii są niewielkie.
Z dotychczasowych informacji wynika, że Project Shield trafi na rynek w podobnej lub nawet niższej cenie niż Wikipad. Konsola Nvidii wyróżnia się najnowszym układem Tegra 4 i możliwością uruchamiania gier z niektórych komputerów stacjonarnych (z grafiką Nvidia GTX 650 i wyższą) dzięki technologii Nvidia Grid.
Wikipad co prawda ma w zanadrzu certyfikat PlayStation pozwalający na uruchomienie wybranych gier z PS, jednak - podobnie jak w przypadku Xperii Play - wciąż może być to zbyt mało. Jedynym poważnym argumentem przemawiającym za wyborem Wikipada jest możliwość odłączenia kontrolera i korzystanie z tradycyjnego tabletu. Użytkownicy zainteresowani androidową konsolą wyłącznie do gier wybiorą Project Shield.
Źródło: engadget