Xiaomi Mi 4 z Windowsem 10 jest już oficjalnie dostępny i to świetna wiadomość dla Microsoftu
Microsoftowi nie udało się stworzyć popularnego systemu mobilnego, ale Amerykanie mają szereg pomysłów jak zmienić tę sytuację. Jednym z nich jest udostępnienie niektórym użytkownikom Xiaomi możliwości wgrania Windowsa 10.
Windows Phone, a teraz już właściwie Windows 10 Mobile to system niszowy, chociaż Microsoft wpompował w niego górę pieniędzy. Lumie - mimo tego, że są bardzo ciekawe - nie podbiły serc klientów na świecie i wygląda na to, że mobilne okienka są skazane bycie rozwiązaniem dla garstki użytkowników. Sytuacja nie wygląda dobrze, ale Amerykanie mają różne pomysły jak sobie z nią poradzić.
Jednym z nich jest zachęcanie partnerów to wypuszczania swoich słuchawek, co zwiększy konkurencyjność na tym rynku. Jest to świetna strategia i możliwe, że zaczyna przynosić pierwsze efekty, ponieważ kilka dni temu został zapowiedziany Yamada Denki EveryPhone, a niedługo po nim świat poznał model NuAns Neo. To niewątpliwie bardzo potrzebne premiery, ale mają jedną wadę - niemal nikt poza Japonią nie ma pojęcia co to są za firmy. Ja dopiero dowiedziałem się o ich istnieniu i prawdopodobnie już nigdy o nich nie usłyszę. To lokalne ciekawostki i zapewne tak już pozostanie, a Microsoft potrzebuje dużego gracza i bez wątpienia jest nim...
Xiaomi!
Niemal 10 miesięcy temu Microsoft ogłosił współpracę z Xiaomi, a niedługo później pojawiło się więcej informacji o modelu Mi 4 z Windowsem 10. Długo ten duet kazał czekać użytkownikom, ale już jest oficjalna modyfikacja na tego smartfona, dzięki której można wgrać mobilne okienka:
Poza tym, że moje sinologiczne serce umiera, gdy słyszę jak Joe Belfiore wymawia "Xiaomi", jest to świetna wiadomość. Model Mi 4 nadal jest bardzo ciekawym wyborem, a przede wszystkim mają go miliony osób. To oznacza, że wielu z nich będzie mogło spróbować nowego Windowsa 10, ale jest niestety pewne ograniczenie - jedynie wersja LTE jest gotowa do wgrania systemu Microsoftu. Użytkownicy wariantów z 3G muszą obejść się smakiem. Tylko czy taki ruch poprawi sytuację amerykańskiej firmy?
Moim zdaniem nie, a przynajmniej na razie nie
Zarówno pokazanie modyfikacji dla Xiaomi Mi 4, jak i Continuum to ruchy przyszłościowe, które dla nie zmienią aktualnej sytuacji Microsoftu. Nie sądzę, że miliony Chińczyków rzucą się do instalowania okienek na swoich smartfonach, ale zapewne spora część to zrobi. Mieszkańcy Państwa Środka uwielbiają modyfikacje, a Amerykanie w tym kraju inwestują ogromne pieniądze w reklamę i traktują go jako jeden z ważniejszych rynków, o czym świadczy chociażby Cortana po chińsku. Jeśli to rozwiązanie się przyjmie i wiele osób z niego skorzysta, to zakładam, że powstaną podobne ROM-y na inne urządzenia, a potem może nowy telefon z tym systemem. To załatwiłoby częściowo jeden z dużych problemów, jakim jest...
Brak dużego gracza inwestującego w Windowsa 10 Mobile
Xiaomi to fenomen rynku i zaangażowanie się w platformę amerykańskiego giganta może nie tylko sprawić, że miliony osób się zainteresują mobilnymi okienkami, ale będzie również zagrywką wpływająca na wizerunek Windowsa 10. Chiny są najlepszym początkiem tej kampanii, ponieważ blokowane są tam usługi Google'a, a dla wielu to właśnie ich brak wyklucza kupno Lumii. Teraz tylko pozostało przekonać innych producentów, że taki ruch ma sens, a wszystko może zmienić się, gdy Microsoft dogada się z Samsungiem. Koreańczycy wyznaczają trendy i ich zaangażowanie mogłoby napędzić rozwój tej platformy. Musieliby się jednak naprawdę tym zainteresować, ponieważ poprzednie próby z Windows Phone'm nie były zbyt udane.
Wygląda na to, że Microsoft ma pomysł na to, żeby nie zniknąć z rynku, tylko czy wszystko pójdzie po jego myśli?
Źródło: en.miui.com via windowscentral.com, en.miui.com (@Derica), youku.com