Xiaomi Mi A1 oficjalnie. Fotograficzny owoc współpracy Google'a i Xiaomi z zapowiedzianym... Androidem P

Xiaomi Mi A1 oficjalnie. Fotograficzny owoc współpracy Google'a i Xiaomi z zapowiedzianym... Androidem P05.09.2017 11:03

"Stworzony przez Xiaomi, zasilany przez Google'a" - tym hasłem promowany jest Xiaomi Mi A1, czyli najnowszy smartfon wchodzący w skład rodziny Android One. Zapowiada się murowany hit.

Android One to - jak pewnie wiecie - seria obejmująca przystępne cenowo telefony, które powstają w ścisłej współpracy z Google'em. Ten odpowiada za oprogramowanie dbając o to, by działało szybko, było bezpiecznie oraz aktualizowane do najnowszych wersji przez przynajmniej dwa lata od rynkowego debiutu.

Xiaomi Mi A1 bazuje na modelu Xiaomi Mi 5X

Mi A1 nie jest całkowicie nowym telefonem. Pamiętacie Mi 5X, który został zaprezentowany pod koniec lipca? Od strony sprzętowej Mi A1 jest dokładnie tym samym telefonem. Podobnie jak on, ma metalową obudowę.

Xiaomi Mi A1
ProducentXiaomi
Model procesoraQualcomm Snapdragon 625 8953
SegmentSmartfon ze średniej półki
System operacyjnyAndroid 7.1
Przekątna ekranu5.5″
Rozdzielczość ekranu1920 x 1080
Maksymalna pamięć operacyjna4 GB RAM
Maksymalna pamięć wewnętrzna64 GB
Rozdzielczość matrycy12 Mpix
Pojemność akumulatora3080 mAh
Przejdź do pełnej specyfikacji

Nie licząc niewielkiego logotypu Android One na obudowie, jedyne różnice sprowadzają się do oprogramowania, za które - jak wspomniałem - odpowiada Google. Zamiast oprogramowania MIUI znajdziemy tu więc "czystego" Androida. No, prawie czystego, bo Xiaomi dokłada od siebie niewielką garść funkcji odpowiedzialnych m.in. za obsługę podwójnego aparatu czy chipu audio mającego zapewnić wysoką jakość odtwarzanego dźwięku.

Specyfikacja jest całkiem przyzwoita. Snapdragon 625 to układ ze średniej półki, ale w połączeniu z dobrze zoptymalizowanym i wolnym od śmieciowych aplikacji oprogramowaniem powinien sprawić, że telefon będzie bezproblemowo hulał. Zwłaszcza, że RAM-u jest sporo (4 GB).

Rozczarowywać może brak NFC, który umożliwiłby korzystanie z płatności telefonem.

(Nie)flagowy podwójny aparat jak w iPhonie 7 Plus

Do promowania tego telefonu Xiaomi używa w mediach społecznościowych hashtagu #FlagshipDualCamera, co ma sugerować, że mamy do czynienia z aparatem z najwyższej półki. Cóż, to nie do końca prawda, bo sprzętowo aparat wypada gorzej chociażby od - by nie szukać daleko - Xiaomi Mi 6:

  • Mi A1 ma aparat z wyraźnie ciemniejszą przysłoną (f/2,2 zamiast f/1,8), co zwiastuje słabszą kondycję w trudnych warunkach oświetleniowych;
  • Mi A1 nie ma optycznej stabilizacji obrazu, co również przełoży się na słabsze zdjęcia w nocy.

Nie oznacza to oczywiście, że Mi A1 będzie robił złe zdjęcia, bo pewnie nie będzie; pierwsze testy bliźniaczego Mi 5X były obiecujące. Trzeba mieć jednak świadomość, że nie jest poziom 2- czy 3-krotnie droższych flagowców, co Xiaomi zdaje się sugerować.

Aparat ma teleobiektyw i potrafi rozmywać tło

Połączenie standardowego i wąskiego obiektywu z 2-krotnym przybliżeniem optycznym znamy już m.in. z iPhone'a 7 Plus. Xiaomi nie kryje zresztą źródła inspiracji nawet w materiałach promocyjnych.

Dwie kamerki mają także wykrywać głębię, co pozwoli rozmyć tło na zdjęciu imitując tym samym efekt osiągany za pomocą profesjonalnych lustrzanek.

Xiaomi twierdzi, że obiekty na pierwszym planie wyodrębniane są z tła bardziej precyzyjnie niż w przypadku iPhone'a 7 Plus czy OnePlusa 5 i jestem skłonny w to uwierzyć. Wykorzystujący podobne rozwiązanie Xiaomi Mi 6 z rozmywaniem tła radzi sobie bardzo dobrze.

Xiaomi Mi A1 dostanie Androida 8.0 Oreo i Androida P

Trochę rozczarowujące jest to, że smartfon z rodziny Android One nie ma najnowszej wersji systemu od razu po wyjęciu z pudełka, ale Google zapowiada na swoim blogu, że Oreo wyląduje na Mi A1 przed końcem roku.

Co więcej, gigant gwarantuje, że Mi A1 będzie jednym z pierwszych telefonów, które otrzymają Androida P w roku 2018. Co by nie mówić, taka deklaracja w przypadku telefonu ze średniej półki to spory atut. Wiele telefonów za mniej niż 1500 zł nigdy nie dostanie nawet Oreo.

Tak, Xiaomi Mi A1 pojawi się w Polsce

Nowy smartfon miał swoją oficjalną premierę w Indiach, czyli w kraju, z myślą o którym powstała seria Android One. Producent ujawnił jednak długą listę krajów, w których telefon trafi do sprzedaży. Znalazła się na niej Polska.

Xiaomi Mi A1 ma wylądować na półkach sklepowych w naszym kraju w październiku.

Cena Xiaomi Mi A1 jest niezła

W Indiach telefon został wyceniony na 14 999 rupii indyjskich, czyli równowartość 830 zł. Dostępny będzie w czarnej, złotej i różowej wersji kolorystycznej.

Oczywiście w Polsce musimy oczekiwać wyższej ceny chociażby ze względu na podatki, ale możliwe, że nie będzie wielkiego dramatu. Nasze źródło nie może ujawnić ceny, ale przekonuje, że będzie "bardzo dobra".

Sugerując się cenami innych produktów Xiaomi w Indiach i w Polsce obstawiam ok. 1300-1400 zł. Nie byłaby to zła cena jak na solidny telefon, który jest błogosławiony przez samego Google'a, a - biorąc pod uwagę zapewniania, które usłyszeliśmy - może być nawet taniej.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.