Złapała złodzieja dzięki aplikacji na iPhone’a [wideo]

Zazwyczaj nie zastanawiamy się nad tym, co się dzieje się w naszym domu, kiedy wyjdziemy do pracy. Zamykamy drzwi z przekonaniem, że nic złego nie może się stać. Jak dowodzi przypadek pewnej Amerykanki, czasami warto zostawić iPhone’a jako strażnika domowych pieleszy.

Złodziej iPada zleca morderstwo świadka

Clair nie obawiała się kradzieży. Wychodząc do pracy, zostawiła swojego iPhone’a wraz z aplikacją iCam, aby nagrywać to, co robi jej piesek podczas nieobecności domowników. Jakież było jej zdziwienie, gdy zamiast psa ujrzała w swoim domu złodzieja. Popatrzcie zresztą sami na poniższy reportaż.

Policja złapała złodzieja. Co ciekawe jednak, jeden z funkcjonariuszy oznajmił, że złodziej tylko rozglądał się po domu, nie kradnąc niczego. Tutaj nastąpiło kolejne zdziwienie. Clair pokazała funkcjonariuszom film, na którym widać, jak złodziej kradnie jej iPada oraz inne sprzęty elektroniczne.

MobileMe pomocny w walce ze złodziejami?

Ta historia idealnie nadaje się do niedzielnej prasy. Przytaczając ją na łamach Applemanii, nie chciałem jednak nawiązywać do wieści z tabloidów. Po prostu chciałem zwrócić Waszą uwagę na to, w jakim stanie zostawiacie swoje domostwa. Jak się okazuje, Wasze telefony mogą być bardzo pomocne.

Źródło: cultofmac