OnePlus One oficjalnie. Myślałem, że "perfekcyjny smartfon" niczym mnie już nie zaskoczy. Myliłem się
OnePlus One to specyficzny smartfon. Kilka tygodni przed jego premierą producent sam ujawnił jego nazwę, niemal pełną specyfikację i orientacyjną cenę. Jedyną niewiadomą pozostawał właściwie wygląd, ale i on kilka dni temu przestał być tajemnicą. Czy zatem można było jeszcze czymś zaskoczyć? Owszem, i to jak!
23.04.2014 | aktual.: 24.08.2015 13:26
Zacznijmy od tego, co znaliśmy już wcześniej, czyli od specyfikacji:
- 5,5-calowy wyświetlacz LCD (LTPS IPS) o rozdzielczości 1920 x 1080 (401 ppi);
- Gorilla Glass 3;
- Snapdragon 801 MSM8974-AC (4 x 2,5 GHz);
- 3 GB pamięci RAM;
- 16/64 GB pamięci wewnętrznej;
- aparat 13 Mpix z sensorem Sony Exmor IMX214, obiektywem o jasności f/2.0, podwójną diodą doświetlającą i możliwością rejestrowania wideo w rozdzielczości 4K;
- przednia kamerka z matrycą 5 Mpix;
- bateria 3100 mAh (niewymienialna);
- głośniki firmy JBL;
- system Cyanogen OS 11S (zmodyfikowany Android 4.4 KitKat);
- LTE;
- NFC;
- Bluetooth 4.0;
- dioda powiadomień;
- wymiary: 152,9 x 75,9 x 8,9 mm;
- waga: 162 g.
Specyfikacja została ujawniona już kilka tygodni temu, ale regularnie ją udoskonalano, dzięki czemu dziś na liście figuruje m.in. lepszy procesor i więcej RAM-u. Twórcy informują, że w ciągu miesiąca wprowadzili łącznie 36 zmian, a jedną z nich jest materiał wykorzystany do produkcji obudowy. Początkowo zapowiadano, że ramka smartfona będzie wykonana z aluminium, ale ostatecznie postawiono na stop magnezu. Dzięki temu wagę sprzętu udało się zredukować ze 175 do 162 gramów. OnePlus One - jak twierdzi producent - został tym samym najlżejszym 5,5-calowcem na świecie.
OnePlus One - Never Settle
Smartfon będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: białej i czarnej. Pokrywy baterii obu wariantów wykonano z tworzywa sztucznego, ale będzie można je wymienić. W sprzedaży pojawią się m.in. klapki z bambusa, drewna, dżinsu czy kevlaru. Świetna sprawa!
Telefon pracuje pod kontrolą systemu Cyanogen OS 11S opartego na Androidzie 4.4. Standardowo ma on płaski - jakżeby inaczej - interfejs, ale będzie można go zmienić za pomocą motywów graficznych.
Z ciekawych dodatków warto wspomnieć o możliwości odblokowywania urządzenia za pomocą gestów wykonywanych na wygaszonym ekranie. Dzięki nim da się od razu przejść do wybranej aplikacji (przykładowo narysowanie kółka może uruchomić aparat).
Zachęcam do obejrzenia OnePlus One'a na zdjęciach promocyjnych:
A teraz największe zaskoczenie dzisiejszej premiery. Pamiętacie, jak producent oficjalnie ogłosił, że One będzie kosztował mniej niż 350 euro? Wszyscy mówili wtedy: "Wow, 350 euro za taką specyfikację!". Słowo "mniej" było jednak bardziej istotne, niż mogłoby się wydawać, bo smartfon jest znacznie tańszy. Wersję z 16 GB pamięci wewnętrznej wyceniono na 269 euro! Dwieście. Sześćdziesiąt. Dziewięć. Euro. W przeliczeniu daje to około 1130 zł za kapitalnie wyposażonego smartfona i jest to cena europejska uwzględniająca wszystkie obowiązujące na naszym kontynencie podatki.
W sprzedaży będzie dostępny także wariant z 64 GB pamięci. Nawet on nie zbliżył się do granicy 350 euro, bo kosztować będzie 299 euro (ok. 1250 zł). Co więcej, pierwsze 100 osób będzie mogło zamówić telefon za jednego dolara za pośrednictwem sklepu internetowego.
Zgodnie z zapowiedziami sprzedaż OnePlus One'a będzie oparta na systemie zaproszeń i rozpocznie się jeszcze w tym kwartale. W pierwszej kolejności smartfon będzie dostępny w Austrii, Belgii, Kanadzie, Danii, Finlandii, Francji, Niemczech, Hongkongu, Włoszech, Holandii, Portugalii, Hiszpanii, Szwecji, Tajwanie, Wielkiej Brytanii oraz w USA. Lista krajów będzie regularnie uzupełniana. Miejmy nadzieję, że wkrótce pojawi się na niej także Polska.
Jeszcze jedna istotna kwestia, której wielu z Was się obawiało. Producent gwarantuje, że w każdym kraju, w którym sprzedawany będzie OnePlus One, pojawi się dział zajmujący się obsługą klienta. Zapewni on pełne wsparcie konsumentom w ich ojczystym języku.
Na koniec zachęcam do obejrzenia wideoprzeglądu One'a przygotowanego przez serwis Android Authority.
OnePlus One First Look and Hands On!
Powiem tylko tyle: gdy uda się Wam już załatwić zaproszenia, dajcie znać ;)
Źródła: Twitter; Android Authority (YouTube)