Sony Ericsson Xperia X10 mini pro - pierwsze wrażenia
Sony Ericsson Xperia X10 mini pro, który został zaprezentowany w lutym tego roku, całkiem niedawno otrzymał aktualizację systemu. Również z tego powodu zdecydowaliśmy się przetestować tego niezwykle małego smartfona. Po pierwszych dniach spędzonych z nową zabawką postanowiłem podzielić się z Wami moimi odczuciami odnośnie do tego telefonu.
05.12.2010 | aktual.: 05.12.2010 15:27
Sony Ericsson X10 mini pro należy do telefonów rodziny Xperia, która składa się z najbardziej zaawansowanych urządzeń tej marki. Szwedzko-japoński producent rozpoczął serię kompaktowych smartonów, wprowadzając na rynek modele Xperia X10 mini oraz X10 mini pro. Zasadniczą różnicą słuchawek jest obecność wysuwanej klawiatury QWERTY w wersji pro.
Obudowa
Xperia X10 mini pro to jeden z najmniejszych smartfonów wyposażonych w pełną klawiaturę. W związku z tym miałem spore obawy dotyczące komfortu użytkowania tak małego telefonu, a w dodatku wyposażonego w pojemnościowy ekran dotykowy.
Po paru chwilach zabawy z nowym telefonem okazało się, że moje obawy były bezpodstawne. Cały interfejs użytkownika jest bardzo dobrze przystosowany do ekranu o wielkości 2,55 cala. Obsługa podstawowych funkcji telefonu jedną ręką nie sprawia najmniejszych problemów dzięki zastosowaniu prostego i intuicyjnego menu.
Obudowa telefon została w całości wykonana z plastiku. Nie uświadczymy tutaj metalowych elementów, ale jakość tworzywa, z którego zrobione są poszczególne elementy, stoi na całkiem przyzwoitym poziomie. Dużym plusem jest tutaj tylna klapka pokryta antypoślizgowym materiałem, dzięki czemu telefon pewniej leży w dłoni.
Na tym niestety kończą się zalety obudowy. Pod większym naciskiem na rogach można usłyszeć delikatne trzaski. Fakt ten czasem irytuje podczas korzystania z X10 mini pro.
Slider w testowanym egzemplarzu funkcjonuje dość… dziwnie. Co prawda jego skok jest bardzo dobrze wyczuwalny, lecz cały mechanizm zachowuje się dość niepokojąco. Dużą wadą jest tutaj hałas. Zamykaniu i otwieraniu slidera towarzyszą dość głośne trzaski, poza tym w trakcie zasuwania klawiatury w pewnym momencie mechanizm blokuje się na chwilę.
Ciężko jest mi się ustosunkować co do działania slidera w tym telefonie, ponieważ testowany przeze mnie egzemplarz nie był nowy. Przypuszczam, że któryś z moich poprzedników zrobił mu małą „krzywdę”, co w pewnym sensie może sugerować jego kiepską trwałość.
Wyświetlacz
Wyświetlacz w tym smartfonie jest stosunkowo małej rozdzielczości jak na Androida. 240 x 320 pikseli jest co prawda odpowiednią wartością dla rozmiaru 2,55 cala, lecz korzystanie w takich warunkach z Internetu nie należy do najprzyjemniejszych. Również takie elementy jak Android Market wymagają żmudnego przewijania stron.
Ekran zastosowany w X10 mini pro to zwykły TFT LCD. Co prawda nie spodziewałem się tutaj cudów, lecz w porównaniu z ekranem w Sony Ericssona X10 (ekran tej samej technologii) wersja mini pro wypada dość słabo. Sporą wadą jest poziom jasności. Wyświetlany obraz jest zauważalnie ciemniejszy niż w X10.
Kolejną sprawą jest gorsze odwzorowanie barw, które daje się zauważyć w porównaniu z innym wyświetlaczem. Kolory są nieco szare, co łatwo zobaczyć podczas wyświetlania jaśniejszych barw. Jakość ekranu to z pewnością element, który rozczarował mnie najbardziej. Na pochwałę zasługuje natomiast warstwa dotykowa - jest ona bardzo czuła i nie można powiedzieć o niej nic złego.
System
System operacyjny zastosowany w X10 mini pro to Android 2.1. Procesor Qualcomm MSM7227 o taktowaniu 600 MHz bardzo dobrze radzi sobie na takich podzespołach i na funkcjonowanie telefonu nie można narzekać. Producent zastosował tutaj również swoją charakterystyczną nakładkę systemu, zwaną UX.
Menu w X10 mini pro jest nieco odmienne niż w większości smartfonów opartych na systemie Android. Zamiast rozwijanej listy z ikonami całość została pogrupowana na karty, z której każda mieści w sobie 9 ikon. Aplikacje można oczywiście przestawiać na dowolne miejsca, tak więc na pierwszej karcie będziemy trzymać te najczęściej te używane.
Sony Ericsson Xperia X10 mini pro budzi we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony kompaktowy smartfon o nienagannej funkcjonalności, z drugiej - urządzenie o wykonaniu budzącym pewne obawy.
Więcej na temat tego miniaturowego Sony Ericssona dowiecie się z obszernej recenzji, która pojawi się już niebawem.