Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: Godzilla, Bright Weather i Edge of Tomorrow
W najnowszym WZGiA m.in. dwie gry z Godzillą w roli głównej, ekran blokady z Xperii Z oraz bardzo fajna aplikacja pogodowa.
18.05.2014 | aktual.: 19.05.2014 16:44
Personalizacja
Animowana tapeta (Google Now Wallpaper)
Co prawda tapeta ta została stworzona z myślą o użytkownikach aplikacji Next Launcher, ale jej instalacja nie jest konieczna, bo Next Moment jest kompatybilny ze wszystkimi launcherami.
Pierwsze skrzypce w przypadku tej tapety grają ruchome widgety z datą, godziną oraz informacjami pogodowymi, które swobodnie poruszają się po ekranie, co daje nawet ciekawy efekt. Aby jednak program wyświetlał pogodę, konieczne jest zainstalowanie i skonfigurowanie aplikacji GO Weather Forecast & Widgets.
Rolę tła odgrywają zdjęcia prezentujące miejskie krajobrazy. Aby wymienić tło, wystarczy potrząsnąć telefonem.
Tapeta Next Moment Live Wallpaper sama w sobie wygląda nieźle, ale dla osób, które na pulpitach trzymają coś więcej poza dockiem, będzie raczej bezużyteczna.
Plusy:
- ładne zdjęcia i animacje
Minusy:
- gryzie się z ikonami i widgetami
Ekran blokady (Cover)
Przez dłuższy czas jednym ze znaków rozpoznawczych urządzeń z linii Sony Xperia był ładny i funkcjonalny ekran blokady z charakterystycznym efektem żaluzji. Animacja ta była miła dla oka i cieszyła się uznaniem użytkowników, dlatego dziwi fakt, że ostatnio producent z niej zrezygnował. Na szczęścia wystarczy odpowiednia aplikacja, by ze starego lockscreenu korzystać nie tylko na Xperii Z2, ale też na niemalże dowolnym smartfonie z Androidem. Zdaje się nawet, że nie jest to klon, tylko element interfejsu żywcem wyjęty z Xperii Z.
Na ekranie blokady poza godziną, datą i powiadomieniami o nieodebranych połączeniach oraz nieprzeczytanych wiadomościach wyświetlane są także dwa skróty do aplikacji. Domyślnie jest to odtwarzacz muzyki oraz aparat, ale można tam umieścić dowolne apki. Po przesunięciu palca po ikonie z nutką wyświetli się panel odpowiedzialny za sterowanie odtwarzaczem muzyki. Na LG G2 działał on bez większych zastrzeżeń, choć nie dało się zatrzymać odtwarzanego utworu. Jeśli ktoś będzie miał ten sam problem, wystarczy w ustawieniach zmienić tryb z "recommended mode" na "alternative mode".
Jak już wspomniałem, odblokowywaniu ekranu towarzyszy oczywiście uwielbiana przez użytkowników animacja z żaluzją.
Plusy:
- ładny wygląd
- funkcjonalność
Minusy:
- drobne problemy z działaniem kontrolera multimediów
Aplikacje użytkowe
Aplikacja pogodowa (Pogoda Yahoo)
Bright Weather to bardzo świeża aplikacja, ale zdobywa popularność w błyskawicznym tempie. Trzeba jednak przyznać, że sobie na to zasłużyła, bo to jedna z najlepszych pogodynek na Androida.
Program cechuje się bardzo ładnym i minimalistycznym interfejsem, który nasuwa skojarzenia z opisywaną przeze mnie jakiś czas temu Pogodą Yahoo. Nieco inaczej prezentuje się jednak jej interfejs. Został on podzielony na karty, na których kolejno prezentowana jest prognoza na najbliższe godziny, prognoza na nadchodzące dni oraz informacje związane z daną lokalizacją (najwyższa i najniższa odnotowana w danym okresie temperatura itp.). Dowiedziałem się dzięki temu, że 17 maja 2003 roku temperatura w moim mieście spadła do 1 stopnia Celsjusza.
Ciekawie prezentuje się funkcja inteligentnych powiadomień pogodowych. dzięki którym będziemy otrzymywać powiadomienia zależne od warunków pogodowych (np. gdy temperatura spadnie poniżej 0 stopni Celsjusza i możemy liczyć na opady śniegu).
Program ma nawet wbudowaną funkcję, która pozwala zrobić zdjęcie i dołączyć do niego belkę z informacjami na temat pogody.
Jak już wspomniałem, interfejs aplikacji jest ładny, ale zawiera sporo reklam. Aby je wyłączyć, trzeba zapłacić nieco ponad 10 zł. Tanio nie jest, ale na szczęście przed podjęciem decyzji o zakupie można przetestować wszystkie funkcje pogodynki.
Bright Weather
Plusy:
- ładny, minimalistyczny wygląd
- inteligentne powiadomienia pogodowe i inne ciekawe funkcje
- spolszczony interfejs
Edytor zdjęć (Image Editor)
PhotoDirector to mobilny edytor zdjęć cechujący się wygodną obsługą i sporymi możliwościami.
Program pozwala m.in. wykadrować zdjęcie, wyregulować balans bieli oraz przebierać w wielu wbudowanych filtrach. Jest też możliwość usuwania niechcianych obiektów z fotografii i wygładzania skóry.
Interfejs aplikacji jest bardzo intuicyjny. Większość poleceń wykonuje się za pomocą gestów, które można opanować w kilka sekund nawet bez korzystania z samouczka. Efekty wszystkich czynności widzimy oczywiście na ekranie w czasie rzeczywistym, ale w każdym momencie możemy zerknąć na wygląd pliku wyjściowego.
Po skończonej pracy wystarczy oczywiście kilka kliknięć, by przerobione zdjęcie wrzucić na Twittera, Facebooka albo na jakiś inny Instagram.
Plusy:
- bardzo wygodna obsługa
- sporo wbudowanych narzędzi
Gry
Gra akcji (300: Seize Your Glory)
16 maja do polskich kin trafił najnowszy film o Godzilli. Z tej okazji w Google Play pojawiły się dwie oficjalne gry bazujące na tym tytule. Pierwszym z nich jest Godzilla: Strike Zone przygotowana przez Warner Bros.
W grze wcielamy się w żołnierza, którego zadaniem jest uratowanie ludzi oraz przy okazji siebie przed atakiem tytułowego potwora. Sterujemy nim z perspektywy pierwszej osoby, ale wbrew pozorom nie jest to strzelanka. To zręcznościówka z elementami gry logicznej.
Gra jest bardzo krótka i wprawiony gracz powinien ją ukończyć w nie więcej niż 5 minut. Mnie zeszło się kilkanaście, bo poziom trudności okazał się dość wysoki (przynajmniej dla mnie). Warto jednak zaznaczyć, że jest to produkcja w 100% darmowa i pozbawiona systemu mikropłatności. Warner Bros traktuje ją po prostu jako element kampanii promocyjnej filmu. Warto skorzystać, zwłaszcza że będzie nam dane kilkakrotnie nacieszyć oczy Królem potworów.
Plusy:
- w pełni darmowa
- sensowny poziom trudności
Minusy:
- krótka
Gra logiczna (Disco Bees)
Kolejna oficjalna gra z Godzillą w tle. Tym razem jest to jednak produkcja licencjonowana, stworzona przez studio Rogue Play.
Przeglądając zrzuty ekranu w Google Play, byłem pewien, że jest to zwykła gra logiczna typu dopasuj 3, w której Godzillę oglądamy tylko na obrazkach. Okazało się jednak, że naprawdę przejmujemy kontrolę nad potworem i siejemy zniszczenie, dopasowując widoczne na ekranie elementy. Im więcej ich zbijemy za jednym zamachem, tym silniejszy będzie nasz cios.
W taki sposób rozprawiamy się z atakującym nas wojskiem. Nie udało mi się jeszcze dojść tak daleko, ale plansza wyboru misji sugeruje, że na końcu przyjdzie się zmierzyć się z MUTO, czyli przeciwnikiem Godzilli z najnowszego filmu.
Niestety w przeciwieństwie do Godzilla: Strike Zone tytuł ten nastawiony jest bardziej na zarabianie niż promocję filmu. Jest bowiem system mikropłatności, a za prawdziwą gotówkę kupujemy m.in. dodatkowe życia. Szkoda, że nie jest to po prostu gra jednorazowo płatna.
Plusy:
- niezła jak na grę logiczną grafika
- grywalność
Minusy:
- mikropłatności
Strzelanka (Modern Combat 4: Zero Hour)
Kolejna gra na podstawie filmu. Tym razem poczujemy się jak bohaterowie "Na skraju jutra".
Jest to strzelanka typu FPS, w której naszym zadaniem jest ochrona ziemi przed atakiem obcych. Te atakują nas ze wszystkich stron, więc będziemy wielokrotnie ginąć tylko po to, by za chwilę wrócić do świata żywych. Co jednak ciekawe, jest to uzasadnione fabularnie. W końcu film opowiada o żołnierzu, który utknął w pętli czasu, dzięki czemu jest w stanie nieustannie doskonalić swoje umiejętności.
Podobnie jak Godzilla jest to gra darmowa, ale i krótka. Niemniej strzelanie do obcych okazało się na tyle wciągające, że myślę, iż jeszcze nieraz wrócę do tego tytułu. Zwłaszcza że jeśli zdecydujemy się udostępnić informację o grze na Facebooku, będziemy mogli zagrać inną postacią, która dysponuje zupełnie innym zestawem broni.
Plusy:
- darmowa
- niezła oprawa audiowizualna
- wciągająca i dynamiczna rozgrywka
Minusy:
- krótka
Zręcznościówka (Flappy Bird)
Twórca Flappy Bird zapowiedział, że odświeżona wersja jego niezwykle popularnej gry powróci do sklepów z aplikacjami w sierpniu. Tymczasem w Google Play nieustannie pojawiają się jej klony. Jeśli szukacie dobrej alternatywy, możecie teraz wybrać większe zło, bo bohaterem tej produkcji jest Cthulhu.
Mechanika gry w zasadzie niewiele różni się od pierwowzoru. W dalszym ciągu musimy kierować latającym stworem w taki sposób, by ten przeciskał się między kolejnymi kolumnami. Drobna różnica jest taka, że po drodze zbieramy czaszki, a jeśli zbierzemy ich wystarczająco dużo, będziemy mogli odblokować kolejny tryb gry. Mnie nie udało się do niego dotrwać, więc muszę wierzyć twórcom na słowo.
Tak czy inaczej grę można polecić raczej jedynie osobom, które jakimś cudem nie miały jeszcze okazji zapoznać się z Flappy Bird. Pozostałym temat ten zdążył się już zapewne przejeść.
Plusy:
- zaskakująco dobre oceny w Google Play, więc najwidoczniej są jeszcze osoby, którym tego typu gry się jeszcze nie znudziły
Minusy:
- kopia kopii jeszcze innej kopii