CityTab Supreme Boost GPS - co potrafi tablet za mniej niż 400 zł?

CityTab Supreme Boost GPS - co potrafi tablet za mniej niż 400 zł?

CityTab Supreme Boost GPS - co potrafi tablet za mniej niż 400 zł?
Redakcja Komórkomanii
13.08.2014 10:26, aktualizacja: 13.08.2014 12:47

Był czas, kiedy tablety producentów spoza światowej czołówki nie budziły zaufania. Niska cena nie była w stanie zrekompensować kiepskiej jakości wykonania, przeciętnych podzespołów, czy źle zoptymalizowanego oprogramowania. Sporo się jednak zmieniło.

Po pierwsze firmy określane jako b-brandy wiele się nauczyły. Po drugie realni producenci tabletów (w większości to wciąż brandowane urządzenia z Azji) nauczyli się składać sensowne urządzenia. Po trzecie producenci podzespołów mogą już zaoferować dobre technologie za rozsądne pieniądze i – co nie bez znaczenia – często bezpośrednio współpracują z firmami, pod których markami sprzedawane są tablety. Dobrym przykładem takiej współpracy jest CityTab Supreme 7,85 Boost GPS, który otrzymaliśmy od Colorovo razem z budżetowym CityTab Lite 2.1.

Specyfikacja

Obraz

Tył urządzenia jasno wskazuje, czyj układ jest w środku. Supreme wykorzystuje dwurdzeniowy procesor Intel Atom z rodziny Clover Trail+, który pracuje z częstotliwością do 2GHz. Intel nadrabia zaległości w sprzęcie mobilnym i współpracuje bezpośrednio z coraz większą liczbą producentów. Jego logo na obudowie nie jest może znakiem jakości, ale pozwala sądzić, że tablet będzie działać sprawnie i wydajnie.

CityTab Supreme 7,85 Boost GPS ma 1GB pamięci RAM, 16GB pamięci dla użytkownika, microUSB 2.0, slot na karty SD, litowo-polimerową baterię o pojemności 3750mAh i dwie kamery o rozdzielczości 5Mpix (z tyłu) i 2Mpix (z przodu). Ekran ma 7,85-calową przekątną, rozdzielczość HD i proporcje 4:3. Jest wykonany w technologii IPS.

Wygląd i obudowa

Był czas, kiedy niedrogie tablety wyglądały jak wyciosane przez średnio ogarniętego cieślę klocki. Supreme 7,85 Boost GPS pokazuje, jak zmieniło się podeście producentów. Obudowa ma nieco ponad 7 mm grubości, a ramki wokół ekranu są dość wąskie. Wzornictwo przypomina trochę to znane z urządzeń Sony: tablet ma wyraźnie zarysowane krawędzie i ostre rogi. Tył zrobiony jest z przyjemnego w dotyku, matowego tworzywa. Wygląda całkiem fajnie, choć jest na nim trochę za dużo napisów.

Obraz

Obudowa mogłaby być nieco sztywniejsza, bo lekko się ugina, a pod naciskiem na ekranie pojawiają się duszki, ale nie wrzucałbym tego do koszyka z wadami. To cena smukłej konstrukcji.

Obraz

Zaskakująco dobry jest ekran urządzenia – wyświetla żywe, nasycone kolory i ma duże kąty widoczności. Brakuje mu trochę jasności – w ostrym świetle jego czytelność spada. Niektórzy mogą też przyczepić się do rozdzielczości. Zgoda, FullHD na niemal 8-calowym ekranie wyglądałoby lepiej, ale nie jest też tak, że 720p przeszkadza albo razi, a niższa rozdzielczość przekłada się na wyższą wydajność i dłuższy czas pracy baterii. Nie można też zapominać o cenie tego tabletu.

System i wydajność

Supreme 7.85 Boost GPS pracuje pod kontrolą Androida 4.2.2. Bez udziwnień. Układ Intela dobrze radzi sobie z jego obsługą i nie wymięka także pod obciążającymi aplikacjami. Możecie to zresztą zobaczyć sami - odsyłam do wideo, w którym pokazaliśmy jak działają gry na Supreme Boost GPS.

Oczywiście tablet Colorovo nie jest królem wydajności, ale też nie próbuje nim być. Najważniejsza informacja brzmi: obecnie nawet urządzenie za mniej niż 400 zł sprawnie radzi sobie z większością gier i programów w Google Play.

Gdzieś w sieci przeczytałem, że urządzenie w testach syntetycznych niezbyt dobrze radzi sobie z obsługą JavaScript. Rzeczywiście - benchmark Sunspidrer pokazał opóźnienie przekraczające 5 sekund. Zaskakujące! Sprawdziłem jednak, stockową przeglądarkę i wyniosło ono mniej niż 900ms. Problem dotyczy więc wyłącznie programu Google.

Podsumowanie

Obraz

O ile CityTab Lite 2.1 jest urządzeniem, w którym wszystko zostało podporządkowane niskiej cenie, o tyle model Supreme jest inny. Nadal jest bardzo tani (choć dwukrotnie droższy od modelu Lite...), ale oferuje satysfakcjonującą wydajność, niezły ekran, w rozsądnym rozmiarze oraz ciekawe wzornictwo. Wady? Obudowa mogłaby być bardziej sztywna, ekran jaśniejszy a programiści mogliby przyłożyć się nieco bardziej i zadbać o lepszą optymalizację oprogramowania. Wad nie przepuściłbym, gdyby tablet kosztował obecnie tyle, ile na starcie, czyli ponad 700 zł. Teraz można go jednak kupić nawet za 370 zł. To pewnie jedno z najtańszych urządzeń z Androidem, na których soft działa płynnie i na których można zagrać w Asphalt 8 lub Fifę 14. To mocny argument za.

Materiał powstał we współpracy z Colorovo

Obraz
Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)