Motorola Droid (Sholes) - jaka będzie naprawdę?
Wczoraj Paweł pisał o starcie kampanii DroidDoes - promującej nową komórkę Motoroli z Androidem na pokładzie. Reklamy, które wystartowały w całych Stanach Zjednoczonych, promują urządzenie, jako najbardziej zaawansowanego Androida, jaki dotychczas powstał. W sieci pojawiły się już pierwsze pogłoski na temat tego, jaki właściwie będzie najnowszy telefon w sieci Verizion. Pora je wszystkie podsumować.
19.10.2009 | aktual.: 19.10.2009 16:00
Wczoraj Paweł pisał o starcie kampanii DroidDoes - promującej nową komórkę Motoroli z Androidem na pokładzie. Reklamy, które wystartowały w całych Stanach Zjednoczonych, promują urządzenie, jako najbardziej zaawansowanego Androida, jaki dotychczas powstał. W sieci pojawiły się już pierwsze pogłoski na temat tego, jaki właściwie będzie najnowszy telefon w sieci Verizion. Pora je wszystkie podsumować.
Mimo, że na klipie reklamowym nie widzimy nowego telefonu Motoroli, redaktorzy serwisu Boy Genius Report dotarli już do urządzenia i nagrali następujący filmik:
Niestety, nie widzimy na nim samego telefonu, a jedynie interfejs użytkownika. Sporo zdjęć komórki znajdziecie w serwisie BGR pod tym adresem. Z informacji jakie pojawiają się w odmętach sieci, można wnioskować, że Motorola Droid to slider, łączący w sobie cechy telefonów Google G1 oraz Sony Ericsson Xperia. Redaktorzy BGR twierdzą, że nadchodzący Android jest "najbardziej imponującym telefonem od czasów iPhone'a".
Według BGR, wysuwana klawiatura QWERTY w jaką wyposażono nową Motorolę jest jedną z najcieńszych dostępnych na rynku. Urządzenie ma być też najszybszym Androidem. Pochwały zbiera też wyświetlacz telefonu. Serwis informuje, że już wkrótce pojawi się pełna recenzja nowej Motoroli. Motorola Droid wyposażona została w procesor 600 MHz, ekran 3,7-cala, 256 MB pamięci Ram, aparat 5 Mpix, WiFi, GPS, Blueooth oraz slot kart microSD.
Wiadomo, że komórka będzie dostępna w Stanach Zjednoczonych już na początku przyszłego miesiąca. Złą wiadomością jest to, że nie wiadomo nic o ogólnoświatowej premierze urządzenia. Miejmy jednak niedzieję, że Motorola zdecyduje się na sprzedaż swojego Androida nie tylko w kraju Baracka Obamy.
Źródło: BGR