Na inteligentny zegarek Google'a jeszcze trochę poczekamy
Pierwsze plotki na temat smartwatcha Google'a pojawiły się na początku tego roku, jednak wtedy były to po prostu... plotki. Nabrały one wiarygodności dopiero kilka miesięcy później, kiedy to wyszukiwarkowy gigant zakupił firmę WiMM, która słynie z produkcji tego typu gadżetów. Teraz nowe informacje na ten temat podaje Wall Street Journal.
29.10.2013 | aktual.: 29.10.2013 17:00
Pierwsze plotki na temat smartwatcha Google'a pojawiły się na początku tego roku, jednak wtedy były to po prostu... plotki. Nabrały one wiarygodności dopiero kilka miesięcy później, kiedy to wyszukiwarkowy gigant zakupił firmę WiMM, która słynie z produkcji tego typu gadżetów. Teraz nowe informacje na ten temat podaje Wall Street Journal.
W ostatnich tygodniach przecieki związane z inteligentnym zegarkiem skrywającym się pod nazwą Gem Nexus wyraźnie się nasiliły, więc mogłoby się wydawać, że urządzenie jest tuż za rogiem. Mówiło się nawet, że zadebiutuje ono na rynku razem z Nexusem 5 i Androidem 4.4 na przełomie października i listopada. Zanosi się jednak na to, że będziemy musieli poczekać trochę dłużej.
[solr id="komorkomania-pl-197866" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/2712,moto-x-to-dopiero-poczatek-czas-na-projekt-ara-i-wlasnorecznie-skladane-smartfony" _mphoto="the-modular-design-of-pr-192d5cd.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4650[/block]
Wall Street Journal – powołując się na swoje źródła – podaje, że Google prowadzi właśnie zaawansowane rozmowy z azjatyckimi dostawcami, którzy będą gotowi do rozpoczęcia masowej produkcji dopiero za kilka miesięcy. Na tegoroczną premierę raczej nie mamy już więc co liczyć.
Do tej pory każde kolejne urządzenie z linii Nexus było prezentowane wraz z nowym wydaniem Androida. Zgodnie z przyjętym cyklem wydawniczym następca wersji 4.4 powinien się pojawić latem, więc istnieją niewielkie szanse na to, by smartwach ujrzał światło dzienne wcześniej.
A czego możemy oczekiwać od zegarka? Na razie nie wiadomo zbyt wiele, ale niemal pewne jest, że będzie on zintegrowany z usługą Google Now. Prawdopodobnie - tak jak okulary Google Glass - będzie go można również obsługiwać całkowicie bezdotykowo. Zagadką pozostaje to, czy będzie to samowystarczalne urządzenie, czy jedynie dodatek do smartfona. Druga opcja zdaje się bardziej prawdopodobna. Z drugiej strony wiele mówi się, że Google ma zamiar uderzyć w dwie największe bolączki obecnych inteligentnych zegarków, czyli użyteczność oraz czas pracy baterii. Może się więc okazać, że sam gadżet będzie miał sporo funkcji.
Wszystko wyjaśni się dopiero za kilka miesięcy. Zresztą w przyszłym roku powinien nastąpić wysyp zegarków, a wśród ich producentów zapewne pojawi się inny gigant - Apple. Jak donosi The Verge, Tim Cook jest poważnie zainteresowany wejściem w nowy typ urządzeń, więc iWatch jest jak najbardziej realny.
Źródło: Engadget