Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: Everything Home, Shake Me Up Alarm Clock i Doodle God HD
Witam w kolejnym wydaniu Weekendowego Zestawu Gier i Aplikacji. Tym razem mam dla Was m.in. dynamiczny launcher, dzięki któremu na ekranie głównym zawsze znajdziecie rzeczy, których w danej chwli potrzebujecie, budzik, który zadba o to, żebyście już nigdy nie zaspali oraz kilka wciągających gier.
19.10.2013 | aktual.: 19.10.2013 12:00
PersonalizacjaPhoto FX Live Wallpaper - darmowa lub płatna (5,99 zł)
Żywa tapeta (Gallery 3D Live Wallpaper)
Aplikacja, która tworzy z naszego zbioru zdjęć animowaną tapetę oprawioną ciekawą animacją. Zasada jej działania przypomina opisywaną przeze mnie jakiś czas temu tapetę Gallery 3D. Oferuje ona przy tym zdecydowanie mniej animacji, jednak te dostępne są bardziej dopracowane i milsze dla oka.
Domyślnie program wykorzystuje wszystkie fotki, które znajdzie w pamięci naszego urządzenia, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by ograniczyć zasoby do konkretnych folderów lub znajdujących się w nich pojedynczych plików.
Możemy również zdefiniować poziom przeźroczystości zdjęć, ich kolejność, nasycenie kolorów itp. Zdecydowanie szersze pole do popisu daje nam oczywiście wersja płatna, w której znajdziemy m.in. więcej animacji.
Na pulpicie opadające z góry fotki prezentują się naprawdę nieźle i - o dziwo - nie miałem nawet większych problemów z czytelnością umieszczonych na ekranie przeźroczystych widgetów. Niemniej jednak to zależne jest akurat od tego, jakie zdjęcia sobie dobierzemy.
Minusy? W wersji darmowej ustawienia zostały wypchane wyskakującymi ze wszystkich stron reklamami po sam sufit. Wybranie kilku zdjęć bez nadzianie się na jakiś banerek graniczy niemal z cudem. Na szczęście na żadne reklamy nie natkniemy się poza ustawieniami i dotyczy to wyłącznie wersji płatnej, więc można to twórcom wybaczyć.
Photo FX Live Wallpaper
[plus] niezły wygląd i dopracowane animacje
[plus] sporo ustawień w wersji płatnej
[minus] pulpit potrafi przyciąć, gdy akurat wyświetlana jest animacja
Wersja darmowa lub płatna (5,99 zł)
Everything Home - darmowa
Launcher (Wyze)
Twórcy tego programu przekonują nas, że minusem ekranów domowych naszych smartfonów jest to, że wyglądają one zawsze tak samo, bez względu na to gdzie akurat jesteśmy, co robimy i co nas w danym momencie interesuje. A gdyby Twój pulpit mógł grupować aplikacje w taki sposób, byś zawsze miał pod ręką to, czego szukasz? Taki właśnie jest Everything Home.
Na aplikację tę natknąłem się już wiele tygodni temu, jednak początkowo była ona udostępniona wyłącznie mieszkańcom Stanów Zjednoczonych, więc nawet nie byłem w stanie jej przetestować (przynajmniej oficjalnie ;). Film promocyjny wydał mi się jednak interesujący, więc dodałem sobie stronę pobieranie w Google Play do zakładek i co jakiś czas sprawdzałem, czy twórcy znieśli już ograniczenia regionalne. Tak się właśnie stało i powiem Wam jedno - warto było czekać.
Zasada działania tego launchera jest prosta. Załóżmy, że masz ochotę na pizzę. Klikasz w widoczną u góry belkę, wpisujesz lub dyktujesz słowo "pizza" i otrzymujesz przejrzysty spis treści i aplikacji związanych z tym daniem: programy nawigacyjne, dzięki którym zlokalizujesz najbliższą pizzerię, odnośniki do aplikacji w Sklepie Play powiązanych z konkretnymi restauracjami, linki do stron z przepisami itp. Nawet tło dostosuje się do wyświetlanej aktualnie treści.
Dokładnie tak samo samo możemy postępować z nazwami zespołów muzycznych, filmów itp. Everything Home zawsze poda nam na tacy to, czego potrzebujemy.
Chcę posłuchać utworów Linkin Parka? Dyktuję nazwę zespołu i - o ile mam ich utwory na playliście w jakiejkolwiek aplikacji - launcher automatycznie mi ją podsunie. Dostanę także także odnośnik do notki w Wikipedii i wiele wiele więcej.
Jeśli ponadto kliknę na którąś z wyświetlonych pozycji (np. YouTube), zostanę automatycznie przeniesiony do wyników wyszukiwania.
Everything Home potrafi również grupować zainstalowane w naszym telefonie aplikacje według kategorii: społecznościowe, gry, muzyczne, fotograficzne itp. Radzi sobie z tym naprawdę świetnie.
Otwarciu konkretnego folderu towarzyszy płynna i miła dla oka animacja, a tło jest zawsze adekwatne do wybranej kategorii.
Dzieło studia Everything.me to bez wątpienia jeden z najbardziej pomysłowych i dopracowanych launcherów, z jakim się ostatnio spotkałem. Nawet mimo faktu, że wciąż znajduje się w fazie beta.
[plus] powiew świeżości na rynku launcherów
[plus] płynność, szybkość działania i stabilność
[plus] spełnia swoje zadanie w 100%
[plus] świetny wygląd
[minus] brak?
Condi - bezpłatna
Aplikacje użytkowe
Aplikacja użytkowa (Tasker)
Podobny do słynnego Taskera program, który pozwoli nam na automatyczne wykonywanie konkretnych akcji.
Condi pozwala na automatyczne uruchamianie aplikacji, rozpoczęcie odtwarzania muzyki, wysyłanie SMS-ów o zdefiniowanej wcześniej treści, włączenie nawigacji itp. Wszystkie czynności mogą być uzależnione od pory dnia, naszej aktualnej lokalizacji, podłączonych akcesoriów, prędkością z jaką się poruszamy, wydarzeń z kalendarza itp.
Możliwe zastosowania? W czasie jazdy samochodem telefon może uruchomić nawigację, podłączenie słuchawek otworzyć odtwarzacz muzyczny, a wyjście z domu automatycznie odpali Endomondo. W zasadzie jedyna rzecz, która nas ogranicza to nasza wyobraźnia.
Aplikacja ta nie jest w żaden sposób rewolucyjna, bo podobnych rozwiązań znajdziemy w Google Play wiele. Wręcz przeciwnie - Condi na tle konkurencji oferuje relatywnie mało funkcji. Z drugiej zaś strony, dzięki temu może przypaść do gustu osobom, które liczą jedynie na podstawową funkcjonalność i nie chcą wodotrysków.
CNET How To - Automate your Android device with Mini Tasker
[plus] intuicyjna obsługa
[plus] niewielki rozmiar aplikacji
[minus] mało funkcji na tle konkurencyjnych programów
Shake Me Up Alarm Clock - darmowa
Budzik (Timely)
Aplikacja, która może się okazać zbawieniem dla osób mających problemy z porannym wstawaniem. Ja sam codziennie ustawiam kilka budzików, które rozmieszczam w różnych częściach pokoju, jednak zazwyczaj na nic się to zdaje, bo wszystkie i tak wyłączam półprzytomnie nawet później o tym nie pamiętając. Lekarstwem na tego typu problemy może być aplikacja Shake Me Up Alarm Clock.
Jest to budzik, do wyłączenia którego nie wystarczy jedno tapnięcie w ekran, więc będziemy musieli włożyć w to nieco wysiłku. Aby wyciszyć dźwięk alarmu należy bardzo energicznie potrząsać telefonem. W trakcie wykonywania tej czynności ujrzymy zajmujący powierzchnię całego ekranu pasek postępu.
W ustawieniach możemy zdefiniować poziom trudności - im wyższy, tym dłużej i energiczniej będziemy musieli machać smartfonem.
I to by było w zasadzie na tyle. Niestety aplikacja oferuje bardzo mało funkcji jak na budzik (brak drzemki, inteligentnego budzenia itp.), więc myślę, że warto jej używać jako dodatkowego, a nie głównego alarmu.
[plus] potrafi rozbudzić
[plus] dość oryginalny pomysł
[minus] mało funkcji
GryBomblast - darmowa
Zręcznościówka (Clash of the Olympians)
Bomblast to prosta zręcznościówka, która powinna przypaść do gustu fanom gier z serii Angry Birds i jej klonów.
Główną (i jedyną) postacią w grze jest kulisty robot o imieniu Roy, który postawił sobie za cel ucieczkę z laboratorium, w którym został zamknięty. Aby mu w tym pomóc, wysadzamy pod nim ładunki wybuchowe, które wystrzeliwują go w stosownym kierunku.
Bomby wysadzamy przytrzymując palec na ekranie w odpowiednim miejscu. Im dłużej go przytrzymamy, tym silniejszy będzie wybuch, w efekcie czego nasz bohater poleci dalej. Całość - jak już wspomniałem - przypomina kultowe Angry Birds.
Gra byłaby całkiem przyjemna, gdyby twórcy nie przedobrzyli z dodatkami, z które graczom przyjdzie oczywiście zapłacić za pośrednictwem mikropłatności. Wraz z postępem rozgrywki bomby, które domyślnie mamy w wyposażeniu przestają wystarczać i trzeba sięgnąć po coś mocniejszego. To skutecznie potrafi zniechęcić.
Bomblast
[plus] wciągająca rozgrywka
[plus] dobry zabijacz czasu
[minus] mikropłatności
Gravity Guy 2
Runner (Jetpack Joyride)
Druga odsłona kultowego już runnera studia Miniclip.
Rozgrywka to klasyka gatunku. Tytułowy Guy (lub inna z dostępnych w grze postaci) pędzi nieustannie przed siebie w nadziei, że pomożemy mu utrzymać się przy życiu jak najdłużej, a my staramy się go nie zawieść. Tytuł wyróżnia się jednak na tle innych tego typu produkcji dość niekonwencjonalnym sterowaniem. Sterujemy bowiem nie tyle naszym bohaterem, co platformami, po których się przemieszcza. Musimy podnosić je w taki sposób, by bez problemu przeskoczył z jednej na drugą.
Jeśli jednak nie uda nam się ustawić platformy na odpowiedniej wysokości, ostatnią deską ratunku są dla nas odrzutowe buty, które uruchamiamy tapnięciem w przycisk ulokowany po lewej stronie ekranu. Działają one jednak dosłownie przez sekundę, więc pomogą nam one w dość ograniczonym zakresie. Pójście na łatwiznę nie wchodzi zatem w grę.
Produkcja została wzbogacona o system mikropłatności, jednak korzystanie z niego nie jest konieczne, gdyż gry tak naprawdę nie da się przejść. Płatne dodatki mogą nam jedynie pomóc uzyskać większą ilość punktów.
[plus] ciekawie rozwiązana kwestia sterowania
[plus] klimatyczna oprawa dźwiękowa
[minus] dość szybko się nudzi
Drift Mania: Street Outlaws - płatna (3,01 zł)
Wyścigi samochodowe (Pure Drift)
Studio Ratrod Studio upodobało sobie gry samochodowe, w których zadaniem gracza nie jest ściganie się z przeciwnikami, lecz rywalizacja na jak najdłuższe drifty. Najnowsza odsłona Drift Manii, czyli Street Outlaws wylądowała w Sklepie Play kilka dni temu.
Sterowanie odbywa się za pomocą akcelerometru (skręcanie) oraz wirtualnych przycisków (dodawanie gazu i hamowanie). Mamy tutaj co prawda sporo ustawień, jednak na dobrą możemy przełączyć się jedynie między trybem dla prawo- i leworęcznych, zmienić poziom przejrzystości przycisków itp. Drifty wykonujemy zatem przechylając urządzenie energicznie w bok. Opcjonalnie możemy się wspomóc hamulcem.
Im dłuższy drift, tym więcej punktów zdobędziemy. Trzeba jednak pamiętać, że punkty przepadną, jeśli choć na moment wypadniemy z trasy. A oto tutaj nietrudno.
Przeglądając promocyjne zrzuty ekranu liczyłem na porządną oprawę graficzną, jednak rzeczywistość okazała się niestety bardziej brutalna. O ile modele samochodów i trasy zostały wykonane dość starannie, o tyle cały efekt psuje totalnie nierealistyczna fizyka i dziwna praca kamery.
Przyznam szczerze, że mi ta produkcja nie przypadła do gustu ani trochę, jednak oceny w Google Play są zaskakująco wysokie (średnia 4,5/5). Najwidoczniej nie brakuje graczy, którym się podoba.
Drift Mania: Street Outlaws - Video Game Available Now for iPhone, iPod, iPad, Android, WP8 & Win8
[plus] muzyka
[minus] niewygodne sterowanie
[minus] kiepska fizyka
Doodle God HD - 7,00 zł
Gra logiczna (Alchemy)
Doodle God to wciągająca gra logiczna, w której przyjdzie nam wcielić się w samego Boga i stworzyć całą cywilizację.
Gra polega na łączeniu ze sobą dostępnych elementów i tworzeniu nowych. Początkowo mamy do dyspozycji ogień, ziemię, wodę i powietrze. Przykładowo połączenie ognia z ziemią da nam lawę, a dodając do lawy powietrza otrzymamy kamień. I tak aż to odkrycia wszystkich elementów, których jest kilkaset.
Warto dodać, że tytuł ten został całkowicie spolszczony. Jest to o tyle istotne, że po utworzeniu każdego elementu na ekranie zostanie wyświetlone przysłowie lub cytat z nim związany. Jest to całkiem fajne urozmaicenie rozgrywki.
Jest to produkcja płatna, którą wyceniono na 7 zł, jednak fani łamigłówek na pewno będą usatysfakcjonowani.
Doodle God 2.0 Official Launch Trailer for Google Play
[plus] jedna z lepszych łamigłówek na Androida
[plus] pełne spolszczenie
[minus] niektórzy gracze miewają problemy ze stabilnością