Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: Garfield Kart Fast & Furry, Morning Routine i One More Line

Animowana tapeta (Photo FX Live Wallpaper)

Coś dla osób, które zawsze chciałyby mieć na pulpicie swoje prywatne zdjęcia wyświetlane w losowej kolejności.

Przygodę z aplikacją zaczynamy oczywiście od wyboru folderu skrywającego interesujące nas fotki, które wyświetlane będą na animowanych kafelkach. Oczywiście takie parametry jak rozmiar kafelków czy częstotliwość ich odświeżania można edytować.

Jaskrawe i porozrzucane po ekranie zdjęcia wpływają niekorzystnie na widoczność ikon i widgetów. Na szczęście w ustawieniach znalazła się możliwość przyciemnienia tapety, dzięki czemu pierwszy plan jest wyraźnie oddzielony od tła i całość staje się czytelna.

Plusy:

• sporo ustawień

• możliwość dodawania efektów do zdjęć

Link do pobrania

Launcher (Nokia Z Launcher)

Android 2.1 lub nowszy

"Lekki, szybki i piękny" - twórcy Cheetah Launchera utrzymują, że te słowa najlepiej go opisują. Czy tak jest faktycznie?

Zacznijmy od piękna. To jest oczywiście kwestią gustu, ale Cheetah akurat ma do dyspozycji potężne narzędzie, które pozwoli mu trafić w gust każdego - mnóstwo motywów graficznych. Te są zaskakująco dobrej jakości i nietrudno znaleźć wśród nich takie, które mogą się podobać.

Lekkość i szybkość? Aplikacja po zainstalowaniu zajmuje ok. 5 MB, ma niewielki apetyt na RAM, a pod względem szybkości działania faktycznie ciężko się do czegoś przyczepić. Przy tym wszystkim launcher oferuje pełną personalizację wliczając w to możliwość wyboru animacji czy też ukrywania ikon.

Niestety Cheetah raczej nie ma do zaoferowania żadnych funkcji, które totalnie zostawiłyby konkurencję daleko w tyle i jest po prostu dobrym, ale zwyczajnym launcherem. Jeśli jednak szukacie właśnie czegoś takiego, to powinien spełnić Wasze oczekiwania.

Plusy:

• zgodnie z obietnicą - lekkość, szybkość i stabilność

• sporo niezłych motywów graficznych i ustawień

Minusy:

• brak jakichś naprawdę oryginalnych funkcji

Link do pobrania

Budzik (Life Time Alarm Clock)

Ręka do góry, kto zrywa się z łóżka od razu po usłyszeniu pierwszego alarmu. Nie widzę nikogo, więc powinna Was zainteresować aplikacja, której zadaniem jest ułatwienie i umilenie porannego wstawania.

Aplikacja - poza aktywowaniem alarmu dźwiękowego o żądanej godzinie - ma kilka bardziej zaawansowanych funkcji. Jedną z ciekawszych jest wyłączenie alarmu po zeskanowaniu kodu kreskowego, a za przykład twórcy podają kod umieszczony na butelce mleka. Pomysłowe rozwiązanie i moim zdaniem znacznie lepsze niż konieczność drukowania i oklejania mieszkania brzydkimi kodami QR.

Morning Routine pozwala także zautomatyzować niektóre czynności. Przykładowo po wyłączeniu budzika możliwe jest natychmiastowe uruchomienie wybranej aplikacji (np. pogodynki) lub przejście do strony internetowej. Po podpięciu apki pod Taskera możliwe zastosowania stają się nieograniczone.

Najmocniejszym atutem tego programu jest jego absolutnie przecudowny design. Całość wygląda niezwykle schludnie, a wszechobecne animacje naprawdę cieszą oko. Jest to najładniejsza aplikacja z jaką się ostatnio spotkałem i nie mogę przeboleć, że jej twórcy włożyli tyle wysiłku i talentu w zaprojektowanie budzika, który ze względu na pełnioną funkcję i tak będzie czymś znienawidzonym.

Plusy:

• kapitalny wygląd

• intuicyjna obsługa

• funkcjonalność

Link do pobrania

Aplikacja użytkowa (Delayed Lock)

Android (przynajmniej do wersji 4.4 KitKat włącznie) w kwestii blokady ekranu PIN-em lub wzorem daje nam dwie możliwości: albo z dodatkowego zabezpieczenia korzystamy, albo nie. Życie nie jest jednak zero-jedynkowe i nie każdy czuje potrzebę stosowania tego typu blokad np. w domu. Dzięki aplikacji Delayed Lock ręczna zmiana ustawień nie będzie już konieczna.

Delayed Lock daje nam kilka opcji na aktywowanie dodatkowego zabezpieczenia tylko w określonych warunkach. PIN lub wzór może być wymagany np. po upłynięciu określonego czasu od wygaszenia ekranu. Możemy również dezaktywować blokadę po połączeniu ze zdefiniowanymi sieciami Wi-Fi lub urządzeniami przez Bluetooth albo w określonej lokalizacji.

Apkę można pobrać za darmo, ale działa ona jedynie przez 7 dni. Po tym czasie musimy zdecydować, czy chcemy zapłacić 8,99 zł za możliwość dalszego użytkowania.

Plusy:

• robi co ma robić

• pełne spolszczenie

Linki do pobrania

Gra wyścigowa (Sonic All-Stars Racing Transformed)

Android 3.0 lub nowszy

Wyścigi gokartów z najbardziej leniwym kotem i jednocześnie najpopularniejszym pożeraczem lasagni na świecie.

Gra nie polega wyłącznie na wygrywaniu wyścigów, lecz na przechodzeniu kolejnych misji, a wyprzedzenie rywali to tylko jedno z możliwych zadań. Są też takie, które wymagać będą od nas przebycie określonego dystansu w wyznaczonym czasie lub wykonania długiego driftu. Misji jest 80, a poziom trudności wcale nie jest bardzo niski, więc Garfield z pewnością może dostarczyć ładnych parę godzin rozrywki.

Grafika jest niezła, a sterowanie wygodne (możemy zresztą wybrać między akcelerometrem a przyciskami ekranowymi). W Google Play widnieje jednak informacja o zaszytych mikropłatnościach, więc podejrzewam, że z czasem może się robić piekielnie trudno.

Plusy:

• grywalność

• sterowanie

Minusy:

• mikrotransakcje

Link do pobrania

Zręcznościówka (Thomas Was Alone)

Android 4.0 lub nowszy

Czy gra, w której cała rozgrywka sprowadza się do przytrzymywania palca na ekranie i puszczania go w odpowiednim momencie może być uzależniająca? SMG Studio przygotowało twierdzącą odpowiedź na to pytanie.

Gracz przejmuje kontrolę nad pędzącą przed siebie kolorową linią, która mija porozsiewane po planszy punkty nazywane przez twórców "hakami". Zadanie polega na tym, by przytrzymując palec na ekranie okrążyć hak i puścić go w momencie, w którymi linia będzie mogła poszybować bezpiecznie przed siebie. Przez "bezpiecznie" mam na myśli niezderzenie się z którąś ze ścian lub innym hakiem. Wszystko po to, by po prostu dolecieć jak najdalej i bić kolejne rekordy.

Zdaję sobie sprawę z tego, że taki opis rozgrywki nie jest zbyt ekscytujący, ale gra naprawdę potrafi uzależnić. Trzeba mieć jednak na uwadze, że jest dość (a nawet bardzo) trudna, więc satysfakcja nieustannie przeplata się z irytacją.

One More Line to tytuł bezpłatny, ale w menu głównym i po każdej misji ujrzymy garść reklam. Można się ich pozbyć płacąc 5.85 zł.

Plusy:

• wciągająca i satysfakcjonująca rozgrywka

• dobry zabijacz czasu

• muzyka

Link do pobrania

Zręcznościówka (Cut the Rope 2)

Android 4.0 lub nowszy

Cieszy mnie fakt, że coraz częściej mam okazję wspominać o grach tworzonych przez naszych czytelników. Tym razem autorską produkcję podesłał mi Daniel ze studia Funcluster.

Tytuł MonsteRope uchyla rąbka tajemnicy na temat dwóch głównych elementów, wokół których kręci się cała rozgrywka - potworów i lin. Trzeci element to ciągnąca za sobą wagony lokomotywa. W grze chodzi o to, by podcinać liny, na których wiszą maszkary w taki sposób, by powpadały do wagonów.

Aby nie było zbyt łatwo, znajdziemy tutaj kilka rodzajów potworów, a każdy musi wpaść prosto do odpowiednio oznakowanego wagonu. W każdej rundzie możemy spudłować tylko kilka razy, więc nie jest łatwo.

Twórcy zaznaczają, że na razie jest to beta, więc weźcie poprawkę na to, że możecie natrafić na mniejsze lub większe błędy. Daniel zapewnił mnie również, że wkrótce gra zostanie urozmaicona różnymi dodatkami.

Plusy:

• sensowny poziom trudności

• przyjemna oprawa audiowizualna

Link do pobrania

Gra zręcznościowo-logiczna (CYBERGON)

Android 4.0 lub nowszy

Nasz bohater od dziecka marzy o tym, by zostać pilotem samolotu, ale na przeszkodzie do osiągnięcia celu stanął fakt, że urodził się... stonogą. Na szczęście pojawiło się światełko w tunelu w postaci otwarcia rekrutacji w pobliskiej szkole lotniczej. Aby się tam dostać, będzie musiał ukończyć kilkadziesiąt poziomów.

To by było na tyle, jeśli chodzi o fabułę, a pod względem mechaniki mamy tutaj do czynienia z 2,5-wymiarowym skrzyżowaniem Snake'a i Pac-Mana. Gra polega na zjadaniu porozrzucanych po kolejnych labiryntach kulek. Każda zjedzona kulka wzbogaci nas o dodatkową parę nóg, więc przejście przez wszystkie korytarze trzeba rozplanować w taki sposób, by nie zaplątać się we własne kończyny. Nie jest to łatwe, bo to właśnie element logiczny, a nie zręcznościowy, gra tutaj pierwsze skrzypce.

Millie to po prostu całkiem udana produkcja z niezłą grafiką i wciągającą rozgrywką. Szkoda tylko, że nie obyło się bez mikropłatności.

Plusy:

• grywalność

• dużo wymagających poziomów

Minusy:

• mikropłatności

Link do pobrania